Na korepetycje wydajemy majątek. Ceny znowu poszły w górę. "Wszyscy podbijają stawki"

Korepetycje znów podrożały - o kilka, kilkanaście złotych za godzinę. Kiedyś były potrzebne tylko niektórym uczniom, tymczasem jak wynika z danych CBOS, dziś dokształcać się musi jedna trzecia dzieciaków. Korepetytorzy wbrew pozorom nie zacierają rąk z radości.

Protest przeciwko "dobrej zmianie w edukacji" w Zielonej G�rze10.01.2017 Zielona Gora Protest w gimanzjach. Na ogloszony w poniedzialek 9 stycznia protest odpowiedzialo wielu rodzicow. Gimnazjum nr 6 swieci pustkami, szkolne sale sa puste, w niektorych jest zaledwie po kilkoro uczniow. N/z Tylko czworo uczniow na lekcji  fot. Piotr Jedzura/REPORTERPiotr Jedzura/REPORTERMatematyka i nauki ścisłe cieszą się dziś rosnącą popularnością wśród uczniów potrzebujących korepetycji Piotr Jedzura/REPORTER
Źródło zdjęć: © East News
Konrad Bagiński

– Korepetytorka z zeszłego roku już nie pracuje, musieliśmy poszukać nowego nauczyciela. Niestety, okazuje się, że znalezienie kogoś dobrego jest piekielnie trudne. A na dodatek wzrosły ceny. Dziś za takie same korepetycje musimy płacić 100 złotych zamiast 80. Niby to tylko dwie dychy różnicy, ale w skali semestru robi się prawie 1000 złotych więcej – mówi w rozmowie z money.pl Mariola Olewnik, mama dwóch córek w wieku szkolnym.

Na podobne zjawisko narzekają i inni rodzice z różnych części kraju.

– Tak, musiałem podnieść ceny. Wszystko drożeje, działalność nie robi się tańsza. Poza tym rośnie zapotrzebowanie na nasze usługi, wszyscy podbijają stawki – mówi w rozmowie z money.pl korepetytor matematyki Sebastian Banaś.

Lekcje online z WP Pilotem i Brainly: język polski (4)

Co ciekawe, to właśnie matematyka i nauki ścisłe cieszą się dziś rosnącą popularnością wśród uczniów potrzebujących korepetycji - wynika z danych serwisów korepetycyjnych. I jednocześnie są najdroższe.

– Trudno się dziwić, że ludzie odchodzą z zawodu, są inne, bardziej dochodowe zajęcia. Zostają ci, dla których jest to pełnoprawny zawód, na który mogą przeznaczyć kilka godzin dziennie. A jednocześnie dochodzą ci, którzy od czasu do czasu chcą dorobić – dodaje Julia Kosińska. Ona z kolei uczy angielskiego.

Jednocześnie przestrzega, że "dorabianie" jest w zawodzie korepetytora trudne. Nie można sobie pozwolić na przekładanie lekcji, ich odwoływanie. A jednocześnie pracuje się najczęściej w innych godzinach niż w pozostałych zawodach. W szkole to uczeń musi się dostosować do grafiku, poza nią to nauczyciel dopasowuje się do ucznia. To oznacza pracę popołudniami i w weekendy. A to zaburza życie rodzinne i towarzyskie. Stąd duża rotacja wśród korepetytorów. 

Z raportu o polskim rynku korepetycji, przygotowanego przez serwis e–korepetycje.net wynika, że ceny lekcji pozaszkolnych faktycznie wzrosły. Najdrożej jest w Warszawie i innych dużych miastach.

Korepetycje stacjonarne, twarzą w twarz, to dla rodzica koszt średnio od 40 do 60 złotych za godzinę. Tę barierę przebijają niektóre języki (np. francuski lub włoski) oraz matematyka wyższa. Ten ostatni przedmiot w Warszawie kosztuje nawet 85 złotych za godzinę.

