Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Izdebska-Białka
|
aktualizacja

Kłopoty Tesco. Sprzedaje się na części

32
Podziel się:

Tesco rozpoczął działalność w Polsce w 1995 r. jako jedna z pierwszych w Polsce zagranicznych sieci. Postawił na hipermarkety, bo wówczas w takim modelu Polacy chcieli kupować. Teraz model handlu jest inny. I Tesco musi się zmienić: być mniejsze powierzchniowo, z towarami spod marek własnych. Ale to nie jest takie łatwe.

Kłopoty Tesco. Sprzedaje się na części
(PAP, Darek Delmanowicz)

O kłopotach sieci Tesco informujemy od dawna. Zamykane się kolejne sklepy, prowadzone są zwolnienia grupowe. Niedawno pisaliśmy o tym, że brytyjska sieć zamyka w Polsce następne 5 sklepów. Markety przejmowane są przez inne sieci, jak pisaliśmy w lutym, trzy sklepy po Tesco zostały przejęte przez Kaufland. Wnioski o przejęcie innych złożyły Leroy Merlin i Carrefour.

Jak czytamy w "Gazecie Wyborczej", Tesco chce się wycofać z Polski, ale nie może. Dlatego sprzedaje się na części.

Przykładem jest przedwstępna umowa zakupu trzech centrów handlowych należących do grupy Tesco przez Echo Investment - w Warszawie, Krakowie oraz w Gdańsku. "Wyborcza" podkreśla, że sprzedaż lokalizacji krakowskiej ma znaczenie symboliczne, tam bowiem jest siedziba polskiego Tesco.

Zobacz także: Obejrzyj także: Handel w dołku? "Sytuacja w Polsce jest dramatyczna"

Za kryzys brytyjskiej sieci odpowiada szereg decyzji. Jedna z ważniejszych, które wylicza "Wyborcza", to wprowadzenie centralnych zakupów dla czterech krajów. Sieć, która postawiła na duże placówki, w porę nie zauważyła, że trend się zmienia - hipermarkety zaczęły być skutecznie podgryzane przez dyskonty. Jednocześnie duże placówki Tesco bez odpowiednich inwestycji starzały się. I zwalniały pracowników. Żeby odzyskać blask, potrzebne są pieniądze, w tym na odnowienie placówek. Same sklepy muszą upodobnić się do dyskontów. Rzecz w tym, że tu mają silną konkurencję.

Jak informowaliśmy pod koniec ubiegłego roku, Tesco chce w Polsce skupić się na mniejszych sklepach. Decyzja oznacza przebudowę największych hipermarketów do formatu tzw. hipermarketów kompaktowych. W prezentacji po wynikach za pierwsze półrocze 2019/20 Tesco podawało, że chce mieć docelowo w Polsce 97 kompaktowych hipermarketów oraz 216 supermarketów, czyli łącznie 313 sklepów. Grupa informowała także, że zamierza w Polsce zmniejszyć liczbę pozycji asortymentowych z 41 000 SKU (ang. Stock Keeping Unit, jednostka magazynowa przypisana do produktu) do około 11 000 - 13 000 SKU.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(32)
edi
4 lata temu
Jedyny sklep dowożący zakupy. W czasach korona wirusa to ratunek dla osób starszych i schorowanych. Niestety PiS niszczy wszystko co służy Polakom.
Polak
4 lata temu
I bardzo dobrze w tym Tesco to syf , lepiej żeby były polskie markety a nie samezagraniczne
asasasasasas
4 lata temu
A to nie czasem tak ,że Anglia wyszła z UE i stąd zwijanie swoich biznesów bo przyjdą cła...etc...?A nie pitolenie o nieradzeniu sobie,bo marki własne TESCO ma!
hahahaa
4 lata temu
Tesco sie zwija juz od prawie 9 lat. Oni sa bankrutem!!!! Oni sie zwijaja z calej Europy! Powodem sa za duze koszty z powodu zbyt szerokiej dzialalnosci jak bankowo, komorkowa, jakies przystawki daleko od jedzenia itp.
Jarek
4 lata temu
zakupy trzeba robic w polskich sieciach handlowych, a nie w angielskich, niemieckich czy francuskich
...
Następna strona