Kolejny zwrot ws. ceł. Bruksela reaguje na ruch Trumpa
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała, że Unia Europejska wstrzyma cła odwetowe na USA na 90 dni.
Prezydent USA zawiesił w środę na 90 dni dodatkowe cła na towary z krajów, z którymi USA mają deficyt handlowy. Decyzja ta nie objęła jedynie Chin, wobec których Trump ogłosił cła podwyższone do 125 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump wprowadza cła na cały świat. "Zapłacą za to zwykli obywatele"
Przed ogłoszeniem przez Trumpa zawieszenia ceł na 90 dni decyzję o nałożeniu ceł odwetowych podjęła m.in. Unia Europejska. Stawki w wysokości do 25 proc. miały objąć amerykańskie towary o wartości 22 mld euro, część ceł miała zacząć obowiązywać w połowie kwietnia.
"Przyjęliśmy do wiadomości oświadczenie prezydenta Trumpa. Chcemy dać szansę negocjacjom. Finalizując przyjęcie środków zaradczych UE, które cieszą się silnym poparciem naszych państw członkowskich, wstrzymamy je na 90 dni. Jeżeli negocjacje okażą się niezadowalające, zastosujemy nasze środki zaradcze" - poinfromowała w czwartek na platformie X Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
"Wszystkie opcje będą brane pod uwagę" - dodała szefowa KE.
Na czwartkowej konferencji prasowej rzecznik KE Olof Gill został zapytany, dlaczego von der Leyen zdecydowała się na taki krok, biorąc pod uwagę, że unijne cła odwetowe miałyby być odpowiedzią na amerykańskie cła na stal i aluminium, z których Waszyngton przecież nie zrezygnował. Gill odparł, że KE zdaje sobie sprawę, iż Amerykanie nie zrezygnowali z taryf celnych na stal i aluminium, jak również na samochody, ale postanowiła zawiesić cła odwetowe, aby skłonić stronę amerykańską do rozmów.
- Obecnie nie zamierzamy podejmować żadnych dalszych kroków, ponieważ chcemy zostawić przestrzeń do negocjacji – podkreślił rzecznik. Jednocześnie poinformował, że obecnie nie ma żadnych zaplanowanych rozmów z USA na temat handlu.
Trump zawiesza cła, ale nie dla Chin
Donald Trump ogłosił w środę wieczorem, że podnosi cła na Chiny do 125 proc., ale zawiesza taryfy dla innych krajów na 90 dni. - Zrobiłem 90-dniową przerwę dla tych, którzy nie podjęli działań odwetowych, ponieważ powiedziałem im: jeśli podejmiecie działania odwetowe, podwoimy je (cła - przyp. red.) I to właśnie zrobiłem z Chinami, ponieważ dokonały odwetu. Zobaczymy więc, jak to wszystko się ułoży. Myślę, że to będzie niesamowite - przekonywał Trump.
Trump nie chciał odpowiedzieć wprost, czy na jego decyzję o wstrzymaniu ceł, wpłynęła panika na rynkach. Choć przyznał, że widział, co się działo na giełdach. Wcześniej tego dnia sekretarz skarbu Scott Bessent, pytany, czy prezydent zmienił zdanie o masowych cłach pod wpływem reakcji rynków, odrzucił tę tezę. Przekonywał, że to, co się dzieje wokół taryf, od początku było planem amerykańskiego prezydenta, który chce skłonić państwa do negocjacji i przemodelować stosunki handlowe.