Według serwisu e–korepetycje.net, najbardziej dochodowe jest udzielanie korepetycji z matematyki wyższej, informatyki i muzyki. Średnia cena za te lekcje jest najwyższa. Najmniej zarobić mogą korepetytorzy nauczania początkowego, historii i malarstwa i rysunku. Oczywiście jest to bardzo ogólne stwierdzenie, ponieważ ceny zajęć za wymienione przedmioty będą różniły się w zależności od lokalizacji prowadzonych zajęć.

Jednocześnie wiadomo, że istnieje wąska grupa korepetytorów droższych, którzy nie korzystają z serwisów ogłoszeniowych, bazując wyłącznie na poleceniach. Ustalają ceny indywidualnie, czasem pracują tylko z wybranymi uczniami, przygotowując ich do olimpiad i studiów na wysokim poziomie.

Wydawać by się mogło, że korepetycje prowadzone zdalnie, z wykorzystaniem narzędzi on–line, powinny być tańsze. Nie wymagają dojazdu do ucznia, czas można więc wykorzystać lepiej i zarobić więcej. Nic bardziej mylnego. Korepetycje online są z reguły o 10–15 proc. droższe od stacjonarnych. Autorzy badania tłumaczą to faktem, że narzędzia do lekcji online bywają dość drogie. Mowa o programach do zapisu lekcji, robienia prezentacji i wykresów.

Do tego dochodzi rosnący popyt i nie nadążająca za nim podaż. W ciągu roku liczba ogłoszeń o korepetycjach online wzrosła o niecałe 20 proc. Popyt prawdopodobnie bardziej.

Trzeba jednak zwrócić uwagę na fakt, że wielu korepetytorów decyduje się na prowadzenie lekcji dla dwójki albo nawet trójki dzieci jednocześnie.

– Oczywiście zwracamy uwagę na to, by prezentowały one podobny poziom, świetnie, jeśli są z jednej klasy. Ale to pozwala rodzicom na zaoszczędzenie pieniędzy, bo koszt godziny takiej lekcji jest niewiele wyższy od lekcji dla jednego dziecka, ale rozkłada się na 2-3 rodziny – mówi Sebastian Banaś.

W praktyce oznacza to, że lekcja dla jednego dziecka kosztuje np. 60 złotych, dla dwójki – 70, ale rodzic wydaje połowę tej kwoty, czyli 35 złotych.

W branży korepetycji on–line jest też większa konkurencja, niż lekcji stacjonarnych. Powód jest prozaiczny – nauczyciel może być wszędzie. Nie ma znaczenia, czy mieszka w Warszawie czy Szczecinie. Może uczyć dzieci z całej Polski.

Ile wydajemy na korepetycje?

Określenie wielkości rynku korepetycji w Polsce jest zadaniem karkołomnym, bo w większości są to dochody nieewidencjonowane. Tak określa je Polski Instytut Ekonomiczny.

Szacunkowe dane oparte o iloczyn uczniów biorących korepetycje i średnią cenę wskazują na to, że rynek korepetycji poszybował w górę – obecnie korepetycji potrzebuje aż jedna trzecia polskich uczniów (tak wynika z danych CBOS).

Jeszcze kilka lat temu rynek korepetycji szacowano na plus minus 4 mld złotych. Rok temu, jak twierdził "Forbes", mógł być wart nawet 7,5 mld. Danych dla rozpoczętego właśnie roku szkolnego brakuje. Ale korepetytorzy mówią, że z pewnością nie zarobią mniej.

– Może nie powinniśmy narzekać na poziom nauczania i programy, bo dzięki temu zarabiamy więcej. Ale bez przesady, widzimy gonitwę za punktami, testami, rankingami. A za tym idzie brak zrozumienia danego przedmiotu. Dla mnie osobiście nie jest to pozytywne zjawisko. Teoretycznie powinniśmy pomagać słabszym uczniom albo zajmować się uzdolnionymi i poszerzać ich wiedzę ponad program. A w praktyce uczymy dzieci tego, czego nie zdążą nauczyć się w szkole, a jest w programie – mówi Julia Kosińska.

Wybrane dla Ciebie
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X