Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

GUS: Najbiedniejsi Polacy to rolnicy i renciści

23
Podziel się:

GUS podał dane dotyczące rocznych dochodów na jedną osobę w gospodarstwach domowych. Najmniejszy dochód osiągali renciści. Zaraz za nimi byli rolnicy.

GUS: Najbiedniejsi Polacy to rolnicy i renciści
(PAP, Tomasz Wojtasik)

Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, w 2018 roku, w gospodarstwach domowych rolników roczny dochód do dyspozycji netto na 1 osobę wyniósł 12 840 złotych i był niemal najniższy pośród badanych grup.

Dochód z pracy na własny rachunek w rolnictwie i poza rolnictwem wyniósł w gospodarstwach domowych rolników 14 516 zł.

Mniejsze dochody osiągali tylko renciści. Natomiast w gospodarstwach domowych pracowników dochód na osobę wyniósł 22 064 zł.

Zobacz także: Oglądaj też: Wirus ASF już w Wielkopolsce. Sytuacja coraz poważniejsza. Jaki czarny scenariusz?

To, że wiejskie gospodarstwa domowe są w gorszej sytuacji finansowej, potwierdzają też dane o dochodzie w zależności od miejsca zamieszkania. Przeciętny dochód wyniósł 26 671 złotych, podczas gdy dla mieszkańców miast powyżej 500 tys. mieszkańców przekroczył 40 tys. złotych na osobę rocznie.

Według danych opublikowanych na podstawie badań GUS, rolnicy sami źle oceniają swoją sytuację finansową.

40,2 proc. gospodarstw przyznaje, że codzienne wydatki, te spodziewane i zaplanowane, pokrywa "z pewną trudnością". 22,8 proc. przyznaje, że nie jest w stanie pokryć jednorazowe.

Jak podaje GUS, wskaźnik zagrożenia ubóstwem dla Polski jest wciąż wysoki na tle Europy – wynosi po transferach społecznych 14,8 proc. Dla porównania, w Czechach wynosi 9,6 proc. a na Łotwie ponad 23 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(23)
ada
4 lata temu
jacy rolnicy??70 000 znajomy bierze rocznie z unii....
Hm
4 lata temu
Trzeba uściślić, jacy rolnicy, bo do jednego worka wrzucany jest producent z wieloma hektarami lub wielką hodowlą i popegerowski mieszkaniec wsi, posiadacz minimalnej powierzchni gruntu utrzymujący się z zasiłków i pracy dorywczej, a także spora rzesza ludzi wolnych zawodów, którzy zakupili grunty rolne, żeby płacić mały KRUS, a ziemię dzierżawią i mają z tego na ten KRUS. Często biorą dotacje, za te swoje "uprawy".
Pan z roli
4 lata temu
Wy ludzie z miasta myślicie bardzo płytko. Dopłaty są po to aby żywność dla ludzi z miasta była tańsza. Żaden rozsądny rolnik nie kupuje z dopłat samochodu, tylko inwestuje w swoją pracę, zdarzają się i wyjątki oczywiście. Nowe maszyny to jest narzędzie pracy po porostu musi mieć czym robić. Przecież sam 100 ha nie obrobi traktorami z PRLu. Rolnik jest to zawód najbardziej zapracowany w naszym kraju wczoraj czytałem, i przy produkcji zwierzęcej nie ma dnia wolnego trzeba doić i karmić.
Kujawsko pomo...
4 lata temu
Przeliaczając dochód przez godziny pracy to rolnik zarabia grosze nie ma 52 wolnych sobót 52 wolnych niedziel 30 dniu urlopu i 10 dni różnych świąt ile byś zarabiał jeden z drugim jakbyś pracował jeszcze raz tyle druga kwestia różnica ceny środków produkcji a produktów jest porażająca w stosunku do lat ubiegłych zarabiałeś 3 zł za godz teraz masz ustawowo 15 zł za godz pytam czy żywność podrożała pięciokrotnie? A że rolnicy byli i sa pracowici i zaradni to mają pozdrawiam rolników
Swoj
4 lata temu
Teraz na wsi żyje się lepiej jak wmieście. Te liczby to oficjalne dane, a nieoficjalnie jak ma ziemię, domy, maszyny, dopłaty itp to ten w mieście w porównaniu z nim to zebrak.
...
Następna strona