Górnicy szykują protest. Ogłoszono pogotowie strajkowe
- Związki zawodowe regionu Śląska i Zagłębia ogłosiły pogotowie strajkowe. W rozmowach rządu ze stroną społeczną w sprawie restrukturyzacji górnictwa nie odnotowano ich zdaniem postępów, poinformował przewodniczący Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz.
"Po ostatniej sesji rozmów z przedstawicielami rządu w sprawie transformacji w sektorze górnictwa węgla kamiennego i energetyki nie dostrzegamy żadnego postępu" - powiedział Kolorz dziennikarzom w Katowicach.
Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy został reaktywowany, co oznacza ogłoszenie pogotowia strajkowego w regionie Śląsko-Dąbrowskim.
Związkowcy chcą, aby premier Mateusz Morawiecki przejął przewodnictwo rozmów ze stroną społeczną. Na rozpoczęcie negocjacji będą czekać do 21 września.
Likwidacja kopalń. "To się po prostu nie opłaca"
"Jeżeli do tego czasu nie rozpoczną się rozmowy z udziałem pana premiera, wtedy wszystko wskazuje na to, że - tak ja bywało to w roku 2015 i wcześniej - rozpoczniemy na terenie Śląska i Zagłębia akcje strajkowo-protestacyjne" - zapowiedział Kolorz.
Na początku sierpnia rozpoczęły się trójstronne rozmowy mające na celu wypracowanie modelu restrukturyzacji sektora górnictwa węgla kamiennego, w szczególności planu restrukturyzacji Polskiej Grupy Górniczej.
10 września związkowcom został zaprezentowany Planu na rzecz energii i klimatu na lata 2021-2030 oraz projekt Polityki Energetycznej Polski do 2040 roku.
Zdaniem związkowców, jego przyjęcie oznacza utratę setek tysięcy miejsc pracy, i to nie tylko w górnictwie.