Firma maklerska unikała UODO. Efekt? Sroga kara
Ponad 22 tys. złotych kary nałożył Urząd Ochrony Danych Osobowych na warszawską firmę PNP. To firma maklerska, która za wszelką cenę próbowała uniknąć kontroli Urzędu. "Brak odpowiedzi na wezwania organu nadzorczego to też brak współpracy" - podkreśla UODO.
Powodem nałożenia kary pieniężnej jest brak współpracy z organem nadzorczym oraz niezapewnienie dostępu do wszelkich informacji niezbędnych do realizacji przez UODO zadań - podkreśla Urząd.
UODO dostał skargę na firmę PNP i trzykrotnie zwrócił się do ukaranej spółki z żądaniem wyjaśnień. Żadne ze skierowanych do Spółki wezwań – na adresy ujawnione w Rejestrze Przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego jako adresy lokalu jej siedziby – nie zostało przez Spółkę odebrane pomimo dwukrotnego ich awizowania. W związku z tym wysłane Spółce wezwania zostały uznane za doręczone.
Absurd z luzowaniem obostrzeń. Na mecz pójdziesz, na koncert już nie. Minister tłumaczy
Stanu tego nie zmieniło również wszczęcie postępowania w sprawie nałożenia na firmę kary pieniężnej. Takie pismo również nie zostało przez spółkę odebrane.
UODO stoi na stanowisku, że spółka nie odpowiadając na wezwania, naruszyła obowiązek zapewnienia organowi nadzorczemu dostępu do informacji niezbędnych do realizacji jego zadań – w tym przypadku do merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy.
Zdaniem UODO, nałożona administracyjna kara pieniężna zdyscyplinuje Spółkę do prawidłowej współpracy z organem nadzorczym zarówno w dalszym toku postępowania dotyczącego rozpatrzenia skargi, jak i w ewentualnych innych postępowaniach prowadzonych w przyszłości z udziałem Spółki przed Urząd.