WAŻNE
TERAZ

NFZ na krawędzi. Rząd chce zmienić prawo

Pachnie aferą. Sieć się przyznaje i broni: błąd pracownika

Inspekcja Handlowa bada sygnały na temat sieci Leroy Merlin, którą aktywiści oskarżają o to, że towary z Rosji i Białorusi oznaczała jako pochodzące z Polski. Francuska sieć przyznaje, że do błędu faktycznie doszło. Twierdzi jednak, że nie był to celowy zabieg, ale pomyłka pracownika - poinformował portal Wirtualnemedia.pl

Dozen people gathered outside the French Leroy Merlin store in Gdansk, Poland on 9 April 2022  to protest against the company still operating in Russia after the Russian invasion of Ukraine (Photo by Michal Fludra/NurPhoto via Getty Images)Protest przed sklepem sieci Leroy Merlin w Gdańsku
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
oprac.  LOS

Leroy Merlin w związku z tym, że pozostaje w Rosji mimo jej zbrojnej napaści na Ukrainę, mierzy się w ostatnich miesiącach z częstą krytyką. Organizowane są bojkoty sklepów, również w Polsce. Aktywiści na różne sposoby starają się zniechęcić konsumentów od zakupów we francuskiej sieci. W tym celu podmieniano etykiety niektórych towarów na takie, które podkreślają dalszą jej działalność w Federacji Rosyjskiej. Przykładem był "worek na zwłoki".

Firma zadeklarowała, że kończy współpracę z dostawcami z Rosji i Białorusi z powodu wojny w Ukrainie. Ale na tym nie skończyły się problemy francuskiej sieci. W ubiegłym tygodniu aktywiści z grupy Ogólnopolski Bojkot Leroy Merlin zaalarmowali, że stany magazynowe sieci nie wskazują na to, by białoruskich i rosyjskich towarów miało wkrótce zabraknąć. Co miało oznaczać albo słabą sprzedaż, albo nowe dostawy.

"Zgodnie z decyzją z marca, po zerwaniu współpracy z dostawcami z Rosji i Białorusi sprzedajemy jedynie produkty, które zostały z dostaw i zamówień sprzed marca 2022" - odpowiedziała serwisowi Wirtualnemedia.pl Magdalena Kołodziejska, rzeczniczka Leroy Merlin. Ale i na tym temat również się nie zakończył.

Rosyjskie deski nagle stały się polskimi

Aktywiści OBLM przekazali w weekend, że sieć zaczęła zmieniać opisy pochodzenia produktów z Rosji. Przedstawiane były jako polskie. Przykładem są towary rosyjskiej firmy Ultralam, oferującą np. płyty OSB.

"Sama firma nie przyznaje się do tego, żeby nagle stała się polską firmą i na swojej stronie nadal podaje, że jest firmą rosyjską, produkującą w Rosji" - podaje Ogólnopolski Bojkot Leroy Merlin, oskarżając francuską sieć o fałszowanie etykiet i wprowadzanie konsumentów w błąd.

Rzeczniczka Leroy Merlin odnosząc się do "zmiany narodowości" produktów, odpowiada serwisowi Wirtualnemedia.pl, że doszło do pomyłki pracownika. Sprawa jednak zdążyła się już odbić szerokim echem.

Inspekcja Handlowa sprawdzi Leroy Merlin

"W ubiegłym tygodniu dokonywaliśmy przeglądu produktów pochodzenia rosyjskiego bądź białoruskiego, które mamy jeszcze na stanie. Niestety podczas tego procesu doszło do pomyłki ze strony naszego pracownika. Uznał on, że skoro nie kupujemy płyty OSB z Rosji, to należy zmienić kraj pochodzenia na Polskę. Produkt ten jest dostarczany również przez polskich dostawców i co ważne, przy tych samych parametrach technicznych" - wyjaśnia rzeczniczka Leroy Merlin.

Magdalena Kołodziejska ponadto podkreśliła, że opisy nieprawidłowo oznaczonych produktów zostały już poprawione i zawierają teraz prawdziwe informacje. "Jest nam bardzo przykro, że taka sytuacja zaistniała, nie powinna się ona zdarzyć. Naszym celem nie było wprowadzenia kogokolwiek w błąd" - przekonuje.

Sprawę będzie wyjaśniała Inspekcja Handlowa. Jak poinformowała, od kilku dni sprawdza sygnały dotyczące produktów z Rosji i Białorusi, których pochodzenie jest zmieniane na inny. "Dane z rynku będziemy weryfikować i podejmować działania na bieżąco. Sygnały są weryfikowane również w odniesieniu do sieci Leroy Merlin" - odpowiedział UOKiK na pytania portalu Wirtualnemedia.pl.

Money.pl wysłał pytania do Leroy Merlin w tej sprawie. Czekamy na odpowiedź.

Wybrane dla Ciebie
Tak zacznie się nowy rok na rynku. Pracodawcy zabrali głos
Tak zacznie się nowy rok na rynku. Pracodawcy zabrali głos
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur