Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. DSZ
|
aktualizacja

NBP publikuje ponure dane. Choć wskazuje na światełko w tunelu

159
Podziel się:

Prognozy sytuacji ekonomicznej na najbliższy kwartał i kolejne 12 miesięcy, choć nieznacznie poprawiły się w stosunku do poprzedniego odczytu, są pesymistyczne i kształtują się na jednym z niższych poziomów w historii - poinformował we wtorek NBP w Szybkim Monitoringu "Analizie sytuacji sektora przedsiębiorstw". Plusem jest to, że firmy nie narzekają na presję na wzrost wynagrodzeń, co może oznaczać, że spirala cenowo-płacowa się nie rozkręca.

NBP publikuje ponure dane. Choć wskazuje na światełko w tunelu
NBP mówi, co może się wydarzyć w Polsce. (GETTY, Piotr Malecki)

NBP wskazuje, że niemal 70 proc. respondentów uważa, że prawdopodobieństwo wyraźnego spowolnienia gospodarczego jest większe niż 50 proc. "Trzeba jednak podkreślić, że istotny wpływ na powyższe przewidywania mogła mieć wojna w Ukrainie" - czytamy w publikacji ekspertów banku centralnego.

NBP publikuje analizę przedsiębiorstw. Perspektywy nie są dobre

"Prognozy sytuacji ekonomicznej na najbliższy kwartał i kolejne 12 miesięcy - choć nieznacznie poprawiły się w stosunku do poprzedniego odczytu - pozostały jednak wyraźnie pesymistyczne, kształtując się na jednym z niższych historycznie poziomów" - podaje NBP.

Wskazuje, że przewidywania dotyczące samego popytu są bowiem korzystniejsze – firmy oczekują niewielkiego wzrostu popytu zagranicznego w horyzoncie najbliższych trzech miesięcy.

W perspektywie rocznej przedsiębiorstwa spodziewają się natomiast stagnacji popytu krajowego oraz stabilnego wzrostu popytu zagranicznego. Słabsze prognozy sytuacji ekonomicznej widocznie przełożyły się na kondycję rynku pracy. Dane ankietowe sugerują mianowicie dalszą normalizację zapotrzebowania na pracę – wskazuje na to zarówno mniejszy niż w poprzedniej edycji badania udział firm mających wakaty, jak i kwartalne oraz roczne prognozy zatrudnienia - czytamy w publikacji banku centralnego.

Jak podaje NBP, mimo spadku w ujęciu kwartalnym wskaźniki te wciąż są jednak na relatywnie wysokim poziomie, a w niektórych sektorach gospodarki (transport, budownictwo, energetyka) popyt na siłę roboczą jest wyższy niż w poprzednim kwartale.

Presja płacowa silna, ale nie jest problemem

"Choć presja płacowa nasiliła się względem poprzedniego kwartału, to skala tego wzrostu jest wyraźnie mniejsza niż w drugiej połowie 2021 r. Jednocześnie, mimo rekordowego poziomu, wzmożone naciski na wzrost wynagrodzeń zostały przez firmy ocenione jako jeden z mniej istotnych problemów towarzyszących wysokiej inflacji" - poinformował NBP.

Udział firm prognozujących wzrost wynagrodzeń w ciągu kolejnych 3 miesięcy wzrósł o ponad 3 pkt. proc. kdk, lecz po przeważeniu zatrudnieniem odsetek ten pozostał na poziomie zbliżonym do poprzedniego odczytu. Odsetek przedsiębiorstw przewidujących wzrost przeciętnej płacy w kolejnym kwartale wzrósł z 45 proc. do 48,5 proc. - osiągając tym samym najwyższy notowany dotąd poziom. Wzrost ten jednak zanika po przeważaniu odpowiedzi zatrudnieniem (51,1 proc. vs 51,3 proc.) - napisali eksperci.

Udział przedsiębiorstw, które przewidują podniesienie płac w perspektywie kolejnych 12 miesięcy, podobnie jak przy prognozach kwartalnych, wzrósł o kilka punktów procentowych w ujęciu kwartał do kwartału. W przypadku prognoz z dłuższym horyzontem czasowym wzrosła jednak dodatkowo zarówno średnia wysokość prognozowanej podwyżki (z 7,7 proc. w poprzednim kwartale do 8,7 proc. - jest to istotny wzrost na tle danych historycznych), jak i mediana rozkładu (z 7 proc. do 8 proc.)

Średnia wysokość prognozowanej podwyżki wynagrodzeń trzeci kwartał z rzędu utrzymuje się na podwyższonym (względem danych historycznych) poziomie. Podobnie, jak w poprzednich dwóch edycjach badania, średnia wysokość deklarowanych przez firmy podwyżek wynosi około 7 proc., tj. niecałe 2 pkt proc. więcej od długookresowej średniej (5,3 proc.).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(159)
WYRÓŻNIONE
Utrata zaufan...
2 lata temu
Funkcjonariusz partyjny przedstawił przedwyborcze materiały propagandowe.
Koko
2 lata temu
W życiu nikt tak Polaków nie wydoił jak PIS.
Przyszłość ni...
2 lata temu
Paradoksalnie gdyby PIS nie rozkręcił gigantycznego rozdawnictwa to mógłby wybory wygrać. To co miało zapewnić zwycięstwo doprowadzi do upadku. Gwoździem do trumny bo drukowanie miliardów i rozdawanie Ukraińcom, za wszystko płaci polski podatnik, którego nikt o zdanie nie zapytał. Sprzątanie po PIS będzie bolesne, trzeba będzie zlikwidować większość socjalu i nawet jeśli dzisiaj nikt tego nie mówi to niestety jest to jedyna droga, inaczej skończymy jak Wenezuela. Dodruk zawsze prowadzi do nędzy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (159)
Jeżyk
2 miesiące temu
Jak zwiększyć popyt ? Uczą tego gdzieś ? Cena wiadomo, atrakcyjność towaru oczywiście. Co jeszcze muzyczka pim pum , reklamy , przyjemne otoczenie ale i łatwość znajdowania towaru. I tu się zastanawiam jak to zrobić. Może miejsce informacyjne na wzór wagi do jarzyn z namalowanymi produktami. Klikasz w buty i słyszysz alejka 7 .
Tris
3 miesiące temu
Ostatni trend to kupowanie wędliny na plasterki. Zamiast 10dkg proszę to usłyszymy sześć plasterków szynkowej. Ile to wagowo nie wiem ale widać tu racjonalizację popytową. Na ile kanapek ma starczyć. Można też policzyć kromki w chlebie pokrojonym. Ciekawe na ile kromek powinno starczyć masła. Tu jest dosyć duży przedział i umiejętności smarowania. Dużo też zależy od konsystencji chleba.
Piesek z recz...
2 lata temu
Gdzie króliczki.
Emerytka
2 lata temu
On ma już takie wielkie wory pod oczami i wogóle żle wyglada,no to może zejdzie z tego świata bo już nie mogę na niego patrzeć o słuchaniu nie wspomnę
Glapiński NBP
2 lata temu
Spokojnie niedługo wszyscy będziemy milionerami. Przecież drukuje i rozdaje pato, przepraszam niezaradnym obywatelom, którzy na nas głosują. Ja już sobie przyznałem podwyżki w tym roku, zarabiam już miliony z moimi kocicami, a wy?
...
Następna strona