Gazprom w komunikacie poinformował, że wstrzymuje dostawy gazu do Shell Energy w Niemczech - pisze "Financial Times". Decyzja ta wchodzi w życie od 1 czerwca.
Pierwszy raz Rosjanie odcinają Niemców od gazu
Brytyjski dziennik podaje, że kontakt gwarantuje dostawy na poziomie 1,2 mld metrów sześc. surowca rocznie, co stanowi ok. 2,5 proc. niemieckiego importu gazu z Rosji.
"FT" zwraca uwagę, że to pierwsza decyzja o formalnym wstrzymaniu dostaw gazu do firmy działającej na terenie Niemiec. Większość dużych nabywców gazu z tego kraju - jak Uniper i RWE - jednak przystała na żądanie płacenia za surowiec w rublach.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Rzecznik Shella zapewnił, że koncern nadal będzie zaopatrywać swoich klientów w takim samym stopniu jak dotychczas. Firma również pracuje nad "stopniowym wycofywaniem się" z rosyjskich węglowodorów.
Za gaz tylko w rublach
Od kilku tygodni w Rosji obowiązuje przepis zakładający, że za import gazu "nieprzyjazne państwa" muszą płacić w rublach. Aby to uczynić, firmy muszą zakładać konta w Gazprombanku, gdzie następuje przewalutowanie ich płatności.
Część firm jednak zdecydowanie sprzeciwiła się takiej zmianie warunków. W rublach nie zamierzają płacić m.in. holenderska GasTerra oraz duński Orsted A/D. Do nich właśnie dołączył niemiecki Shell.