Nawet 9 zł za godzinę. Tak miasta zarabiają na turystach
W popularnych miejscowościach turystycznych za parkowanie można zapłacić więcej niż w centrach największych polskich miast. W niektórych lokalizacjach jedna godzina postoju kosztuje nawet 9 zł, a trzy godziny – ponad 25 zł. Tyle trzeba zapłacić m.in. w Sopocie czy Zakopanem - podaje portalsamorządowy.pl.
Wakacje to czas wzmożonych wyjazdów, a dla wielu kierowców – także zaskakujących kosztów parkowania. W centrach popularnych kurortów nad morzem i w górach ceny postoju dorównują, a czasem nawet przewyższają te z największych polskich miast.
W Sopocie za trzy godziny parkowania trzeba zapłacić 24,90 zł, a za kolejne godziny po 6,90 zł. W Zakopanem godzina postoju w najdroższej podstrefie D to 6,40 zł, druga – 7,60 zł, trzecia – 9 zł. W Karpaczu nie ma formalnych stref płatnego parkowania, ale miejski parking kosztuje 8 zł za godzinę – niezależnie od pory dnia czy dnia tygodnia.
W Kołobrzegu obowiązują dwie podstrefy – A i B. W tej droższej za trzy godziny postoju zapłacimy 22,90 zł, w tańszej – 18,20 zł. W Ustce za pierwszą godzinę płacimy 6 zł, za drugą 7 zł, a za trzecią – 8 zł. Można też wykupić bilet całodniowy za 50 zł - podaje Portal Samorządowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezes globalnej firmy ostro o Rosji. "Nic jej nie pomoże"
Gdańsk ma aż cztery strefy – najdroższa to Śródmiejska Strefa Płatnego Parkowania (sektor czerwony), gdzie stawka za godzinę wynosi 7,50 zł, a za trzy godziny – aż 24,30 zł. Są jednak także tańsze opcje – np. parking przy ul. Okopowej to tylko 2,50 zł za godzinę.
W Częstochowie od lipca obowiązują dwie podstrefy. W droższej A godzina parkowania kosztuje 6 zł, a w tańszej B – 4 zł. W Warszawie nadal nie ma wydzielonej śródmiejskiej strefy – pierwsza godzina kosztuje tam 4,50 zł. Podobnie w Krakowie, gdzie stawki wynoszą od 4 do 6 zł w zależności od podstrefy.
We Wrocławiu najwyższa opłata za godzinę to 7 zł, ale strefa A obowiązuje także w weekendy. Łódź natomiast od czerwca wprowadziła nowe zasady, a godzina parkowania w centrum kosztuje 6 zł – podobnie jak w wielu kurortach.
Za brak biletu grozi mandat
Obowiązujące przepisy przewidują, że w SPP maksymalna stawka za pierwszą godzinę postoju nie może przekroczyć 0,15 proc. minimalnego wynagrodzenia, czyli 6,99 zł w 2025 r. W przypadku ŚSPP limit to aż 0 45 proc. płacy minimalnej, czyli nawet 20,99 zł za godzinę – choć w praktyce żadna gmina jeszcze go nie wykorzystała.
Stawki w przedziale 5–7 zł są dziś standardem. Nowelizacja ustawy o drogach publicznych umożliwiła też tworzenie ŚSPP w mniejszych miejscowościach i gminach uzdrowiskowych.
Portal Samorządowy przypomina, że nieopłacenie postoju w wyznaczonej strefie oznacza ryzyko kary – w wielu miastach sięga ona nawet 500 zł.