Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Agata Kalińska
|
aktualizacja

Koronawirus. Epidemia może wepchnąć 100 mln ludzi w skrajną nędzę

4
Podziel się:

100 mln ludzi może popaść w skrajną nędzę przez epidemię koronawirusa - prognozuje Bank Światowy. To najczarniejszy scenariusz, ale ten bazowy też nie jest szczególnie optymistyczny. Zakłada, że rzeszę ludzi żyjących za mniej niż dwa dolary dziennie zasili 71 mln osób.

Koronawirus. Epidemia może wepchnąć 100 mln ludzi w skrajną nędzę

Według Banku Światowego,gospodarki rozwijające się i rozwinięte w 2020 r. zanotują łączny spadek PKB o 2,5 proc. oraz wzrost o 4,6 proc. w 2021 r. Odnosząc się do kwestii ubóstwa, Bank Światowy rozpatrzył dwa scenariusze - bazowy, króry zakłada, że epidemia będzie powoli ustępować i jeszcze w tym roku aktywność gospodarcza będzie rosnąć. Pesymistyczny scenariusz mówi natomiast co się stanie, jeśli pandemia będzie się przedłużać i gospodarki pozostaną zamknięte, lub będą działać na jałowym biegu. W scenariuszu podstawowym globalny wzrost zmniejszy się o około 5 proc. w 2020 r., a w negatywnym - o ok. 8 proc.

Od razu trzeba powiedzieć, że w obu scenariuszach przewidywania są złe. W wersji bazowej epidemia zepchnie w skrajną nędzę 71 mln ludzi, w pesymistycznej - 100 mln. Warto zauważyć, że jeszcze dwa miesiące temu, w kwietniu, Bank Światowy szacował, że skrajne ubóstwo może stać się z powodu pandemii udziałem 40-60 mln ludzi. To jednak było w czasie, kiedy koronawirus szalał w krajach rozwiniętych. Jednak w miarę przesuwania się epicentrum epidemii do krajów biednego Południa, pogarszały się też prognozy.

Zobacz także: Zobacz też: Pensja minimalna. "Propozycję przedstawimy na koniec lipca"

Prognozowanie tego, co stanie się w 2021 r. i później, jest obarczone jeszcze większą niepewnością. Choć eksperci są zgodni, że wzrost gospodarczy powinien odbić, to według ekonomistów Banku Światowego, armia ludzi żyjących w skrajnym ubóstwie nie zmieni się. Dlaczego? Jako przykład weźmy Nigerię, Indie i republikę Konga, gdzie według Banku Światowego mieszka jedna trzecia światowych nędzarzy. W tych krajach nawet jeśli będzie wzrost, to za słaby, by wyciągnąć ludzi ze skrajnej biedy.

To jeszcze nie koniec złych wieści. Te liczby dotyczą skrajnej nędzy, ludzi, którzy żyją za mniej niż dwa dolary dziennie. Ale badania Banku Światowego biorą pod uwagę też tych, którzy żyją za mniej niż 3,20 dolara dziennie i mniej niż 5,5 dol. dziennie. Do pierwszego grona dołączy w wyniku epidemii 176 mln ludzi, a drugiego 177 mln.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(4)
pam
4 lata temu
W Polsce też będzie bieda, chociaż PiS próbuje wzniecać w narodzie sztuczny optymizm.
Eeeeeeee!!!!!...
4 lata temu
wg AD zniszczymy jakąś tam ideologię zagrażającą rodzinie i będzie jak w Raju z dominującą siłą kk
solą i pieprz...
4 lata temu
Nie przypominam sobie by nauczycielka zarabiająca 20 dolarów miesięcznie u schyłku PRL umierała z głodu.
Ksiadz genek
4 lata temu
Z tych 100 mln jakies 35 mln to bedzie znad wisly. Hahahahaha