Karol Nawrocki na marszu powtórzył deklarację ws. emerytur oraz 800 plus
Sztaby Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego zorganizowały marsze wyborcze, który w tym samym czasie rozpoczęły się w Warszawie. Popierany przez PiS kandydat na prezydenta złożył deklarację dot. emerytur oraz 800 plus. - Nie dam zabrać - ogłosił, choć o takich planach nikt nie wspominał.
- Będę bić się w waszym imieniu o trzynaste i czternaste emerytury. Nie dam zabrać 800 plus - ogłosił Karol Nawrocki podczas niedzielnego marszu w Warszawie.
Podobne deklaracje kandydat na prezydenta popierany przez Prawo i Sprawiedliwość składał na wcześniejszych etapach kampanii. Warto zauważyć, że nie jest to odpowiedź na plany rządu, bo z obozu koalicji rządzącej nie dotarły żadne doniesienia, które miałyby coś takiego sugerować.
- Nie ma żadnych planów dotyczących zmian w 800 plus. Opozycja nie potrafi nic poza straszeniem. Ten program wpisał się w budżety polskich gospodarstw domowych i nie ma absolutnie żadnego planu, aby od niego odchodzić - zapewniał m.in. w październiku 2024 r. minister finansów Andrzej Domański.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Francuska broń jądrowa na terenie Polski? Oto co myślą o tym Polacy
Liderzy PiS i PO zabrali głos
Prezes PiS w rozmowie z dziennikarzami przekonywał, że głos na Nawrockiego, to głos za suwerenną Polską, a nie oddawaniem coraz to nowych uprawnień do instytucji międzynarodowych.
- Karol Nawrocki jest za rozwojem, co oznacza dzisiaj odrzucenie Zielonego Ładu, wznowienie wielkich inwestycji, także tych, które nie podobają się Niemcom, oni się z nich powycofywali - mówił Jarosław Kaczyński.
Na marszu Rafała Trzaskowskiego wystąpił premier Donald Tusk. - Myśmy mówili wiele razy i przecież wiedzieliśmy, dlaczego to mówiliśmy, że Polską rządzą polityczni gangsterzy, pamiętajcie. Dwa, trzy, cztery lata temu. Dzisiaj - ludzie usłyszcie, zobaczcie to, otwórzcie szeroko oczy - dzisiaj po władzę chcą sięgnąć nie polityczni, ale zwykli gangsterzy i nie ma w tym ani słowa przesady - ocenił szef rządu.