Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|

Kredyty we frankach. Bankowcy boją się katastrofy, piszą do premiera. W grę wchodzi 60 mld zł

256
Podziel się:

Banki, szczególnie te, które udzieliły dużej liczby kredytów we frankach, proszą premiera o wsparcie przed TSUE. Niedługo ważny wyrok, który - zdaniem bankowców - może kosztować minimum 60 mld zł.

Niedługo ważny wyrok TSUE ws. frankowiczów. Bankowcy proszą o pomoc premiera i KSF
Niedługo ważny wyrok TSUE ws. frankowiczów. Bankowcy proszą o pomoc premiera i KSF (East News, LESZEK KOTARBA / EAST NEWS)

Zegar tyka, coraz bliżej do wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w sprawie kredytów we frankach. Ten może zapaść jeszcze w tym miesiącu, a najpóźniej we wrześniu. Dlatego Związek Banków Polskich (ZBP) zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego i Komitetu Stabilności Finansowej (KSF) z oficjalną prośbą o to, by Polska w trybie pilnym uzupełniła swoje stanowisko w sprawie, która toczy się przed TSUE.

Przypomnijmy, chodzi o sprawę kredytów we frankach, groźną dla sektora bankowego. Warszawski Sąd Okręgowy skierował sprawę do TSUE z pytaniem, jak rozumieć i stosować unijne regulacje w zakresie klauzul niedozwolonych w umowach konsumenckich. W tym konkretnie przypadku mowa o zasadach przewalutowania kredytu zaciągniętego we frankach szwajcarskich.

Sprawa jest trudna do rozstrzygnięcia przez różne stanowiska poszczególnych sędziów. Już w maju głos w sprawie zabrał rzecznik generalny TSUE Giovanni Pitruzzelli, choć to jedynie opinia doradcza, jednak może wskazywać kierunek, w którym zmierza unijny trybunał. Pitruzzelli stwierdził, że klauzula indeksacyjna jest nieuczciwym warunkiem umownym, a w konsekwencji staje się nieważna. Dlatego kredyt frankowy oprocentowany według stawki LIBOR przekształca się w złotowy, jednak podlegający niższej stopie procentowej, odpowiedniej dla szwajcarskiej waluty.

Zobacz także: Obejrzyj: Frankowicze - na co czekają, czego się obawiają

Klauzule indeksacyjne w umowach kredytowych prowadziły do przeliczenia salda kredytu w dniu wypłaty na walutę franka szwajcarskiego i powodowały wzrost salda zadłużenia proporcjonalny do wzrostu kursu franka.

Podejście rzecznika generalnego TSUE do klauzul indeksacyjnych potwierdzał w swoich wyrokach Sąd Najwyższy. To powoduje, że banki, szczególnie z dużą liczbą kredytów we frankach, boją się katastrofy. Prośba ZBP o pilną reakcję ze strony premiera powodowana jest obawą, że wyrok TSUE będzie zbieżny ze stanowiskiem rzecznika tej instytucji, a to - zdaniem przedstawicieli ZBP - powoduje zagrożenie dla stabilności systemu finansowego.

Zdaniem bankowców, na których powołuje się "Puls Biznesu", gdyby wyrok TSUE był zbieżny ze stanowiskiem Pitruzzelliego, a polskie sądy zaczęłyby eliminować klauzule indeksacyjne bez szukania zamienników, jak choćby średni kurs NBP, koszty wprowadzenia takiego rozwiązania w masowej skali dla sektora bankowego byłyby olbrzymie. Wstępna wycena ZBP to 60 mld zł i to co najmniej. Gdyby założyć, że kredyt od początku był złotowy, po przeliczeniu może oznaczać to redukcję zadłużenia o 80 proc. kapitału wymagalnego. A to już koszt 80 mld zł, nie wliczając w to frankowiczów, którzy już spłacili swoje kredyty, a należy się spodziewać, że przy takim obrocie spraw będą zgłaszać roszczenia.

Na rynku wyrastają coraz to nowe kancelarie prawne, które specjalizują się w tego typu przypadkach. Zakładając, że wyrok TSUE będzie taki, jak stanowisko rzecznika generalnego tej instytucji, a w ślad za nim ruszą polskie sądy, można spodziewać się fali pozwów ze strony frankowiczów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(256)
WYRÓŻNIONE
bankowiec
5 lata temu
Jakie kary spotkają tych, którzy wprowadzili w życie umowy sprzeczne z prawem? piszą przecież wyraźnie, że oszukali ludzi na 60 miliardów
Adam
5 lata temu
Uczciwy BANK , to dwa słowa, które się wzajemnie wykluczają
ciekawski
5 lata temu
60 miliardów. lepiej żeby trafiło do banków? czy może jednak do naszych rodaków? takie pytanie retoryczne....
NAJNOWSZE KOMENTARZE (256)
Luiza
5 lata temu
Po wyroku sytuacja całkowicie się zmienia. Trzeba jednak sprawę do sądu podać. Samemu to raczej trudno pozew napisać. Lepiej niech to prawnik zrobi. Mi pisze mecenas Dziedzic z Wrocławia. Koleżanka mi powiedziała, że on jest najlepszy.
PK
5 lata temu
Ja tylko zapytam, kto normalny i w pełni władzy umysłowej bierze kredyt w obcej walucie PS tylko je!@#$ desperat
jakto
5 lata temu
a może liczą sobie tą kwotę (60 mld) ze spreadem? tak jak ludziom ustalały raty kredytu. kto to wie jak była metoda liczenia (w końcu niezbyt niezalezna) ciekawe jaki to były procent ( i to conajmniej). pap podało , że według danych BIK wartość portfela mieszkaniowych kredytów frankowych na koniec czerwca wynosiła 102,8 mld zł. To więcej niż 1/2 tego sobie policzono? to ile teraz biorą od frankowiczów?
Upadek prawdy...
5 lata temu
Jak czyta sie o tych rzekomych możliwych stratach to aż budzi przerażenie do jakich absurdów mówienia nieprawdy posuwają się banki. Kwoty do jakich banki maja prawo roszczeń to kwota wypłaconego kapitału w złotych powiększona o ustawowe waloryzacje z tytułu ,, wahań " wartości polskiej waluty oraz marża bankowa za okres od daty wypłaty kredytu. Wszystko w pieniadzu / walucie / jaki przekazano kredytobiorcy. Gdyby tak liczyć banki otrzymałyby zwrot TRZY RAZY mniejszy od sumy wymienionej w swoich oswiadczeniach
Dneirf
5 lata temu
Banki dostaną to, co pożyczyły frankowiczom plus odsetki, więc na czym polega dramat banków?
...
Następna strona