Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Michał Krawiel
|

Jest zgoda na działanie kopalni do 2044. Mimo protestu Pragi i ekologów

6
Podziel się:

Mimo protestów Czechów, ekologów i sprawie w TSUE, kopalnia w Turowie otrzymała zgodę polskiego rządu na wydobycie do 2044 roku. Ekolodzy i Czesi uważają, że jej działalność ma negatywny wpływ na przygraniczne wody gruntowe.

Jest zgoda na działanie kopalni do 2044. Mimo protestu Pragi i ekologów
Mimo protestów kopalnia w Turowie ma z (Adobe Stock, Fot: Michael Evans)odę na działanie do 2044 roku (Adobe Stock, Michael Evans)

Kopalnia Turów może wydobywać węgiel do 2044 roku. Tak zadecydowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Przeciwko polskiej kopalni protestują czescy ekolodzy.

"W opinii Ministra Klimatu i Środowiska kontynuacja wydobycia węgla brunatnego i kopalin towarzyszących ze złoża +Turów+ jest zgodna z zasadą racjonalnego gospodarowania złoża kopaliny, zatem zasadne było wydanie decyzji, umożliwiającej dalsze funkcjonowanie istniejącego zakładu górniczego" – cytuje komunikat ministerstwa PAP.

Przedłużenie koncesji pozwala na kontynuację wydobycia węgla i dalsze funkcjonowanie elektrowni.

Zobacz także: Wsparcie dla firm także po pandemii? "Powinny być systemy pomocowe"

Operator kopalni i elektrowni PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna został zobowiązany do prowadzenia wydobywania węgla zgodnie z postanowieniami decyzji Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia, polegającego na kontynuacji eksploatacji złoża węgla brunatnego Turów, realizowanego w gminie Bogatynia.

Zobowiązania te zakładają m.in.. budowę do 1 lutego 2023 r. ekranu przeciwfiltracyjnego. Zgodnie z tą decyzją, spółka została również zobowiązana do zamontowania systemu zabezpieczenia przed emisją pyłów w rejonie zasobnika węgla, co zostało już zrealizowane, a także ograniczyć emisję pyłów. Operator będzie musiał także zainwestować w ograniczenie poziomu emitowanego hałasu.

W marcu Czechy wniosły do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej skargę przeciwko Polsce dotyczącą rozbudowy kopalni w Turowie. Chodzi o wpływ na środowisko tej kopalni, w szczególności na przygraniczne wody gruntowe. Czesi domagają się wstrzymania wydobycia w Turowie do czasu decyzji TSUE. Przeciwko funkcjonowaniu kopalni protestują też organizacje ekologiczne.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(6)
Mark
3 lata temu
Tak też myślałem o polakach. Jedno proste pytanie i leżą.
Krowy i
3 lata temu
Największe spustoszenie to Krowy i Kury w Angli robią dlatego Angole uciekły z uni żeby nie płacić eko
mikrob
3 lata temu
A co z węglem kamiennym? Mamy zasobów na 200 lat, ale jak UE każe, to zlikwidujemy za 20. Podobno kopalnie są nierentowne, ale można np. gazyfikować. Są sprawdzone technologie. Japonia buduje elektrownie węglowe na potęgę a my prawie gotową elektrownię w Ostrołęce przerabiamy na gazową. Pytanie retoryczne, kto za to wszystko odpowie?
Stermik
3 lata temu
"Ekolodzy" za niemieckie pieniądze. Jakoś nie protestują przeciwko kopalni i największej w Europie elektrowni na węgiel brunatny Datteln 4. Ta to dopiero daje popalić środowisku.
Future
3 lata temu
Kiedy w tym pięknym kraju powstanie wreszcie elektownia jadrowa żebyśmy mogli mieć tani prąd? Jak długo rząd pozwoli terroryzować się ludziom, ktorzy chca kopać w ziemi, bo jeszcze do nich jest dotarło że lata 60/70 się skończyły i nowoczesna gospodarka nie opiera się już na węglu? O zanieszczyszeniu powietrza i karach od Unii nie wspomnę?