"Igrzyska na sterydach" wchodzą na giełdę. Miliarderzy chcą zarobić krocie na testosteronie

Kontrowersyjny projekt Enhanced Games, wspierany przez Petera Thiela i Christiana Angermayera, planuje debiut giełdowy poprzez SPAC przy wycenie 1,2 mld dolarów. Za fasadą sportowej rywalizacji bez kontroli antydopingowej kryje się jednak inny model biznesowy: masowa sprzedaż terapii hormonalnych.

CANADA - 2025/10/16: In this photo illustration, the Enhanced Games logo is seen displayed on a smartphone screen. (Photo Illustration by Thomas Fuller/SOPA Images/LightRocket via Getty Images)Enhanced Games budzi emocje
Źródło zdjęć: © GETTY | SOPA Images
Robert Kędzierski
Dźwięk został wygenerowany automatycznie i może zawierać błędy

Świat finansów i sportu rzadko widuje tak ryzykowne i polaryzujące przedsięwzięcia. Enhanced Ltd., spółka stojąca za ideą tak zwanej "olimpiady na sterydach", ogłosiła plany wejścia na publiczny rynek kapitałowy. Narzędziem do tego celu ma być fuzja ze spółką celową (SPAC) o nazwie A Paradise Acquisition Corp. Transakcja ta wycenia całe przedsięwzięcie na imponującą kwotę 1,2 miliarda dolarów, co w opinii wielu analityków rynkowych wydaje się wartością mocno "napompowaną", biorąc pod uwagę obecny etap rozwoju projektu oraz jego minimalne przychody.

Biznes ukryty za sportem

Choć medialne nagłówki skupiają się na aspekcie sportowym – czyli organizacji zawodów, w których uczestnicy będą mogli legalnie stosować doping – dokumenty finansowe ujawniają prawdziwą naturę tego biznesu. Enhanced Games to w rzeczywistości platforma marketingowa dla znacznie szerszego przedsięwzięcia z branży telemedycyny. Miliarderzy stojący za projektem nie liczą wyłącznie na wpływy z biletów czy praw do transmisji, ale przede wszystkim na sprzedaż testosteronu i innych środków wspomagających "zwykłym ludziom".

Mówi, na co uważać we franczyzie. "Wtedy wiadomo, że to ściema"

Model biznesowy zakłada wykorzystanie głośnego wydarzenia sportowego do promocji terapii hormonalnych. Spółka planuje stać się dostawcą usług medycznych i suplementów, celując w rynek masowy. Prognozy finansowe przedstawione inwestorom są niezwykle optymistyczne – firma zakłada, że do 2028 roku będzie generować ponad 350 milionów dolarów rocznego przychodu. Strategia ta opiera się na podejściu inżynieryjnym znanym z Formuły 1, z tą różnicą, że zamiast bolidów wyścigowych, optymalizacji poddawane ma być ludzkie ciało.

Wielkie nazwiska i "MAGA-kapitalizm"

Lista inwestorów wspierających ten projekt to swoisty "who is who" świata libertariańskich miliarderów oraz postaci związanych z ruchem MAGA (Make America Great Again). Kluczową postacią jest Christian Angermayer, prezes wykonawczy, który jednocześnie kieruje firmą Atai Beckley NV zajmującą się lekami psychodelicznymi. Angermayer jest również założycielem Apeiron Investment Group, największego udziałowca Enhanced.

Obok niego w projekt zaangażowani są Peter Thiel – legenda Doliny Krzemowej i współtwórca PayPala, oraz bliźniacy Winklevoss, znani z rynku kryptowalut. Ważnym elementem układanki jest również Donald Trump Jr., który dołączył do grona inwestorów poprzez firmę venture capital 1789 Capital, gdzie pełni funkcję partnera.

Takie zestawienie nazwisk nie jest przypadkowe. Startup ten wydaje się łączyć w sobie obsesje Doliny Krzemowej na punkcie długowieczności i samodoskonalenia (biohackingu) z transakcyjnym i antyestablishmentowym podejściem charakterystycznym dla środowiska byłego prezydenta USA. To połączenie ideologii wolnościowej z agresywnym kapitalizmem, które ma przyciągnąć specyficzną grupę odbiorców.

