Z danych udostępnionych przez Biuro Informacji Kredytowej wynika, że w porównaniu do 2021 r. wartość udzielonych kredytów mieszkaniowych była niższa o 49,1 proc. Spowodowane było to przede wszystkim wysokimi stopami procentowymi (trzymiesięczny WIBOR® przekroczył 7,6 proc.), ale także podwyższeniem tzw. bufora ostrożnościowego w marcu 2022 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie powinno zatem dziwić, że osoby, które nie mogły otrzymać kredytu hipotecznego, decydowały się na wynajem mieszkania. Jednak także ceny wynajmu nie stały w miejscu. Czym był spowodowany ich wzrost? Nie tylko zwiększoną konkurencją wśród najemców, ale także rosnącymi kosztami ogrzewania, wody, prądu, czy wywozu śmieci. Dla przykładu, w styczniu 2022 r. czynsz za pięćdziesięciometrowe mieszkanie będące w zasobach jednej z warszawskich spółdzielni mieszkaniowych wynosił 563,62 zł, a od stycznia 2023 r. wzrósł do 718,54 zł, a więc o niemal 27,5 proc.
O ile między styczniem 2022 r. a styczniem 2023 r. wzrosły ceny wynajmu mieszkań? Sprawdziliśmy to!
Średnia cena wynajmu mieszkania wzrosła o ponad 600 zł
W styczniu 2022 r. średnia cena wynajmu mieszkania w dziesięciu największych miastach wynosiła 2 242,50 zł. Styczeń tego roku przyniósł jej wzrost do 2 869,40 zł. Oznacza to, że ceny wynajmu mieszkań w Polsce w 2023 roku wzrosły o ponad 600 zł (czyli o 28,38 proc.). W którym mieście wzrosły najbardziej ceny wynajmu mieszkań?
Warszawa odnotowała wzrost o 22,1 proc. Nie była to jednak największa podwyżka w skali kraju. Cena wynajmu mieszkania w Poznaniu poszybowała o 29 proc. Gdzie jeszcze odnotowano znaczne wzrosty ceny wynajmu mieszkań? Wrocław zanotował podwyżkę rok do roku o 31 proc. Z kolei osoby, które wynajmują mieszkania w Krakowie, będą musiały wyjąć ze swoich portfeli kwotę większą aż o 36,1 proc. niż w ubiegłym roku.
Gdzie najtaniej wynająć mieszkanie? Możesz to sprawdzić na poniższej grafice.
Cena wynajmu a powierzchnia mieszkania
Na cenę wynajmu mieszkania ma wpływ jego powierzchnia. W styczniu 2023 r., za lokal mniejszy niż 40 mkw. wynajmujący życzą sobie o niemal 28 proc. więcej niż rok wcześniej. Im większy metraż mieszkania, tym więcej trzeba zapłacić za jego wynajęcie. O ile? Pokażemy to na przykładzie mieszkań od 40 do 60 mkw. z dziesięciu największych miast w Polsce.
Ceny wynajmu mieszkań o powierzchni 40-60 mkw. w największych miastach Polski w styczniu 2022 r. i w styczniu 2023 r.
Średni wzrost cen wynajmu mieszkań liczących od 40 do 60 mkw., a więc takich, które mogą liczyć 2-3 pokoje i w których mogą mieszkać dwie – trzy osoby, wyniósł 29,61 proc. W tym przypadku największe podwyżki dotknęły najemców z Warszawy i z Krakowa, a najmniejsze – wynajmujących mieszkania w Szczecinie i Bydgoszczy.
Dlaczego ceny mieszkań rosną?
Jednym z powodów, dla których za wynajęcie mieszkania trzeba płacić więcej, jest wzrost cen utrzymania nieruchomości (czynsz płacony administracji i opłaty za media), który był wynikiem wysokiej inflacji. O innych powodach tych podwyżek powiedziała nam Karolina Klimaszewska z portalu Otodom.pl.
Silny wzrost średnich cen najmu w największych miastach ma swoje źródło w dwóch głównych czynnikach. Pierwszym z nich jest obecna sytuacja geopolityczna Europy – od momentu wybuchu wojny w Ukrainie znacznie zwiększył się popyt na mieszkania na wynajem ze strony uchodźców szukających dachu nad głową. Liczba ofert mieszkań na wynajem w ostatnim tygodniu marca 2022 r. była o 60 proc. niższa niż w tygodniu poprzedzającym wybuch wojny. Z rynku najszybciej znikały mieszkania dostępne cenowo – czyli te mniejsze i tańsze, co powodowało silny wzrost średnich cen mieszkań pozostających w ofercie (mniej korzystnych cenowo i luksusowych). Drugim ważnym czynnikiem wpływającym na wzrost cen na rynku najmu jest drastycznie zmniejszona zdolność kredytowa Polaków wraz ze stopą referencyjną kształtującą się na poziomie 6.75 proc. (+ 5 pp. doliczanych wg. rekomendacji KNF), co spowodowało, że wiele osób nie mogąc pozwolić sobie na zaciągnięcie kredytu pod zakup nieruchomości na własne potrzeby, było zmuszone zwrócić się w kierunku najmu.
Czy ceny najmu spadną? W tej chwili trudno cokolwiek przewidywać. Wiele zależy od poziomu inflacji i stóp procentowych. Światełkiem w tunelu jest obniżenie bufora ostrożnościowego (do 2,5 proc. dla kredytów o stałej stopie procentowej. Dla kredytów o stopie zmiennej ma on być adekwatnie wyższy) i prace nad wdrożeniem Bezpiecznego Kredytu 2 proc. Na spadek cen najmu wpływ będzie miała przede wszystkim większa dostępność do kredytów hipotecznych, bo Polacy będą mieli możliwość rezygnacji z wynajmowanego mieszkania na rzecz kupna własnego.
Maciej Kazimierski, ekspert porównywarki finansowej Totalmoney.pl