Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
AZI
|

Maliny zostaną na krzewach? Plantatorom nie opłaca się ich zbierać

58
Podziel się:

Sezon na dostawy malin jesiennych właśnie się rozpoczął. Jednak po ubiegłorocznym szaleństwie cenowym na rynku malin nie ma śladu. W tym roku zainteresowanie nimi jest bardzo małe. Nie ma także zamówień od odbiorców zagranicznych.

Maliny; owoce; plantacja; zbiory; zbiory malin
Tegoroczny sezon jest bardzo trudny dla producentów malin (Adobe Stock, Igor)

Zainteresowanie chłodni jest małe, bo nie ma dużych zamówień odbiorców zagranicznych — wyjaśnia dr Paweł Kraciński z Instytutu Ekonomii i Finansów SGGW

Dodaje, że bez interwencji państwa, szanse na poprawę sytuacji w tym sezonie i wzrost cen malin, są nikłe. Obecnie stawki za maliny w II klasie jakości wynoszą około 3,80-4,00 zł/kg. W przypadku I klasy jakości można otrzymać nieco wyższe stawki. W tej sytuacji plantatorom nie opłaca się ich zbierać.

Sadownicy apelują do premiera

Tegoroczny sezon jest bardzo trudny dla producentów malin. Już w czerwcu informowali, że nie zgadzają się na zaproponowane w tym roku przez przetwórców stawki za maliny. Ich zdaniem są one przynajmniej o połowę za niskie. Obawiali się też nadmiernego importu malin z Ukrainy.

Sadownikom nie pomógł także interwencyjny skup malin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Patologia na rynku malin? "Zyski trafiają do wszystkich, tylko nie do rolników"

Dlatego w lipcu Związek Sadowników RP w liście do premiera zaapelował o wstrzymanie importu mrożonej i świeżych malin z Ukrainy do Polski. Ich zdaniem polski rynek jest rozregulowany, a ceny na skupach tak niskie, że malin nie opłaca się w ogóle zbierać.

W odpowiedzi na ich apel Ministerstwo Rolnictwa starało się w Brukseli na czasowe wstrzymanie lub ograniczenie importu mrożonych malin z Ukrainy do momentu stabilizacji cen na rynku krajowym. Wniosek resortu został jednak oceniony negatywnie.

Niedawno również UOKiK sprawdził, jak kształtowane są ceny malin i co ma wpływ na ich wysokość. "Zebrany materiał wskazuje na brak podstaw do twierdzeń, że trudna sytuacja na rynku malin może być wynikiem zmowy cenowej skupów lub przetwórców" - podał Urząd.

Według Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ) w 2023 roku zbiory malin nie będą wyższe w porównaniu z poprzednim rokiem. W ubiegłym roku wyniosły one 105 tys. ton.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(58)
WYRÓŻNIONE
Maliniak
2 lata temu
Tymczasem w Biedronce maliny w przeliczeniu na kilogram za prawie 70 PLN.
Lubelak
2 lata temu
Pochodzę z Zagłębia malinowego woj Lubelskie. Wszyscy siedzą w polu na malinach do tego każdy narzeka że mała cena ale to norma . Nawet jakby było po 100zl/kg to narzekali by że mało.... A wszyscy Pałace mają i co roku narzekają że muszą dokładać a samochody co rusz to nowe ...
Era
2 lata temu
Mamy "wolny" rynek, ok; natomiast jeżeli ściągamy w tym przypadku żywność z zewnątrz, to tylko jeśli tamten plantator ma takie same wymogi prowadzenia uprawy jak my zgodnie z tymi unijnymi; jeśli jest inaczej to jest patologia i próba zarżnięcia swoich wytwórców. Sklepom się nie dziwię, umówmy się, każdy chce tanio kupić i drogo sprzedać.
...
Następna strona