Janusz Korwin-Mikke zakłada nową partię. Kolejna Konfederacja na scenie politycznej
Janusz Korwin-Mikke zarejestrował nową partię polityczną o nazwie Konfederacja. Wywołało to kontrowersje wśród działaczy organizacji o tej samej nazwie, której liderami są Sławomir Mentzen i Krzysztof Bosak. Polityk odpowiada, że jako współzałożyciel ma prawo na taki ruch.
Janusz Korwin-Mikke powrócił na scenę polityczną, zakładając nową partię o nazwie Konfederacja. 2 września została zarejestrowana przez Sąd Okręgowy w Warszawie.
Jak podaje "Wiadomości Onet", decyzja ta spotkała się z krytyką ze strony obecnych liderów Konfederacji, którzy oskarżają go o próbę podszywania się pod ich ugrupowanie. Przypomnijmy, że został z niego wykluczony przez rzekome działanie na szkodę.
Przemysław Wipler, poseł Konfederacji, wyraził obawy, że działania polityka mogą wprowadzać wyborców w błąd. Podkreślił jednak, że nowa partia nie ma zdolności organizacyjnych do wystawienia list wyborczych na skalę krajową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
5 tys. zł za jeden dzień. Klientów nie brakuje. Ujawnia tajemnice swojego biznesu - Karol Myśliński
Kolejna Konfederacja na scenie politycznej
W rozmowie z Rzeczpospolitą Janusz Korwin-Mikke potwierdził, że to on stoi za partią Konfederacja - w skrócie KonFed. Jak utrzymuje, jako współzałożyciel Konfederacji ma prawo do tej nazwy.
Korwin-Mikke nie zdradza jeszcze szczegółów dotyczących współtwórców nowej partii. - Na razie na ten temat wolałbym nie mówić - stwierdził w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Poprzednie ugrupowanie polityka, zarejestrowana w kwietniu 2024 roku Konfederacja Odnowy Rzeczypospolitej Wolność i Niepodległość (KORWiN) w maju tego roku została wykreślona z rejestru partii politycznych z powodu niezłożenia w terminie sprawozdania finansowego za ubiegły rok.