"Ze strony rządu oraz resortu środowiska możecie liczyć na nasze wsparcie w tej słusznej i szczytnej idei lepszego jutra, lepszej przyszłości naszej planety" - czytamy w liście Kowalczyka, opublikowanym na ministerialnych stronach.
"Przekazaliśmy jak do tej pory miliardy złotych na poprawę jakości powietrza. Prowadzimy kampanie edukacyjne, otworzyliśmy nowe kanały wsparcia finansowego wymiany przestarzałych pieców, termomodernizacji budynków w ramach programu Czyste Powietrze. Stawiamy również na inwestowanie przez domostwa jednorodzinne w odnawialne źródła energii za pomocą dopłat z programu Mój Prąd" - chwalił swoje dokonania Henryk Kowalczyk.
Minister środowiska podkreślał, że to tylko niektóre z działań, wprowadzonych przez niego i jego kolegów z rządu w celu poprawy jakości życia na naszej planecie.
"Mam nadzieję, że Wasza obecność to początek dalszych dobrych zmian w świadomości społecznej oraz kontynuacja drogi ku lepszemu jutru, z której nie zejdziemy" - napisał.
Szef resortu podziękował wszystkim za obecność podczas manifestacji. "Zapewniam Was, że macie we mnie sojusznika i wspólnie możemy zdziałać jeszcze więcej dla ochrony środowiska i klimatu" - spuentował Kowalczyk.
Przypomnijmy, w ramach Międzynarodowego Strajku Klimatycznego, w ponad 60 polskich miastach młodzi wyszli w piątek na ulice, aby zamanifestować swoje niezadowolenie brakiem działań polityków ws. globalnego ocieplenia. Swoim działaniem chcą zwrócić uwagę na ten problem.
Pierwszy dzwonek nie zastał wielu uczniów w ławkach m.in. w Warszawie, w Łodzi, we Wrocławiu, w Lublinie, Mrągowie i Grudziądzu. Zamiast tego polscy uczniowie dołączyli do Międzynarodowego Strajku Klimatycznego.
O co chodzi? Młodzież na całym świecie próbuje zamanifestować swoje niezadowolenie narastającym globalnym ociepleniem i brakiem reakcji polityków w tej kwestii. W piątek 20 września na ulicę wyjdą nie tylko uczniowie polscy – strajki przewidywane są również w 37 krajach Europy, a także m.in. w USA, w Kanadzie oraz w Indiach. Razem ma być ponad 4,5 tys. młodzieżowych strajków w ramach tzw. Protestu Tysiąca Miast.
Strajki mają zwrócić uwagę polityków, którzy w poniedziałek 23 września zbiorą się na szczycie klimatycznym ONZ w Nowym Jorku.
Cały ruch zainicjowała Greta Thunberg – 16-letnia uczennica, która w 2018 roku pikietowała przed szwedzkim parlamentem w każdy piątek. Dziewczyna zawsze miała ze sobą transparent "Strajk szkolny dla klimatu".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl