Europejskie giełdy w euforii po zapowiedziach niemieckich inwestycji obronnych
Europejskie parkiety notują dziś znaczące wzrosty po ogłoszeniu przez Niemcy planów przeznaczenia setek miliardów euro na obronność i infrastrukturę. Inwestorzy reagują również pozytywnie na sygnały, że administracja prezydenta Donalda Trumpa może wycofać część wprowadzonych ceł.
Paneuropejski indeks Stoxx Europe 600 rośnie o 1,28 proc., zwiększając swój tegoroczny zysk do 9,8 proc. Brytyjski FTSE 100 zyskuje 0,53 proc., francuski CAC 40 umacnia się o imponujące 1,97 proc., a niemiecki DAX notuje spektakularny wzrost o 3,01 proc. Szczególnie dobrze radzą sobie spółki wrażliwe na cykle koniunkturalne, które przewodzą dzisiejszym wzrostom.
W indeksie DAX największy wzrost odnotowuje spółka cementowa Heidelberg Materials, której akcje drożeją aż o 15,02 proc. Znaczące umocnienie notuje również Siemens Energy z zyskiem 8,16 proc. Bardzo dobrze radzą sobie także Deutsche Bank oraz Commerzbank, których akcje zyskują ponad 10 proc. Silne wzrosty widoczne są również w sektorze motoryzacyjnym - Daimler Truck Holding zyskuje 6,40 proc., a BMW 4,70 proc.
Szczególną uwagę zwracają dzisiaj spółki zbrojeniowe - niemiecki Rheinmetall umacnia się o 5,28 proc., podczas gdy francuski Thales zyskuje 5,2 proc. Na przeciwnym biegunie znajduje się Adidas, który traci 3,4 proc. po opublikowaniu prognoz zysku operacyjnego na 2025 rok, które okazały się gorsze od oczekiwań rynkowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłit - Magdalena Sroka
Niemieckie plany inwestycyjne głównym katalizatorem wzrostów
Głównym impulsem dla wzrostów na europejskich parkietach są zapowiedzi niemieckich polityków dotyczące znaczącego zwiększenia wydatków na obronność. Friedrich Merz, kandydat chadecji na kanclerza, podczas konferencji prasowej z liderami CSU i SPD w Berlinie stwierdził, że środki na obronę narodową i sojuszniczą muszą zostać teraz znacznie zwiększone.
Frakcje parlamentarne CDU, CSU i SPD planują złożyć wniosek w Bundestagu, który zmieniłby ustawę zasadniczą w taki sposób, aby wydatki na obronę przekraczające jeden procent produktu krajowego brutto były zwolnione z ograniczeń tzw. hamulca zadłużenia. Merz podkreślił, że niezbędne decyzje, szczególnie dotyczące budżetu federalnego Niemiec, nie mogą być dłużej odkładane po ostatnich wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych.
Kandydat na kanclerza zapowiedział odblokowanie setek miliardów euro na inwestycje w obronę i infrastrukturę, obiecując zrobić "wszystko, co konieczne", aby zapewnić bezpieczeństwo kraju. Geoff Yu, strateg walutowy i makro dla regionu EMEA w BNY, ocenia, że wydatki na obronę będą kluczowe dla utrzymania trendu wzrostowego i wyników europejskich spółek w średniej i długiej perspektywie.
Globalne czynniki wspierające pozytywny sentyment
Dodatkowym wsparciem dla rynków są sygnały płynące ze Stanów Zjednoczonych. Howard Lutnick, sekretarz handlu USA, zasugerował w wywiadzie dla Fox Business, że administracja prezydenta Donalda Trumpa może wycofać część ceł nałożonych na Meksyk i Kanadę. Wprowadzone we wtorek 25-procentowe cła na import z tych krajów, będących największymi partnerami handlowymi Ameryki, stanowiły największą podwyżkę ceł od niemal stulecia. Ekonomiści przewidywali, że przyczynią się one do wzrostu cen żywności, benzyny i samochodów.
Pozytywny wpływ na nastroje inwestorów mają również informacje napływające z Chin. Ogólnochińskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych w Pekinie ustaliło cel wzrostu gospodarczego Chin w 2025 roku na poziomie około 5 proc. Jest to trzeci rok z rzędu, w którym ten ambitny cel został utrzymany, co sugeruje optymistyczne perspektywy dla drugiej największej gospodarki świata.