Jerzy Kwieciński: Zniesienie limitu składek albo cięcia w innych wydatkach

W rozmowie z "Rzeczpospolitą" Jerzy Kwieciński przyznał, że jeśli limit składek na ZUS nie zostanie zniesiony, rząd będzie musiał zmniejszyć wydatki w przyszłym roku.

Jerzy Kwieciński: Zniesienie limitu składek albo cięcia w innych wydatkach
Źródło zdjęć: © WP.PL
Jakub Stasiak

Jerzy Kwieciński: Zniesienie limitu składek albo cięcia w innych wydatkach

- Warto to dokładnie wyjaśnić. Niektórzy sobie myślą, że może lepiej odpuścić temat limitu składek ZUS, bo za dużo hałasu i w sumie nic się nie stanie, jeśli o parę miliardów powiększy się deficyt budżetowy. Ale cały problem polega na tym, że chodzi nie tylko o sam deficyt. Chodzi o to, że jeśli nie zapewnimy do budżetu wpływów na takim samym poziomie jaki przyniosłoby zniesienie limitu, to dokładnie o taką kwotę musimy zmniejszyć wydatki w przyszłym roku. Tylko nikt nie chce wskazać, jakie to mają być wydatki - powiedział Kwieciński w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Oglądaj: Kwieciński. Niższy PIT. "Chcemy dać ulgę osobom wchodzącym na rynek pracy"

Jego zdaniem sygnały, że nie wszystkim podoba się pomysł zniesienia 30-krotności docierają nie tylko ze strony obozu premiera Gowina. Jak podkreśla, prawdopodobnie prezydent też nie chciałby, by taka ustawa trafiła na jego biurko.

Kwieciński podkreślił, że istnienie tzw. 30-krotności w przyszłym roku "oznacza konieczność szukania innych źródeł dochodów do budżetu, które wypełniłyby powstałą lukę".

Jerzy Kwieciński: Zniesienie limitu składek albo cięcia w innych wydatkach

Jak już wcześniej informowaliśmy, PiS już dawno analizował różne warianty kontrowersyjnej reformy. Analitycy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przygotowali na zlecenie ministerstwa rodziny i pracy niezbędne dane. W grze pozostaje jednocześnie ustalenie limitu składek ZUS na poziomie 40- lub nawet 45-krotności średniego wynagrodzenia.

Nie jest również tajemnicą, że rozważane jest również podniesienie limitu. Z jednej strony dla budżetu byłby to mniejszy zastrzyk gotówki. Z drugiej zmiana dotknąłby mniejszą liczbę pracujących Polaków i przedsiębiorców. Byłby zatem lżejszy do przełknięcia dla przeciwników reformy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta