Koronawirus. WHO leci do Chin. Czy poznamy prawdę o pochodzeniu wirusa?
Koronawirus nie ustępuje, a faktycznym remedium na światową pandemią ma stać się szczepionka, która już wkrótce trafi do pierwszych pacjentów. Światowa Organizacja Zdrowia postanowiła pójść o krok dalej i sprawdzić prawdziwą przyczynę pojawienia się COVID-19. Swoje "śledztwo" WHO zacznie w Wuhan.
Koronawirus. WHO na tropie COVID-19
Na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy koronawirus rozprzestrzenił się w błyskawicznym tempie. Wokół jego źródła wciąż jest zbyt wiele znaków zapytania. Międzynarodowa misja pod egidą Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) leci na początku stycznia do Chin, by zbadać genezę koronawirusa.
Koronawirus w Polsce. Prof. Matyja o szczepieniach. "Nie wolno nam słuchać szamanów" (WIDEO)
Przypomnijmy, że koronawirus "zawitał" do Polski wraz z początkiem marca, a już 4 dnia miesiąca odnotowano pierwszy oficjalny przypadek u mężczyzny z woj. lubuskiego, który wrócił z Niemiec. 20 marca mężczyzna opuścił szpital - po trzech testach, które potwierdziły, że jest już zdrowy.
Koronawirus. WHO leci do Chin. Czy poznamy prawdę o pochodzeniu wirusa?
Ministrowie zdrowia wielu krajów zaapelowali do WHO o wykrycie źródła wirusa oraz ustalenie, w jaki sposób przekroczył on barierę gatunkową i zaatakował ludzi. Jak informuje Reuters, od 12 do 15 ekspertów z różnych krajów przygotowuje się do wyjazdu do Wuhan zaraz po Nowym Roku. Mają przebadać próbki pobrane zarówno od ludzi, jak i zwierząt.
Czytaj też: Koronawirus. Luźniej nie będzie. Cała Europa zaostrza przepisy, a Polska nie planuje innej drogi
Sama misja ma potrwać sześć tygodni. Dwa z nich naukowcy spędzą na kwarantannie. Główny ekspert WHO ds. chorób zwierząt Peter Ben Embarek powiedział, że będą przeprowadzać wywiady z osobami, które pracowały na targu w Wuhan, aby ustalić, w jaki sposób zakaziły się koronawirusem.