Olimpiada bez zasad

Idea Enhanced Games polega na odrzuceniu obecnych norm sportowych. Zamiast latami trenować w reżimie antydopingowym dla – jak to określają organizatorzy – "ulotnej i słabo opłacanej chwały olimpijskiej", sportowcy mają otrzymać możliwość stosowania testosteronu, sterydów anabolicznych czy ludzkiego hormonu wzrostu. Wszystko to, by walczyć o pulę nagród wynoszącą 25 milionów dolarów.

Inauguracyjna impreza ma odbyć się w maju w Las Vegas i obejmować konkurencje lekkoatletyczne, pływackie oraz podnoszenie ciężarów. Organizatorzy twierdzą, że nie chodzi o podważanie zasad fair play, ale o "upodmiotowienie sportowców". Zawodnicy mają być pod stałą opieką medyczną i działać w pełni transparentnie w kwestii przyjmowanych substancji.

– Wszystkie protokoły wspomagania będą oparte na substancjach już zatwierdzonych przez amerykańską Agencję Żywności i Leków (FDA) – zapewnia rzecznik firmy, dodając, że sportowcy będą musieli przejść badania przesiewowe, aby upewnić się, że przystępują do zawodów "zdrowi i bezpieczni".

Kontekst rynkowy: Boom na testosteron

Decyzja o wejściu w rynek terapii testosteronowej (TRT – Testosterone Replacement Therapy) nie jest przypadkowa. To obecnie jeden z najszybciej rosnących segmentów w amerykańskiej opiece zdrowotnej. Roczne recepty na testosteron w USA wzrosły o około 50 proc. od 2019 roku, osiągając poziom 11 milionów.

Enhanced Games chce uszczknąć kawałek tego tortu, na którym sukcesy odnoszą już takie firmy jak Hims & Hers Health Inc. (wyceniana na 9 miliardów dolarów). Platformy te oferują leczenie niskiego poziomu testosteronu obok leków na zaburzenia erekcji czy środków na odchudzanie. Wzrost zainteresowania tymi terapiami jest napędzany nie tylko przez potrzeby medyczne, ale także przez kulturę "anti-aging" i wpływowych celebrytów. Przykładem może być Robert F. Kennedy Jr., który otwarcie przyznał się do stosowania "protokołu przeciwstarzeniowego" obejmującego TRT.

Problem polega na tym, że granica między leczeniem a nadużyciem jest cienka. Celem medycznym TRT jest przywrócenie mężczyznom z niedoborem hormonów do normalnego poziomu bazowego. Jednak w mediach społecznościowych i "nauce z siłowni" (bro science) terapia ta jest promowana jako sposób na szybkie zbudowanie masy mięśniowej dla dwudziestolatków, co niesie ze sobą poważne ryzyko zdrowotne, w tym problemy z płodnością i uzależnienie organizmu od zewnętrznych dostaw hormonu.

Grupa docelowa i ryzyko społeczne

Dane demograficzne odbiorców Enhanced Games w mediach społecznościowych budzą niepokój ekspertów. Ponad 60 proc. obserwujących to mężczyźni w wieku od 18 do 34 lat. Jest to grupa, w której nadużywanie sterydów jest zjawiskiem powszechnym. Krytycy obawiają się, że sformalizowanie i "uświetnienie" dopingu poprzez profesjonalne zawody zachęci jeszcze więcej młodych ludzi do ryzykownych eksperymentów z własnym zdrowiem w pogoni za idealną sylwetką.

Firma broni się, twierdząc, że jej celem telemedycznym jest doprowadzenie klientów do "zdrowego, normalnego zakresu fizjologicznego". Deklaruje, że nie będzie przepisywać dawek "superfizjologicznych" kojarzonych z nadużywaniem sterydów ani oferować recept osobom poniżej 21. roku życia. Mimo tych zapewnień, etyczny wymiar promowania farmakologicznego przesuwania granic ludzkich możliwości pozostaje dyskusyjny.

