Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Konrad Bagiński
Konrad Bagiński
|
aktualizacja

Koronawirus w Polsce: zmarło 50 000 osób. Dziś 29 978 nowych zakażeń

14
Podziel się:

Ministerstwo Zdrowia poinformowało o prawie 30 tysiącach nowych zakażeń koronawirusem w Polsce. Dziś przekroczyliśmy też liczbę 50 tysięcy ofiar śmiertelnych - tyle osób zmarło z powodu COVID-19 i chorób towarzyszących od początku pandemii. Tylko w ciągu ostatniej doby zmarło 575 osób.

Koronawirus w Polsce: zmarło 50 000 osób. Dziś 29 978 nowych zakażeń
Środa, 24 marca: liczba nowych zakażeń wirusem SARS-CoV-2 sięgnęła w Polsce prawie 30 tysięcy. (PAP, Andrzej Lange)

29 978 - to liczba osób w Polsce, u których w ciągu ostatniej doby wykryto wirusa SARS-CoV-2. Nowe przypadki zaraportowano z województw: śląskiego (4605), mazowieckiego (4308), wielkopolskiego (3188), małopolskiego (2608), dolnośląskiego (2328), pomorskiego (1935), łódzkiego (1934), podkarpackiego (1451), kujawsko-pomorskiego (1273), warmińsko-mazurskiego (1155), zachodniopomorskiego (1096), lubelskiego (977), lubuskiego (749), świętokrzyskiego (691), podlaskiego (689), opolskiego (484). 507 zakażeń to dane bez wskazania adresu.

Jednocześnie Polska przekroczyła ostatniej dobry granicę 50 tysięcy ofiar śmiertelnych. Na COVID-19 i choroby współistniejące zmarło u nas dziś 575 osób. Łącznie pandemia kosztowała życie już 50 336 Polaków.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że w czwartek przedstawione zostaną nowe obostrzenia na kolejne dwa tygodnie.

Z nieoficjalnych informacji WP wynika, że rozważane są różne scenariusze. Wśród nich zmniejszenie liczby osób w sklepach, zmniejszenie liczby osób w kościołach, zamknięcie marketów budowlanych, sklepów RTV/AGD, przemieszczanie się jedynie w gronie osób bliskich (rodziny). To ostatnie rozwiązanie ma dotyczyć podróży podczas Wielkanocy.

Premier zapowiedział również, że w najbliższych 4-5 tygodniach otrzymamy 7 mln dawek z harmonogramu dostaw.

Morawiecki wyjaśnia, że kolejne obostrzenia mają zatrzymać tendencję wzrostową.

- Obyśmy się pomylili, oby za tydzień dwa, trzy ta krzywa się najpierw wypłaszczyła, a później żeby okazała się być w trendzie opadającym. Ale na wszelki wypadek musimy być dzisiaj gotowi do scenariuszy jeszcze trudniejszych - dodał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(14)
Łucja
3 lata temu
Z wielkim niepokojem spoglądam na to, co się dzieje. Mam nadzieję, że to się w końcu skończy. Ukończyłam w tym roku Studium Pracowników Medycznych i Społecznych, mam fach w ręku, a teraz te czasy takie niepewne.
nina
3 lata temu
i wszyscy nagle ozdrowieją nikt nie umrze z okazji rocznicy katastrofy smoleńskiej
Obserwatorka
3 lata temu
W zakladach pracy nikt nikt nie nosi maseczek. W Brodnicy w wytworni okuc meblowych pracownicy bez maseczek przychodza chorzy do pracy. Ukrywaja ze sa chorzy. I jak ma byc dobrze jak rodacy i pracodawcy nie przestrzegaja przepisow? Dlaczego policja czy sanepid nie kontroluja zakladow pracy?
franco
3 lata temu
duża ilość przypadków z wczoraj przesunięta na dzisiaj i mamy 30 tysi, obecne obostrzenia są graniczne i nie można akceptować dodatkowych, czy wreszcie zaczniecie badać zaszczepionych/od czasu rozpoczęcia szczepień krzywa zachorowań wzrosła i wzrasta - odrobinę rozumu i pójścia własną rozsądną drogą a nie tak jak mówią korporacje farmaceutyczne i chłoptaś "darczyńca" od Microsoftu
nawiejskiejni...
3 lata temu
jeśli serio tak jest, to za te zgony odpowiada ktoś kto mówił niedawno że wirus jest w odwrocie i jest niestraszny, i że wygraliśmy, kto to był nie mogę sobie przypomnieć