Drużyna, w której zagrał nasz dziennikarz Krzysztof Janoś, w finale Mistrzostw Polski Dziennikarzy w koszykówce pokonała zespół Katowic 36:22.
Mimo ostatecznego wyniku mecz był bardzo trudny, nie tylko ze względu na klasę graczy ze Śląska. Zdecydowały o tym również emocje z pierwszego starcia obu ekip. Zespół z naszym zawodnikiem z money.pl w składzie, wygrał na rozpoczęcie turnieju z Katowicami 31:30.
Wynik nie oddaje jednak całej dramaturgii tego spotkania. Po dobrym początku i świetnej pierwszej połowie, Wrocław stanął kompletnie w miejscu w drugiej połowie, wygrywając 28:20. Mimo licznych prób zmiany obrazu gry, w końcówce to Katowice wygrywały 30:28.
W ostatniej akcji Wrocław miał tylko 2,8 sekundy do końcowego gwizdka. Po wybiciu z boku, mimo szczelnego krycia celne trafienie za 3 sprawiło, że to Wrocław wygrał 31:30.
Katowiczanie mocno poirytowani tym rozstrzygnięciem chcieli w rewanżu pokazać, że to był przypadek. Jednak również w drugim spotkaniu to ekipa ze Dolnego Śląska okazała się lepsza.
Nie byłoby jednak finału, gdyby ekipa z Wrocławia nie stała się autorem największej sensacji turnieju. W meczu półfinałowym pokonała drużynę "Życia Warszawy", która na MPD nie przegrała od 1998 r.
Gracze ze stolicy Dolnego Śląska po ciężkim boju o każdą piłkę, pozycję rzutową i punkt wygrali 29:22. Zawodnicy po tym spotkaniu byli tak szczęśliwi, że bez względu na wynik finału, już czuli się największymi wygranymi MPD 2019.
We wcześniejszej fazie turnieju wrocławianie pokonali jeszcze: Katowice 31:30, Prezesy PLK 41:15, Polsat Sport 39:29, Dolny Śląsk 43:30.
Gracze z Wrocławia już szykują się do obrony tytułu podczas 48. Mistrzostwa Polski Dziennikarzy w Centralnym Ośrodku Sportowym w Zakopanem.