Microsoft składa twardą deklarację wobec Europy. "Nasze wsparcie będzie niezachwiane"

- Nasze wsparcie dla Europy zawsze było - i zawsze będzie - niezachwiane - zadeklarował Brad Smith, wiceprzewodniczący zarządu i prezydent Microsoftu, podczas przemówienia w Brukseli w ramach Atlantic Council. Przedstawił przy tym plan zobowiązań dla Europy, w którym odniósł się m.in. do wojny handlowej i wojny w Ukrainie.

Brad Smith podczas spotkania z Donaldem Tuskiem w lutym 2025 r. Brad Smith podczas spotkania z Donaldem Tuskiem w lutym 2025 r.
Źródło zdjęć: © East News | WOJTEK RADWANSKI
Michał Wąsowski

Brad Smith w Brukseli przedstawił listę pięciu zobowiązań Microsoftu wobec Europy. - Nasza zależność gospodarcza od Europy zawsze była głęboka - stwierdził Smith. Podkreślił, że działalność firmy jest uzależniona w "ogromnym stopniu" od zaufania m.in. krajów i rządów na Starym Kontynencie. Podkreślił, że lista pięciu zobowiązań związana jest m.in. z "czasami niestabilności geopolitycznej".

Microsoft składa jasną deklarację ws. Europy

Dodał też, że spółka "wierzy w więzi transatlantyckie, które promują wzajemny wzrost gospodarczy i dobrobyt". - Cieszymy się, że administracja Donalda Trumpa i Unia Europejska zgodziły się niedawno zawiesić dalszą eskalację ceł na czas negocjowania wzajemnej umowy handlowej. Mamy nadzieję, że udane rozmowy przyczynią się do rozwiązania kwestii taryfowych i zmniejszenia barier pozataryfowych, zgodnie z zaleceniami zawartymi w niedawnym raporcie Draghiego - wskazał Smith.

Prezydent Microsoftu wskazał następnie wspomnianych pięć zobowiązań MS wobec Europy:

  1. Budowanie szerokiego ekosystemu sztucznej inteligencji i chmury obliczeniowej w całej Europie;
  2. Stanie na straży odporności cyfrowej Europy nawet w warunkach niestabilności geopolitycznej;
  3. Ochrona prywatność danych europejskich;
  4. Pomaganie w ochronie i obronie bezpieczeństwa cybernetycznego Europy;
  5. Przyczynienie się do wzmocnienia konkurencyjności gospodarczej Europy, w tym w zakresie otwartego oprogramowania.

Wielki plan Microsoftu na chmurę w Europie

Smith szczegółowo wyjaśniał, co kryje się pod każdym z tych haseł. Najbardziej konkretna była zapowiedź dotycząca pierwszego zobowiązania. - Dzisiaj ogłaszamy plany zwiększenia pojemności naszych europejskich centrów danych o 40 procent w ciągu najbliższych dwóch lat - zadeklarował manager. Jak wyjaśnił, plany te ponad dwukrotnie zwiększą pojemność europejskich centrów danych do 2027 r. Zaznaczył przy tym, że chodzi m.in. o centra danych dla instytucji rządowych.

Brad Smith odniósł się również do kwestii "zmienności geopolitycznej" w kontekście chmury. Wyjaśnił, że według Microsoftu rządy będą prawdopodobnie rozważać "dodatkowe opcje" w tym zakresie, w tym dotyczące finansowania publicznego dla ofert krajowych. - Zobowiązujemy się do współpracy z europejskimi uczestnikami w całym ekosystemie technologicznym - podkreślił Smith.

Jasna deklaracja ws. prawa w Europie

Mówiąc o centrach danych, Smith odniósł się też do kwestii obowiązującego prawa.

- Są to stałe struktury i podlegają lokalnym prawom, regulacjom i rządom. Jak każdy obywatel i firma, nie zawsze zgadzamy się z każdą polityką każdego rządu. Ale nawet gdy przegrywaliśmy sprawy w europejskich sądach, Microsoft od dawna szanuje europejskie prawo i przestrzega go. Rozumiemy, że do naszych praktyk biznesowych w Europie mają zastosowanie przepisy europejskie, tak samo, jak przepisy lokalne mają zastosowanie do lokalnych praktyk w Stanach Zjednoczonych, a podobne przepisy mają zastosowanie w innych częściach świata. Obejmuje to m.in. europejskie prawo konkurencji i akt o rynkach cyfrowych - wskazywał prezydent Microsoftu.

Jak dodał, firma zobowiązuje się do "szanowania roli, jaką przepisy w Europie odgrywają w regulowaniu produktów i usług". Zadeklarował także, że firma w przyszłości powoła europejską radę dyrektorów, składającą się z obywateli tutejszych krajów, działającą pod jurysdykcją lokalnego prawa. Miałaby ona nadzorować centra danych i ich zarządy.

