Alexander Wang nie ukończył studiów. Gdy miał 19 lat, przerwał naukę na prestiżowej uczelni Massachusetts Institute of Technology. Teraz jego firma Scale AI z siedzibą w San Francisco pracuje m.in. dla amerykańskich sił zbrojnych. Scale AI podpisała już trzy kontrakty o wartości do 110 mln dol., w ramach których firma ma dostarczyć rozwiązania pomocne przy stosowaniu sztucznej inteligencji — informuje amerykański Forbes.
Już po pierwszym roku studiów Wang założył wraz z Lucy Guo firmę Scale.
Powiedziałem rodzicom, że to będzie tylko moja praca na lato. Oczywiście nigdy nie wróciłem do szkoły - opowiada Wang na łamach "Forbesa".
Wartość Scale AI szacuje się na 7,3 mld dol. Wang ma w niej 15 proc. udziałów, które są warte miliard dolarów, co czyni go najmłodszym na świecie samodzielnie zarabiającym miliarderem. Tuż za Wangiem jest Pedro Franceschi, 25-letni Brazylijczyk, współzałożyciel firmy Brex zajmującej się kartami kredytowymi.
To było mu pisane
Alexander Wang dorastał przy znajdującym się w Nowym Meksyku Los Alamos National Lab, ściśle tajnym ośrodku, w którym podczas II wojny światowej Stany Zjednoczone skonstruowały pierwszą bombę atomową.
Rodzice najmłodszego miliardera byli fizykami. Oni także pracowali nad projektami zbrojeniowymi dla wojska. Jeszcze jako dziecko Wang startował w krajowych konkursach matematycznych i kodowania. W szóstej klasie zgłosił się do swojego pierwszego krajowego konkursu matematycznego - chciał wygrać darmową wycieczkę do Disney World. Konkursu nie wygrał, ale na wycieczkę i tak pojechał. W wieku 17 lat pracował już na pełen etat, zajmując się kodowaniem w serwisie Quora, gdzie poznał współzałożycielkę firmy Scale Lucy Guo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kluczem zdobycie informacji
Dzięki wykorzystaniu technologii firmy Scale AI możliwe jest przeanalizowanie w krótkim czasie zdjęć satelitarnych. Można m.in. określić, jak duże szkody wyrządzają rosyjskie bomby w Ukrainie.
Technologia Scale AI jest przydatna także poza wojskiem. Z jej usług korzysta już ponad 300 firm, w tym General Motors i Flexport. Najważniejszym celem, jaki postawili przed sobą Wang i Guo, była możliwość "wydobycia złota" z rzeki nieprzetworzonych informacji, np. milionów dokumentów przewozowych w przypadku firm z branży logistycznej lub nieprzetworzonych nagrań z samojeżdżących samochodów.
Każda branża korzysta z ogromnych ilości danych. My chcemy pomóc uwolnić potencjał tych danych - dodaje Wang.