Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Firmy logistyczne w kryzysie. Przez drogie paliwo i brak kierowców

17
Podziel się:

Szalejące ceny paliw i brak rąk do pracy sprawiają, że firmy z branży logistycznej popadają w coraz większe długi. To oznacza, że w przyszłym roku, zamiast się rozwijać będą walczyć o utrzymanie dotychczasowej pozycji. I mogą tę walkę przegrać, jak pisze "Rzeczpospolita", kryzys w logistyce oznacza zagrożenie dostaw niektórych towarów.

Firmy logistyczne w kryzysie. Przez drogie paliwo i brak kierowców
Kryzys w branży logistycznej (pixbay)

Jak pisze dziennik, w listopadzie zadłużenie firm transportowych przekroczyło 1,24 mld złotych. W porównaniu z początkiem roku 2020, czyli czasu sprzed wybuchu pandemii, długi branży wzrosły o 27 proc.

Średnie zadłużenie przedsiębiorstwa logistycznego wzrosło w tym czasie z 43 do 52 tys. złotych. O prawie tysiąc wzrosła także liczba dłużników.

Problemy małych firm

Jak pisze Rzeczpospolita, w najgorszej sytuacji są najmniejsze firmy. Według danych Krajowego Rejestru Długów aż 71 proc. dłużników to jednoosobowe działalności gospodarcze.

Zobacz także: Inflacja bije rekordy. Wina RPP i Glapińskiego? Kuczyński: Ekonomia to sztuka. Artystów poznaje się po latach

Zdaniem prezesa KRD wysokie zadłużenie branży to efekt silnej konkurencji na rynkach europejskich i konieczności dostosowywania się do częstych zmian w przepisach. Z powodu zmieniających się norm przedsiębiorcy muszą np. wymieniać samochody na nowsze i bardziej ekologiczne.

– Przy braku oszczędności i utracie jednego–dwóch dużych klientów firmy mają kłopoty ze spłatą zobowiązań. Drugi powód to wyjątkowo długie w tej branży terminy płatności, tymczasem wynagrodzenia kierowców, bieżące rachunki i opłaty trzeba regulować co miesiąc. Aby przetrwać, przedsiębiorcy zaciągają kolejne zobowiązania i koło się zamyka - mówi "Rzeczpospolitej" prezes KRD Adam Łącki.

Paliwo dobija logistykę

Firmy logistyczne, mimo wzrostu zleceń i państwowej pomocy dla branży, tracą rentowność. Z powodu gwałtownych podwyżek cen paliw koszty działalności rosną znacznie szybciej, niż zyski.

Jak pisze "Rzeczpospolita", w przyszłym roku branża może znaleźć się w jeszcze większym kryzysie. W życie wejdzie Pakiet Mobilności i regulacje dotyczące wynagrodzeń kierowców w ruchu międzynarodowym. Stawka może wzrosnąć nawet dwukrotnie.

– Paliwo i płaca kierowcy to dwa największe udziały w kosztach firmy transportowej, które nie mogą zostać pominięte przy wycenach przewozów – mówi "Rzeczpospolitej" Piotr Mikiel, dyrektor Departamentu Transportu w Zrzeszeniu Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce.

Płace to jedno, ale wkrótce może się okazać, że przez brak chętnych do pracy rynek zacznie się załamywać. Jak pisze "Rzeczpospolita", na polskim rynku brakuje od 120 do nawet 200 tys. kierowców.

– W mojej ocenie jest to najpoważniejsza bariera nie tylko dla polskiej branży transportu drogowego. Może wymusić zmiany w funkcjonowaniu gospodarki, a rynek unijny będzie się ograniczać i kurczyć ze względu na barierę w wymianie towarowej – mówi "Rzeczpospolitej" Maciej Wroński, prezes Związku Pracodawców "Transport i Logistyka Polska".
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(17)
WYRÓŻNIONE
awawa
3 lata temu
Niedawno zrobiłem prawo jazdy C+E. Podobno kierowcy tak dobrze zarabiają... Zarabiają, ale praca po 13-15 godzin, odpoczynek w budzie, parkingi przepełnione i zasra.e, nie dosyć że nie masz gdzie stanąć, to jeszcze nie masz gdzie załatwić potrzeby fizjologiczne a prysznic to już ekstrawagancja. Po miesiącu pracy jako kierowca wróciłem do poprzedniej pracy, trochę mniej zarobisz ale pracujesz po 8 godzin, śpisz w domu, zjesz normalnie itd. Dopóki warunki pracy kierowcy się nie poprawią to będzie coraz mniej chętnych na tą pracę.
Może ty zosta...
3 lata temu
Niemcowi się opłaca bo dostaje normalne stawki. Zjedz autem z Berlina do Polski stawka 40 centów. Zapłać leasing, ZUS, podatek dochodowy, podatek od środków transportu, etoll, paliwo , gps , telefony, ad-Blue, winiety. Wystawiasz fv czekasz na kasę 30-60 dni ale VAT musisz oddać do skarbówki tego samego miesiąca. Naprawy, ubezpieczenie ac oc , licencja Miedzynarodowa kosztuje ok 4 tys na 5 lat, ubezpieczenia Odpowiedzialności przewoźnika. Przewoźnikowi naprawdę nie zostaje wiele a ma bardzo dużo do stracenia. I jak trafisz 2-3 firmy które nie zapłacą faktur to firma może popłynąć z falami gnojówki ;)
boa
3 lata temu
Jeśli płacą najniższą krajową, to nie ma się co dziwić, że brakuje kierowców. Diety i inne dodatki to nie jest zarobek. Jeśli zapłaciliby 10 tys brutto + wszelkie diety i dodatki, to kierowców zaraz znajdą i będą mogli jeszcze sobie wybierać najlepszych. Sknerstwo nie popłaca.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (17)
Agi
3 lata temu
Sytuacja jest trudna, fakt. Ale takie trudności zwykle też tworzą grunt pod zupełnie nowe inicjatywy, determinują do poszukiwania alternatywnych możliwości. Ja się przekonałam o tym natrafiając na portal relocer, na którym wypożyczalnie samochodów zaczęły w pandemii udostępniać swoje samochody za kilka złotych z paliwem gratis, żeby ich nie transportować w tradycyjny sposób. Ciekawa inicjatywa i dowód, że warto szukać rozwiązań i zmieniać nawyki.
Zbyniu
3 lata temu
No bida aż piszczy….stawki na kraju czasami wyższe niż na zachodzie i ciągły płacz transportowców to już się naprawdę przejadło.Myślę,że problem dziadtransów jest inny - koniec kombinacji i trzeba niestety kierowcom zapłacić ot cały myk w tej branży.Za pasem pakiet mobilności zobaczymy jak sobie tęgie głowy właścicieli często bez wykształcenia poradzą w nowej rzeczywistości….
Tranzio
3 lata temu
TSNO ale ze dwie Scanie bym dokupił:))))
Ppp
3 lata temu
Ta jasne Bez komentarza!!!
Gregor
3 lata temu
Kto te bzdury na zamowienie wypisuje,jaki kryzys,zadluzenie 50000 zl co to jest na firme o takim profilu dzialalnosci 1/10 ceny ciagnika to jakis zart