Microsoft o wojnie handlowej

W części dotyczącej drugiego zobowiązania, Smith skomentował krótko kwestię nałożenia przez Donalda Trumpa ceł m.in. na Unię Europejską. - Uważamy, że nawet w obliczu obecnych sporów handlowych i celnych w Waszyngtonie panuje silny konsensus popierający stały przepływ usług cyfrowych ze Stanów Zjednoczonych do Europy - ocenił przedstawiciel firmy.

Warto jednak przy tym podkreślić, że cła nie obejmują usług cyfrowych, a utrzymywanie takiego stanu jest w interesie USA. Unia Europejska bowiem stanowi największy pojedynczy rynek eksportowy usług cyfrowych dla Stanów Zjednoczonych i odpowiada za ok. jedną czwartą całości (187 mld dol. w 2022 r.). USA mają również znaczącą nadwyżkę w bilansie handlowym usługami cyfrowymi z UE. Mogłoby się to zmienić, gdyby Unia postanowiła - w odpowiedzi na cła Trumpa - nałożył swoje taryfy np. na media społecznościowe czy inne usługi.

W tej części przemówienia padła też kluczowa deklaracja dotycząca możliwych zawirowań geopolitycznych, w tym eskalacji wojny handlowej.

W mało prawdopodobnym przypadku, gdyby jakikolwiek rząd na świecie nakazał nam zawieszenie lub zaprzestanie działalności w chmurze w Europie, zobowiązujemy się do natychmiastowego i energicznego zakwestionowania takiego środka przy użyciu wszystkich dostępnych dróg prawnych, w tym poprzez wniesienie sprawy sądowej - oznajmił Smith.

Podkreślił, że zobowiązanie to będzie prawnie wiążące dla całego Microsoftu. Dodał przy tym, że firma ma już udokumentowaną historię pozwów przeciwko władzom w USA. W tym decyzję Sądu Najwyższego USA z czasów pierwszej kadencji Trumpa, dotyczącą przestrzegania praw pracowników, którzy są imigrantami. - W razie potrzeby jesteśmy przygotowani do skierowania sprawy do sądu - stwierdził Smith.

Firma zadeklarowała również plan na wypadek, gdyby została zmuszona do zawieszenia działalności w Europie. - Wyznaczymy europejskich partnerów i będziemy polegać na nich z rozwiązaniami awaryjnymi w celu zapewnienia ciągłości operacyjnej w mało prawdopodobnym przypadku, gdyby firma Microsoft kiedykolwiek została zobowiązana przez sąd do zawieszenia usług - mówił Smith.

Jak dodał, już teraz oferuje to m.in. we Francji i Niemczech. - Będziemy przechowywać kopie zapasowe naszego kodu w bezpiecznym repozytorium w Szwajcarii i zapewnimy naszym europejskim partnerom prawa potrzebne do uzyskania dostępu i korzystania z tego kodu, jeśli będzie to potrzebne do tego celu - wyjaśnił przedstawiciel MS.

"Nikt tego nie rozważa". Microsoft o ruchach administracji Trumpa

Podczas spotkania z mediami zapytaliśmy Brada Smitha, czy firma obawia się, iż w przypadku eskalacji wojny handlowej administracja USA mogłaby próbować zmusić firmy technologiczne do zawieszenia działalności w Europie. - To nie leży na stole, nie było nawet w umysłach ludzi z Waszyngtonu - odparł prezydent Microsoftu.

Jak wyjaśnił, takie obawy pojawiają się jednak w Europie i dlatego firma adresuje tę kwestię. - Poinformowałem oficjeli w Waszyngtonie, że Europejczycy mają takie obawy i stałą reakcją na to jest, że nigdy nie przyszłoby im to do głowy. Nikt tego nawet nie rozważa - zaznaczył Smith.

- To bardzo ważny krok, który musimy zrobić w Europie, aby zaadresować te obawy, ale robiąc to nie chcemy sprawić wrażenia, że uważamy to nawet za minimalnie prawdopodobne. Nie spotkałem się z żadnymi sygnałami, że mogłoby się to wydarzyć - zaznaczył Brad Smith w odpowiedzi pytanie Money.pl.

