Japonia odrzuca unijny plan. Problem z rosyjskimi aktywami
Unijne próby pozyskania międzynarodowego wsparcia dla finansowania obrony Ukrainy napotykają na opór. Japonia odmówiła udziału w planie wykorzystania rosyjskich aktywów państwowych.
Podczas spotkania ministrów finansów G7, japoński rząd wysłał sygnał, że nie zamierza użyć ok. 30 mld dolarów zamrożonych w tym kraju rosyjskich aktywów na pożyczkę dla Ukrainy.
Jak informuje Politico, Unia Europejska liczyła na globalne wsparcie swojej inicjatywy, jednak Japonia, podobnie jak USA, wyraziła obawy związane z realizacją tego pomysłu. W UE nie ma w tej sprawie jedności, a Rosja odgraża się, że będzie walczyć o zwrot środków.
Demograficzna bomba uderzy w ceny mieszkań? Analityk nie ma wątpliwości
Napięcia międzynarodowe w tle
Unia Europejska dąży do uzgodnienia umowy wykorzystania miliardów z zamrożonych funduszy przed szczytem liderów 18 grudnia. W sumie UE chce przeznaczyć na rzecz Ukrainy do 210 mld euro, z czego 140 mld ma pochodzić z instytucji o nazwie Euroclear (pełni ona funkcję sejfu dla obligacji rosyjskiego banku centralnego). To właśnie te pieniądze w ramach odszkodowania miałyby trafić do Ukrainy i wspomóc Kijów w wojnie z Moskwą, a kolejne 25 mld z innych zamrożonych rosyjskich aktywów znajdujących się na prywatnych kontach, m.in. we Francji i Niemczech. Całość zamyka 45 mld euro w ramach spłaty pożyczki udzielonej Kijowowi przez kraje G7 w 2024 r.
Ale Euroclear podlega belgijskiej jurysdykcji, a Belgia pozostaje ostrożna. Obawia się konsekwencji prawnych i finansowych, naciska na większe zaangażowanie partnerów z G7 w tej sprawie. Premier Belgii, Bart De Wever, uważa, że im więcej krajów dojdzie do porozumienia, tym ryzyko odwetu ze strony Rosji będzie mniejsze. Chce uniknąć scenariusza, w którym Moskwa w przyszłości będzie dochodziła roszczeń w związku z użyciem jej aktywów.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, wciąż wspiera plan wykorzystania rosyjskich aktywów i podkreśla, że celem jest zwiększenie kosztów wojny dla Rosji.
Wielka Brytania i Kanada wykazują pewną otwartość wobec tego kroku, ale uzależniają ją od sukcesu unijnego planu. Natomiast Stany Zjednoczone, zamiast przekazania środków Ukrainie, proponują częściowy zwrot aktywów Rosji i inwestycje w Ukrainie.
Źródło: Politico