Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

NBP większym optymistą. Podnosi prognozy wzrostu PKB do 4,1 procent

15
Podziel się:

Polska gospodarka w tym roku urośnie o 4,1 proc., odrabiając z nawiązką prawie 3-proc. spadek sprzed roku - wynika z najnowszych prognoz NBP. Bankierzy znacznie lepiej postrzegają tegoroczne odbicie niż jeszcze kilka miesięcy temu.

NBP większym optymistą. Podnosi prognozy wzrostu PKB do 4,1 procent
Prezes NBP Adam Glapiński nie dostrzega problemu rosnących cen. (YouTube, NBP)

Polska gospodarka wraca na ścieżkę wzrostu. W tym roku urośnie o 4,1 proc., a w dwóch kolejnych latach PKB zwiększy się po 5,4 proc. - wynika z centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP), opublikowanej w "Raporcie o inflacji".

Bankierzy oczekują, że w połowie bieżącego roku nastąpi powrót PKB do poziomu sprzed pandemii.

Najnowsze szacunki odnośnie tegorocznego odbicia są zdecydowanie bardziej optymistyczne niż w analogicznym raporcie z listopada 2020 roku. Wtedy NBP spodziewał się wzrostu PKB na poziomie 3,1 proc.

Zobacz także: Rzecznik przedsiębiorców o nowych obostrzeniach: pieniądze dla wszystkich

Warto jednak zauważyć, że jednocześnie nieco w dół poszły prognozy wzrostu gospodarczego na 2022 rok. Wcześniej było to 5,7 proc. Teraz spodziewany wynik jest o 0,3 pkt. proc. niższy.

"Prognozowaną ścieżkę PKB w bieżącej rundzie prognostycznej podniosła szybsza od założeń poprzedniej projekcji odbudowa aktywności gospodarczej w kraju oraz - w mniejszym stopniu - za granicą" - komentuje NBP.

Wskazuje, że w szczególności dane z końca 2020 roku i początku 2021 sygnalizują wyraźną poprawę koniunktury w sektorze przemysłowym, wzrost eksportu towarów oraz relatywnie korzystną sytuację na krajowym rynku pracy. Wskazuje to na coraz lepsze przystosowanie się podmiotów gospodarczych do funkcjonowania w okresie pandemii.

"Jednocześnie pozytywnie na prognozę dynamiki PKB wpływają nowe działania antykryzysowe rządu oraz, zwłaszcza w dłuższym horyzoncie, wykorzystanie funduszy unijnych w ramach instrumentu Next Generation UE" - czytamy w raporcie.

Najważniejsze źródło ryzyka dla aktywności gospodarczej stanowi dalszy przebieg pandemii. NBP zastrzega, że w związku z tym ostateczna skala wzrostu gospodarczego może być nieco niższa od założeń zaprezentowanych w raporcie.

W raporcie wyraźnie podkreśla się znaczenie unijnej pomocy finansowej, z której Polska ma otrzymać blisko 24 mld euro dotacji.

"Ze względu na nowy charakter tego instrumentu oraz brak szczegółowych informacji na temat planowanego przeznaczenia dostępnych środków, przyjęto ostrożne założenie, że w latach 2021-2023 Polska wykorzysta około jedną trzecią dotacji dostępnych w ramach całej alokacji Funduszu Odbudowy" - czytamy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(15)
GlapinskiZruj...
3 lata temu
Glapiński doprowadzi do dramatów polskich rodzin, które dzisiaj sie kredytują bo są niskie stopy %, a wiadomo.. loedyś beda wyzsze i wtedy będzie dramat
Glapa musi od...
3 lata temu
Glapa może coś byś zaczął robić z inflacją , taka twoja rola.
Dyzma
3 lata temu
Ja z Twoimi dochodami też spałbym spokojnie pełen optymizmu !!!!!!
logiczny
3 lata temu
Patrz a myślałem, że bardziej nie może się już skompromitować ! ;(
lps
3 lata temu
4% wzrostu przy 6% inflacji.