Problemy z obsadą i opór federacji

Mimo wielkich pieniędzy na stole, skompletowanie listy zawodników okazuje się wyzwaniem. Światowe federacje sportowe zareagowały ostro. World Aquatics (Światowa Federacja Pływacka) zagroziła dyskwalifikacją każdemu, kto weźmie udział w Enhanced Games lub będzie je promował – nawet jeśli sam wystartuje "na czysto" (formuła zawodów dopuszcza rywalizację zawodników stosujących doping z tymi "naturalnymi").

Do tej pory publicznie potwierdzono udział zaledwie kilkunastu uczestników. Wśród nich są jednak znane nazwiska, takie jak brytyjski pływak Ben Proud, wicemistrz olimpijski z Paryża, czy lekkoatleta Fred Kerley, dwukrotny medalista olimpijski w biegu na 100 metrów. Organizatorzy twierdzą, że wkrótce ogłoszą więcej nazwisk, a w majowych zawodach ma wziąć udział około 50 sportowców. Próby prawnego podważenia blokad nakładanych przez federacje jak dotąd nie przyniosły skutku.

Analiza finansowa. Ryzykowna konstrukcja SPAC

Dla inwestorów giełdowych kluczowa jest nie tyle etyka sportowa, co struktura samej transakcji. A ta budzi poważne wątpliwości. Wycena na poziomie 1,2 mld dolarów nie została zweryfikowana przez inwestorów zewnętrznych w drodze tzw. finansowania PIPE (Private Investment in Public Equity), co jest standardem przy solidnych debiutach tego typu. Brak zewnętrznego kapitału weryfikującego wycenę to pierwsza czerwona flaga.

Jeszcze bardziej niepokojące są warunki wyjścia dla obecnych właścicieli. Zamiast standardowych okresów blokady (lock-up), które zmuszają założycieli do trzymania akcji przez określony czas po debiucie, struktura tej transakcji pozwala niektórym z nich na szybką sprzedaż. W zamian za udział w ofercie prywatnej o wartości 40 mln dolarów, wybrani dotychczasowi właściciele będą mogli sprzedać akcje o wartości czterokrotnie przewyższającej ich nową inwestycję tuż po zamknięciu transakcji.

Dodatkowo, sponsor SPAC – hongkoński inwestor Claudius Tsang – posiada opcję sprzedaży swoich akcji firmie Apeiron (należącej do Angermayera) za kwotę do 9 mln dolarów. Oznacza to, że twórca wehikułu inwestycyjnego ma jeszcze mniejszy interes w długoterminowym powodzeniu spółki niż zazwyczaj. W świecie SPAC sponsorzy często otrzymują akcje niemal za darmo, co pozwala im zarobić nawet wtedy, gdy kurs spółki po debiucie drastycznie spadnie.

Widmo masowych umorzeń

Historia ostatnich lat pokazuje, że SPAC (Special Purpose Acquisition Company) to instrument finansowy o wyjątkowo złej sławie, często prowadzący do zubożenia drobnych inwestorów detalicznych. Prognozy są zazwyczaj zawyżone, a zachęty finansowe dla twórców struktury – niewspółmierne do ryzyka.

W 2025 roku rynek ten wygląda szczególnie ponuro. Według danych SPAC Research, w przypadku niemal 40 transakcji sfinalizowanych w tym roku, średni poziom umorzeń (redemption) wyniósł aż 88 proc. Oznacza to, że większość pierwotnych inwestorów SPAC wolała wycofać swoje pieniądze, niż sfinansować fuzję. Co więcej, ceny akcji tych spółek spadły średnio o prawie 60 proc. po debiucie.

Istnieje realne ryzyko, że Enhanced Ltd. podzieli ten los. Wysoki poziom umorzeń może sprawić, że spółka zostanie zaledwie z 40 milionami dolarów kapitału na realizację swojego kontrowersyjnego biznesplanu. To kwota, która może okazać się niewystarczająca na sfinansowanie globalnej rewolucji w sporcie i medycynie, jaką obiecują jej twórcy.

Wybrane dla Ciebie
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega
Zakaz kupowania aut spalinowych od 2030 roku dla firm. Branża ostrzega