Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Agata Kalińska
|
aktualizacja

Górnicy blokowali tory. Kolejarze punktują: zrobili nie to, co chcieli

131
Podziel się:

Sześć opóźnionych pociągów towarowych - to efekt blokady torów w Sławkowe przez górniczych związkowców. Jak wskazuje zarządzająca szerokim torem spółka PKP LHS, związkowcom udało się utrudnić eksport polskiego węgla, a nie import rosyjskiego, jak zakładali.

Protest związkowców trwał cztery godziny. Efekt: sześć opóźnionych pociągów
Protest związkowców trwał cztery godziny. Efekt: sześć opóźnionych pociągów (PAP, Andrzej Grygiel)

Blokada zaczęła się rano i uczestniczyło w niej kilkuset związkowców. Trwała cztery godziny. Efekt? Sześć opóźnionych pociągów, w tym składy wiozące m.in. rudę żelaza i polski węgiel na Ukrainę.

Wybór miejsca jest nieprzypadkowy. To w Sławkowie kończy się szeroki tor, który łączy polską kolej ze wschodnimi sąsiadami. - To ten terminal przeładunkowy łączy Wschód z Europą Zachodnią i to tu przyjeżdża koleją rosyjski węgiel, który zabiera nasze miejsca pracy i odbiera nam prawo do podwyżek. Zwały węgla przy naszych kopalniach są pełne, tak, jak pełne różnych deklaracji są słowa rządzących polityków - mówił szef związku "Sierpień 80" Bogusław Ziętek, cytowany przez PAP.

Inną opinię na ten temat ma zarządzająca linię spółka PKP LHS. Zdaniem jej przedstawicieli związkowcy, owszem, utrudnili, ale nie import rosyjskiego węgla, a eksport polskiego. Rzeczniczka spółki Agnieszka Hałasa poinformowała w przesłanym PAP oświadczeniu, że w ostatnim okresie linią LHS nie były realizowane przewozy węgla z Rosji. Jest natomiast tamtędy przewożony węgiel, który trafia na eksport za wschodnią granicę.

Zobacz też: Transformacja energetyczna. "Premier Morawiecki mówi innym językiem"

- W obecnej chwili na naszej linii nie ma również żadnych wagonów z węglem pochodzącym z importu. Realizujemy natomiast przewozy węgla w eksporcie - podała.

- W roku bieżącym z polskiej Kopalni Węgla Kamiennego Pniówek w Pawłowicach zrealizowano przez Sławków szerokim torem wysyłki 7 składów po 36 wagonów każdy. Do końca miesiąca planowana jest wysyłka jeszcze 5 składów polskiego węgla w eksporcie - dodała.

- Blokowanie pociągów na tej linii jest bezzasadne. W tym momencie niestety protestujący de facto blokują eksport polskiego węgla ze Śląska na Ukrainę - wskazuje rzeczniczka.

Związkowcy wielokrotnie protestowali przeciw importowi rosyjskiego węgla do Polski. Problem nabrzmiał w ostatnich tygodniach, kiedy na hałdach zalega węgiel wydobywany w rodzimych kopalniach.

Tymczasem od 1 stycznia do 30 listopada Polska kupiła od Rosji dokładnie 8,92 miliona ton węgla w okresie. To drugi najwyższy wynik od 2014 roku - wynika z danych, jakie Ministerstwo Aktywów Państwowych przekazało senatorowi Koalicji Obywatelskiej Krzysztofowi Brejzie w odpowiedzi na jego pytanie.

Rekord padł w 2018 roku, kiedy z Rosji sprowadziliśmy 13,05 miliona ton tego surowca.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(131)
gość
4 lata temu
do roboty nieroby tylko strajkować sie nauczyli zawsze mało i mało może jeszcze 20 pensje by chcieli pazerność
trzezwy
4 lata temu
Gornicy domagaja sie naszych podatkow! Moze najwyzszy czas wyjsc im na spotkanie i bronic interesow przecietnego Polaka.
admi
4 lata temu
To jest p/a//a/n///a. Wypracować ze sprzedaży -zysk.
TINKE...RS
4 lata temu
Najpierw oczyście związek z waszych pseudoliderów którzy mają swoje okołogórnicze firmy i was doją ale boję się że HAJERY NIE MAJĄ NA TYLE ROZUMU.
mp
4 lata temu
To są jednak d...le. ;)
...
Następna strona