To następstwo sytuacji z 17 lutego br., kiedy w częstochowskim sądzie miał odbyć się przetarg na sprzedaż majątku Huty Częstochowa. Sąd jednak odroczył posiedzenie na wniosek syndyka zakładu. Wystosował on do rządu pytanie, czy Skarb Państwa zamierza bezpośrednio wykupić hutę w związku z wpisaniem jej na listę przedsiębiorstw strategicznych.
Wykup Huty Częstochowa. Sąd potwierdza
Jak podaje PAP, chodzi o uprawnienie wynikające z art. 311 Prawa upadłościowego. Jeden z punktów tego artykułu przewiduje, że "Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Ministra Obrony Narodowej przysługuje prawo wykupu składników majątku służących do prowadzenia działalności w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa państwa".
Szef MON przedstawia wówczas sędziemu-komisarzowi oświadczenie o skorzystaniu z prawa wykupu. "Wykup jest dokonywany po cenie sprzedaży ustalonej na podstawie dowodu z opinii biegłego, przy czym cena nie może być niższa niż kwota możliwa do uzyskania w postępowaniu upadłościowym przy likwidacji na zasadach ogólnych, pomniejszona o koszty postępowania, które należałoby ponieść w związku z likwidacją w takim trybie" - zakłada art. 311.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koszty tej opinii biegłego ponosi Skarb Państwa. Na postanowienie ustalające cenę sprzedaży, po której jest dokonywany wykup, przysługuje Ministrowi Obrony Narodowej, wierzycielom oraz upadłemu. Pierwotnie, w postępowaniu upadłościowym, majątek huty został wyceniony na blisko 227 mln zł. Taka była cena wywoławcza w przetargu, do którego nie doszło.
Huta Częstochowa działa dotąd w oparciu o majątek spółki Liberty Częstochowa sp. z o.o. w upadłości. 20 stycznia wznowiono w niej produkcję w stalowni, a 4 lutego w walcowni blach grubych. Węglokoks - jako dzierżawca - miał prawo pierwokupu i deklarował wolę zakupu majątku huty.
Firma ma istotne znaczenie dla bezpieczeństwa państwa. "Jako jedyny zakład hutniczy w kraju posiada zdolności technologiczne do produkcji hartowanych blach grubych na potrzeby przemysłu obronnego" - podkreślono w komunikacie KPRM z 11 lutego.
Węglokoks dalej będzie zarządzał hutą?
Jak podaje serwis Czestochowa.naszemiasto.pl, ruch MON nie wyklucza, by po przejęciu huty przez Skarb Państwa zarządzała nią jedna z państwowych spółek. W tym przypadku będzie to najprawdopodobniej obecny dzierżawca huty, spółka Węglokoks.
- Do samego aktu notarialnego musi jednak przystąpić syndyk i minister obrony narodowej - mówił portalowi Adrian Dzwonek, syndyk Huty Częstochowa. Jeszcze w lutym Węglokoks S.A. podpisał umowę z Agencją Rozwoju Przemysłu na finansowanie projektu wspomnianej huty.