Klamka zapadła. Stany Zjednoczone poznały decyzję ws. stóp procentowych

Stopy procentowe w USA pozostają w przedziale 4,25-4,50 proc. od grudnia 2024 roku. Decyzja nie jest zaskoczeniem - taki ruch FED przewidywała większość analityków. Utrzymanie stóp może jednak zwiększyć napięcie na pomiędzy Rezerwą a Białym Domem, prezydent Donald Trump wielokrotnie domagał się bowiem cięcia wskaźnika.

Utrzymanie stóp przewidział m.in. ING. Według raportu, wyceny instrumentów finansowych wskazują na możliwą obniżkę stóp procentowych już we wrześniu (o 18 punktów bazowych) lub w październiku (łącznie o 29 punktów bazowych). Sami analitycy banku przewidują jednak cięcie dopiero pod koniec roku. W swojej analizie argumentują, że wcześniejsze obniżki będą utrudnione przez ryzyko przełożenia podwyżek ceł na wzrost cen w miesiącach letnich.

Eksperci ING prognozują, że wzrost bazowego indeksu PCE wyniósł 0,3 proc. w ujęciu miesięcznym w czerwcu, po 0,2 proc. w maju. Takie dane mogą wpłynąć na decyzje Jerome'a Powella i pozostałych członków Federalnego Komitetu Otwartego Rynku.

Raport ING podkreśla również znaczenie danych o PKB za drugi kwartał 2025 roku oraz piątkowych statystyk z rynku pracy za lipiec. Analitycy banku przewidywali wzrost amerykańskiego PKB o 3,3 proc. kwartał do kwartału w drugim kwartale. Prognoza była zbliżona do odczytu - ostatecznie wskazał on na wartość 3 proc.

Niektórzy członkowie FOMC, jak Waller czy Bowman, mogą skłaniać się do wcześniejszej obniżki stóp, jednak według analityków ING nie będą mieli większości w Komitecie, co dodatkowo wspiera scenariusz utrzymania obecnego poziomu stóp w najbliższym czasie.