Kolejne uderzenie w portfele Polaków. A to jeszcze nie koniec

Rada Polityki Pieniężnej w czerwcu zdecydowała się na podwyżkę stopy referencyjnej o 0,75 pkt. Główna stawka oprocentowania w NBP od czerwca wzrosła do 6 proc. RPP po ogłoszeniu decyzji, tłumaczyła, że zrobi wszystko, aby ograniczyć ryzyko wysokiej inflacji.

Konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapi?skiegoFot. Piotr Molecki/East News, Warszawa, 06.05.2022. Konferencja prasowa prezesa NBP Adama Glapinskiego po kolejnej podwyzce stop procentowych.Piotr MoleckiNa czele RPP stoi prezes NBP Adam Glapiński
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki

Dziewiąty raz z rzędu oprocentowanie w NBP wzrosło. Potwierdziły się przewidywania większości analityków, którzy szacowali, że oprocentowanie zostanie podniesione do 6 proc. i tak też się stało.

Tak walczą z inflacją

W komunikacie po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej poinformowano, że Rada zrobi wszystko, aby ograniczyć wysoką inflację.

- Dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji dotyczących perspektyw inflacji i aktywności gospodarczej, w tym od wpływu agresji zbrojnej Rosji przeciw Ukrainie na polską gospodarkę — czytamy w komunikacie RPP.

Adam Antoniak, starszy ekonomista Biura Analiz Makroekonomicznych Banku ING zauważa, że przy tak wysokim wzroście cen, jak obecnie, inflacja zaczyna mieć samonapędzający charakter, a jej ograniczenie wymaga zdecydowanego zaostrzenia polityki pieniężnej.

- W naszej ocenie jednym z głównych powodów znaczących podwyżek stóp procentowych jest nie tylko wysoki poziom inflacji, ale coraz wyraźniejsze sygnały, nasilających się efektów wtórnych — szybko rosnąca inflacja bazowa oraz presja cenowo-płacowa. Nasilają się także obawy o odkotwiczenie oczekiwań inflacyjnych. Wzrost cen producenta w kwietniu wyniósł 23,3 proc. rok do roku, zatem istnieje duża przestrzeń do wspomnianego wyżej przenoszenia wzrostu kosztów przedsiębiorstw na ceny finalne — ocenia ekonomista.

Co dalej ze stopami?

Ekspert ING ocenia, że otoczenie makroekonomiczne sprzyja utrzymywaniu się podwyższonej inflacji. - Wcześniejsze wzrosty kosztów energii, transportu, materiałów i pracy rozlewają się na ceny finalne coraz większej liczby dóbr i usług. Sprzyja temu wciąż solidny popyt, napędzany rosnącymi dochodami wskutek napiętej sytuacji na rynku pracy i ekspansji fiskalnej. Istotnym ryzykiem dla przebiegu ścieżki inflacji w 2023 jest skala przyszłych podwyżek cen regulowanych oraz decyzje rządu co do Tarczy Antyinflacyjnej — dodaje Adam Antoniak.

Adam Antoniak szacuje, że stopa referencyjna możne wzrosnąć w obecnym cyklu do 8,5 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Gdzie największe wzrosty cen? "Drożeje właściwie wszystko"

Roman Ziruk, analityk Ebury również zakłada, że kolejne miesiące przyniosą kontynuację podwyżek stóp procentowych w Polsce. On jednak jest bardziej optymistyczny i zakłada, że stopy w perspektywie kilku miesięcy wzrosną do ok. 7 proc.

- W naszej ocenie decydenci w coraz większym stopniu powinni jednak przenosić uwagę na aktywność gospodarczą, co oznacza, że tempo wzrostu stóp procentowych może być niższe niż w ostatnich miesiącach. Dużo zależeć będzie od napływających danych pokazujących skalę spowolnienia gospodarczego — podsumowuje ekonomista.

Hanna Gronkiewicz-Waltz, była prezes NBP, która na czele banku centralnego stała w latach 1992-2000, uważa, że stopy procentowe nie mogą osiągnąć poziomu wyższego niż 8,5 proc., bo zaszkodzi to wszystkim, zarówno zwykłym Polakom, jak i całej gospodarce.

- Dalsza reakcja będzie zależała od tego, jak będzie kształtowała się inflacja, która jest chorobą gospodarki. A wiemy, że każdy chory organizm inaczej reaguje na podane leki — mówi money.pl była prezes NBP.

Według niej szczyt inflacji przypadnie na jesień. Hanna Gronkiewicz-Waltz, w przeciwieństwie do niektórych ekonomistów z nadzieją szacuje, że wskaźnik ten nie przekroczy 17 proc.

Prof. Marian Noga, ekonomista, były członek RPP uważa, że wielkość czerwcowej podwyżki stóp, choć była oczekiwana, to świadczy o tym, że w lipcu nie unikniemy kolejnej podwyżki.

- W mojej ocenie, jeżeli będzie ona na poziomie 50 pkt czy nawet 70, to nie będzie to ostatnia podwyżka. Według mnie najwyższy poziom, jaki powinniśmy osiągnąć yo 7,5 proc. - mówi money.pl ekonomista.

Kolejna podwyżka stóp procentowych to reakcja RPP na blisko 14 proc. inflację. Z taką dynamiką cen ostatni raz mierzyliśmy 25 lat temu. Zdaniem ekspertów to nie koniec podwyżek. Szczyt inflacji spodziewany jest w sierpniu lub dopiero jesienią.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"
Biorą kredyty na wyższe kwoty niż Polacy. "To zaskakujące"