Donald Tusk o prywatyzacji Lasów Państwowych. "To absurdalne"
Podczas spotkania z mieszkańcami Koszalina lider Koalicji Obywatelskiej odpowiadał na pytania dotyczące prywatyzacji lasów. Leśnik zapytał Donalda Tuska, czy jeśli KO wygra wybory, jak zabezpieczy Lasy Państwowe, ponieważ pojawiły się głosy, że Unia Europejska chce w tę branżę ingerować.
Tusk powiedział, że ogarnął go niepokój, że leśnik przyszedł na spotkanie z nim i zdecydował się zadać pytanie. – Miałem ostatnio dwa spotkania z leśnikami. I to, co było najbardziej przygnębiające, to to, że się bali, żeby się Ziobro i Kaczyński nie dowiedzieli, że rozmawiają z liderem opozycji – mówił Tusk.
Przekazał też, że nikt rozsądny nie powie, że nie można robić wycinki, czy dla przemysłu drzewnego, czy ze względu na zdrowie lasów.
– Nigdy lasy państwowe nie miały się tak dobrze, jak wtedy, kiedy byłem premierem. Nikomu nie przyszło do głowy sprywatyzować lasów. To jest tak, jak z gruntami rolnymi – oni mają gęby pełne frazesów, że my obcokrajowcom, Niemcom to sprzedamy, a sami biją wszelkie rekordy, jeśli chodzi o sprzedaż gruntów obcokrajowcom – mówił Tusk.
–- Takim samym kłamstwem jest to, że Unia Europejska ma jakąś ukrytą komórkę, która chce Polsce ukraść lasy. To jest tak samo absurdalne, jak to, że ja chciałbym lasy prywatyzować – dodał lider Koalicji Obywatelskiej.