Wyjaśnił przy tym, że cała dyskusja wokół handlu dotyczy jego bilansu między USA i innymi krajami. - W Waszyngtonie można usłyszeć, że ten bilans nie jest wyrównany, ale na pewno nie uczyni się go takim poprzez redukowanie eksportowanych usług amerykańskich firm - ocenił przedstawiciel Microsoftu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

40 milionów klientów to dopiero początek. Teraz idą po 100 miliardów i Wall Street! Konrad Howard

W przemówieniu padła także zapowiedź występowania na drogę sądową w przypadkach, gdyby trzeba było "chronić europejskie dane przed nieautoryzowanym dostępem". Jak tłumaczył Smith, takie przypadki już się zdarzały, gdy podobne żądania dostępu były niezgodne z prawem europejskim. Przypomniał przy tym, że w 2018 r. Kongres USA uchwalił przepisy dające możliwość sprzeciwiania się żądaniom amerykańskich organów ścigania, jeśli są one sprzeczne z prawem UE.  

Wsparcie dla Ukrainy w kontekście cyberbezpieczeństwa

Brad Smith poruszył w swoim przemówieniu, w punkcie dotyczącym cyberbezpieczeństwa, również kwestię wojny w Ukrainie. Jak podkreślił, firma od razu pomogła w "ewakuacji krytycznych usług danych i technologii Ukrainy do centrów danych w całej Europie", co zapewniło ciągłość usług dla tego kraju.

- Oprócz zabezpieczenia danych kraju, natychmiast pomogliśmy urzędnikom i obywatelom Ukrainy w obronie ich kraju przed rosyjskimi cyberatakami. Od początku wojny Microsoft przekazał Ukrainie ponad 500 milionów dolarów bezpłatnej technologii i pomocy finansowej i do dziś utrzymuje nasze znaczne wsparcie. Bez zakłóceń zapewnialiśmy wsparcie w zakresie cyberbezpieczeństwa NATO, Ukrainie i innym rządom europejskim, w tym poprzez dzielenie się informacjami o zagrożeniach cybernetycznych, ochronę wyborów i zakłócanie ataków na europejskie rządy, firmy i obywateli - przypomniał Smith.

Podkreślił, że od tamtej pory cyberataki wobec krajów europejskich się nasiliły, m.in. ze strony Rosji, Chin, Iranu i Korei Północnej. Dlatego też firma powołuje nowego dyrektora bezpieczeństwa na Europę, który ma m.in. zapewnić zgodność z przepisami UE. Ma też powołać niezależnego audytora, który zweryfikuje i zatwierdzi zobowiązania technologiczne MS na terenie Europy.

Sztuczna inteligencja kluczem do przyszłości

- Sztuczna inteligencja oferuje coś, co może stać się najpotężniejszym narzędziem dla ludzi w historii ludzkości. I jak w przypadku wszystkich narzędzi, znajdą się tacy, którzy będą starali się przekształcić je w broń - ocenił Smith. W kwestii tej zapewnił, że Microsoft dołoży wszelkich starań, by "pomóc Europie" wykorzystać potencjał AI.

- Będziemy musieli współpracować zarówno z mniejszymi, jak i większymi firmami. Będziemy musieli wspierać rządy, organizacje non-profit i programistów open source na całym kontynencie. Będziemy musieli uważnie słuchać europejskich przywódców, szanować europejskie wartości i przestrzegać europejskich praw. Zależy nam na tym, aby wszystkie te rzeczy robić dobrze - zadeklarował Smith.

- Świętując w tym miesiącu 50. urodziny firmy Microsoft, zdaliśmy sobie sprawę, że nasza wieloletnia obecność w Europie jest podstawą naszego sukcesu. Europa dobrze nas potraktowała. Nasze wsparcie dla Europy zawsze było – i zawsze będzie – niezachwiane - podkreślił Brad Smith.

Przypomnijmy, że to kolejny raz, gdy Smith odwiedza Europę. Ostatnio, w lutym, spotkał się m.in. z premierem Donaldem Tuskiem w Polsce. Microsoft wówczas zapowiedział budowę centra danych za 700 mln dolarów. Nie wykluczono przy tym zapowiedzenia kolejnej dużej inwestycji w 2026 r.

Warto również przypomnieć, że prezes Microsoftu Satya Nadella był jednym z nielicznych prezesów największych firm technologicznych, który nie wziął udziału w inauguracji Donalda Trumpa na prezydenta w styczniu.

Michał Wąsowski, zastępca szefa redakcji money.pl

Wybrane dla Ciebie
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum
Ważna umowa dla tysięcy Polaków. Poczta zdobyła gigakontrakt na obsługę sądów
Ważna umowa dla tysięcy Polaków. Poczta zdobyła gigakontrakt na obsługę sądów
Orange Polska zawarł nową umowę społeczną. Zakłada dobrowolne odejścia
Orange Polska zawarł nową umowę społeczną. Zakłada dobrowolne odejścia
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 4.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 4.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 4.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 4.12.2025