Koronawirus i odwołane imprezy. Z odzyskaniem pieniędzy za bilet może być problem

GIS radzi, by odwołać imprezy masowe - a premier pod tym apelem się podpisuje. Czy jednak to oznacza, że każde duże wydarzenie będzie odwołane? Niekoniecznie. A z odzyskaniem biletu na koncert mogą być problemy.

Wojewodowie mogą odwoływać imprezy. Nie wiedzą jednak, co będzie z już zakupionymi biletami
Źródło zdjęć: © Agencja Forum/GIS | Fotex / Forum
Mateusz Madejski

GIS apeluje, by w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa odwoływać wszystkie imprezy, które zgromadzą ponad tysiąc osób i które mają się odbyć w pomieszczeniach zamkniętych.

- Apel jest skierowany do wojewodów. To oni mogą ostatecznie wydać zakaz organizowania takich imprez - precyzuje w rozmowie z money.pl Jan Bondar, rzecznik GIS.

Na razie niektórzy wojewodowie takich decyzji nie podjęli. - Przygotowujemy ograniczenie imprez masowych - mówił na przykład wojewoda mazowiecki, Konstanty Radziwiłł. Prawdopodobnie jednak prędzej czy później wojewodowie apelu premiera posłuchają - również dlatego, że to w końcu ich przełożony.

Zobacz także: Poradnik: jak chronić siebie i bliskich przed koronawirusem?

Co w takim wypadku może zrobić klient, który już kupił bilet na jakieś wydarzenie? Zapytaliśmy się o to w kilku urzędach wojewódzkich. Żaden nie potrafił wprost odpowiedzieć na nasze pytania. - Odesłałabym pana do regulaminów poszczególnych imprez - usłyszeliśmy na przykład w dolnośląskim urzędzie. Zdaniem urzędniczki, tam powinniśmy się dowiedzieć, czy możemy liczyć na odzyskanie pieniędzy w razie odwołania koncertu, czy innej imprezy.

Niektóre urzędy wojewódzkie odpowiadały nam jednak wprost: nie wiemy. - Przeprowadzamy właśnie analizę prawną - słyszeliśmy w innych.

Czy organizator zwróci pieniądze?

O komentarz poprosiliśmy więc prawników. - Konsumenci, którzy kupili bilety na imprezę, mogą oczekiwać zwrotu pieniędzy, jeśli impreza została odwołana przez odpowiednie organy, np. wojewodę - tłumaczy w rozmowie z money.pl Maciej Ślusarek, adwokat i wspólnik w kancelarii LSW Leśnodorski, Ślusarek i Wspólnicy.

- W sytuacji, gdy GIS wydał zalecenia odwoływania imprez powyżej 1000 osób, takie odstąpienie także będzie możliwe. Jeśli jednak odmowa udziału w koncercie czy przedstawieniu wynika wyłącznie z obawy przed skutkami wirusa, ale w tej sprawie nie wypowiadał się żaden urząd, to bilet po prostu przepadnie - zaznacza jednak prawnik z kancelarii LSW. Ślusarek podkreśla też, że choć jeśli organizator odwołuje imprezę z powodu zakazu, cena biletu oczywiście musi być zwrócona, to klient nie może dochodzić pokrycia dodatkowych szkód - czyli na przykład dojazdu czy noclegu w hotelu.

Czy więc firmy już szykują się na wypłaty za niewykorzystane bilety? Wiele zależy od organizatora. - W razie odwołania lub przełożenia wydarzenia, klientowi przysługuje zwrot środków za bilety - słyszymy w firmie eBilet.

Mniej oficjalnie, przedstawiciele branży eventowej mówią, że władze podstawiły im minę.

- W specustawie o koronawirusie jest mowa o branży turystycznej, natomiast wątek odwołanych imprez nawet się nie pojawia - słyszymy od pracownika dużej firmy z branży.

Przyznaje, że w najbliższych dniach jego prawnicy będą mieli ręce pełne roboty.

- Przygotowujemy się na dwa warianty. Pierwszy to odwołanie imprez przez wojewodów. Tu nie ma jasnej sytuacji, z czyjej winy odwołujemy imprezę. Gdy odwołujemy z naszej winy - na przykład, gdy artysta nie dotrze - to oczywiście my zwracamy koszty. Ale jak jest w przypadku, gdy to wojewoda odwołuje w takiej sytuacji? Właśnie to ustalamy z prawnikami - słyszymy.

Drugi wariant to taki, w którym wojewoda nie podejmuje decyzji - ale ci, którzy bilety kupili, nie chcą iść na wydarzenia. - Jeśli minęło 14 dni od zakupu w naszym sklepie, to klient jest na straconej pozycji - nie ukrywa przedstawiciel firmy eventowej.

- A jeśli klient kupił bilet przez internet, a nie w sklepie stacjonarnym, to nie ma możliwości zwrotu biletów nawet w ciągu tych 14 dni - dodaje. Faktycznie - w świetle przepisów o prawach konsumenta, sprzedający nie musi zwracać pieniędzy za bilety na wydarzenia sportowe, rozrywkowe lub kulturalne z oznaczonym terminem, jeśli pochodzą one z transakcji internetowych.

Przedstawiciel firmy mówi, że ze względów wizerunkowych przewiduje jednak taką możliwość. - Jeśli jednak pieniądze za bilety będzie chciało odzyskać nagle kilkaset osób, to nie wiem, czy będziemy w stanie to zrobić - dodaje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
"Operacja Gatekeeper". USA udaremniły gigantyczny przemyt czipów Nvidia do Chin
"Operacja Gatekeeper". USA udaremniły gigantyczny przemyt czipów Nvidia do Chin
Media: Europa gotowa na uwolnienie zamrożonych aktywów Rosji
Media: Europa gotowa na uwolnienie zamrożonych aktywów Rosji
Operator TurkStream przeniesie siedzibę na Węgry. "Operacje nie będą objęte sankcjami"
Operator TurkStream przeniesie siedzibę na Węgry. "Operacje nie będą objęte sankcjami"
Tajemnicza delegacja NIK do Mińska. Brak raportu, jest rachunek
Tajemnicza delegacja NIK do Mińska. Brak raportu, jest rachunek
Tylu cudzoziemców pracuje w Polsce. GUS pokazał nowe dane
Tylu cudzoziemców pracuje w Polsce. GUS pokazał nowe dane
Premier: budowa elektrowni jądrowej będzie mogła ruszyć w grudniu
Premier: budowa elektrowni jądrowej będzie mogła ruszyć w grudniu
Tusk do prezydenta: proszę nie przeszkadzać. Wraca ustawa o krypto
Tusk do prezydenta: proszę nie przeszkadzać. Wraca ustawa o krypto
Trzęsienie ziemi w NBP. "Buntownicy" stracili departamenty
Trzęsienie ziemi w NBP. "Buntownicy" stracili departamenty
Skandal z Shein zmobilizował "ósemkę". List do KE podpisała również Polska
Skandal z Shein zmobilizował "ósemkę". List do KE podpisała również Polska
Wygrali w Lotto, nie odebrali pieniędzy. Totalizator ujawnia skalę
Wygrali w Lotto, nie odebrali pieniędzy. Totalizator ujawnia skalę
USA odwracają się od Europy. Pokazali strategię. Jest reakcja Unii
USA odwracają się od Europy. Pokazali strategię. Jest reakcja Unii
Demograficzne tsunami uderzy w NFZ. Znamy liczby
Demograficzne tsunami uderzy w NFZ. Znamy liczby