Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
ANA
|

Kolejne miliardy długu. Za ile odpowiada pandemia?

12
Podziel się:

O ponad 50 mld zł wzrósł dług publiczny Polski w trzecim kwartale 2020 roku, wynika z danych Eurostatu. Natomiast w ciągu trzech pierwszych kwartałów ubiegłego roku zadłużenie zwiększyło się o ponad 260 mld zł, z czego ponad połowa tego przyrostu wynikała bezpośrednio z pandemii.

Kolejne miliardy długu. Za ile odpowiada pandemia?
Zadłużenie Polski po trzecim kwartale 2020 roku wyniosło prawie 57 proc. PKB, wynika z danych Eurostatu. (Pixabay)

Chodzi o dług instytucji sektora rządowego i samorządowego (czyli tzw. general government), liczony według metodologii unijnej, który daje najpełniejszy i rzetelny obraz polskiego zadłużenia i pokazuje, ile kosztuje walka ze skutkami pandemii COVID-19.

Tylko w trzecim kwartale zadłużenie wzrosło o 51,3 mld zł i wyniosło 1,307 bln zł. W ciągu trzech pierwszych kwartałów ubiegłego roku dług publiczny zwiększył się o 262 mld zł.

„Ponad połowa przyrostu długu w okresie 3 kwartałów 2020 roku wynikała bezpośrednio z pandemii (Fundusz Przeciwdziałania COVID-19, Tarcza Finansowa PFR). Wspomniane fundusze odpowiadają już za 11 proc. całego zadłużenia – zauważają ekonomiści Pekao.

Zobacz także: Kredyty w dobie pandemii. Banki poluzowały rygor

Fundusz COVID-19 to 82 mld zł, a tarcza PFR za 62 mld zł, co razem daje 144 mld zł i odpowiada za 55 proc. przyrostu długu publicznego w pierwszych trzech kwartałach ubiegłego roku.

Po trzecim kwartale 2020 roku zadłużenie Polski wzrosło do 56,7 proc. PKB. Jak wypadamy na tle innych krajów? Jesteśmy poniżej średniej unijnej, która wynosi ok. 90 proc. PKB.

Wypadamy znacznie gorzej niż np. Estonia, gdzie dług stanowi niecałe 19 proc. PKB, ale daleko nam do Włoch (154 proc.) czy Grecji (prawie 200 proc.).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(12)
sylwia
3 lata temu
w takiej sytuacji erif się przyda
zigor
3 lata temu
Jest dlug a dłuuug. Jeżeli pożycza się z głową czyli dług się zwróci, najlepiej z nawiązką to można pożyczać. Jeżeli robi się dług aby kupić coś tak ulotnego jak poparcie polityczne i inwestuje się w tym celu publiczne pieniądze to jest zbrodnia.
zigor
3 lata temu
Z tego wniosek że Europa się cofa a nie rozwija. Pożycza się po to aby oddać i samemu zarobić a w przypadku państwa czy samorządu przynajmniej zbilansować na 0. Państwa pożyczają aby się zapożyczyć u kogoś kto tworzy pieniądz z powietrza. System jest korupcyjnogenny . Jeżeli ktoś drukuje pieniądz i chce za to coś kupić to idzie siedzieć. Państwa dały władzę druku kasy w prywatne ręce, które nie pożyczają swoich pieniędzy ale je tworzą w momencie gdy państwa się zadłużają. To jest zbrodnia i czas z tym skończyć.
222
3 lata temu
Niestety, nie mam zaufania do żadnych danych podanych przez rząd. Za dużo było kłamstw
abcde
3 lata temu
Wskaźnik dług publiczny/PKB jest mylący. Liczy się struktura dochodów państwa, czyli zdolność do spłaty zadłużenia. Dlatego Francja, która jest względem PKB dwukrotnie bardziej zadłużona niż Polska pożycza pieniądze taniej niż my - bo struktura jej dochodów jest stabilna. Warto też dodać, że duża część długu jest obejmowana przez państwowe banki w Polsce, które pożyczają na 0%, a inflacja wynosi 4%.