Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Jeździł bez ważnego biletu MPK. Sąd wydał list gończy

30
Podziel się:

Sąd rejonowy w Krakowie wydał list gończy za 32-latkiem, który jeździł środkami komunikacji miejskiej bez ważnego biletu i nie zapłacił nałożonej za to kary. Policjantka z komendy miejskiej policji przyznała, że takie sprawy to rzadkość.

Jeździł bez ważnego biletu MPK. Sąd wydał list gończy
Sąd wydał list gończy za 32-latkiem, który jeździł krakowską MPK na gapę (PAP, Łukasz Gągolewski)

Mężczyzna jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy dla Krakowa-Krowodrzy w Krakowie do odbycia siedmiu dni zastępczej kary za nieuiszczenie opłat.

List gończy za jazdę na gapę

32-latek może uwolnić się od takiej kary, jeżeli zapłaci grzywnę. Anna Wolak-Gromala z komendy miejskiej policji przyznała w rozmowie z PAP, że takie listy gończe pojawiają się rzadko, a policja jest zobligowana do publikowania ich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polacy będą najbardziej uderzeni cenami w całej Unii. "Samotny lider"

Art. 121 § 1 kodeksu wykroczeń głosi: "Kto, pomimo nieuiszczenia dwukrotnie nałożonej na niego kary pieniężnej określonej w taryfie, po raz trzeci w ciągu roku bez zamiaru uiszczenia należności wyłudza przejazd koleją lub innym środkiem lokomocji, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny".

Anna Wolak-Gromala zwróciła uwagę, że policja publikuje coraz więcej listów gończych za różne wykroczenia.

- Wiele osób po pojawieniu się listu gończego zgłasza się i uiszcza grzywny. Wówczas komunikat o liście gończym znika – powiedziała Anna Wolak-Gromala z komendy miejskiej policji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(30)
N_w_B
2 miesiące temu
Ciekawe w jakim okresie wyłudził te przejazdy? Ja ostatnio otrzymałem kilka wezwań do zapłaty za rzekome mandaty. Co ciekawe, zostały rzekomo wystawione w latach 2015-2016 i sprawy skierowane do sądu. Sąd wyrok wydał, ale MPK nie poszło z tym dalej aż do teraz (minęło prawie 8 lat). I nagle bum, trzy egzekucję komornicze :/ Owszem, dostałem w życiu parę mandatów za jazdę bez biletu, ale wszystkie one były opłacane. Ta sytuacja wygląda tak, jakby MPK już w momencie wystawienia mandatu kierowało sprawę do sądu i z wyrokiem sobie czekało kilka lat (max 10) naliczając odseteki. Następnie szło do sądu po nadanie klauzuli wykonalności i do komornika z wnioskiem egzekucyjnym. Po takim czasie już bardzo trudno udowodnić fakt opłacenia mandatu. Mało kto trzyma dowody wpłaty po kilka lat.
Obywatel
12 miesięcy temu
A za miliony wydane na respiratory otrzymujesz jeszcze nagrody
gdzie kiełbas...
12 miesięcy temu
Kto mi zjadł kiełbasę?
Taka sytuacja
12 miesięcy temu
Dla wygody noszę telefon na pomarańczowej smyczy, która wystaje spod kurtki. Parę dni temu wchodzę do trajwaja, a koleś co siedział naprzeciwko drzwi zrobił przez nie paniczny wypad, bo myślał że jestem kanarem i na tej smyczy mam czytnik do sprawdzania biletów. Strach ma wielkie oczy, jak to mówią ...
schwarzfahrer
12 miesięcy temu
Tytuł artykułu sugeruje, że list gończy jest za jeżdżenie na gapę. Otóż pragnę wyjaśnić, że list ten jest za to, że 1) dał się złapać kanarom, 2) nie zapłacił mandatu. Gdyby sprytnie unikał kanarów, mógłby ze jeździć na gapę w nieskończoność
...
Następna strona