"Nie ma żadnych argumentów" dla biznesu z Rosją. Brytyjski minister nawołuje firmy do wyjścia
Brytyjski minister finansów Rishi Sunak wezwał w niedzielę kolejne brytyjskie firmy do zakończenia dotychczasowych inwestycji w Rosji i dodał, że jego zdaniem "nie ma argumentów" dla nowych inwestycji w rosyjską gospodarkę.
"Od początku rosyjskiej inwazji widzieliśmy rozległe zobowiązania firm i inwestorów do zakończenia zaangażowania w rosyjskie aktywa. Chcę wyraźnie zaznaczyć, że jeśli firmy lub inwestorzy zdecydują, że muszą zakończyć swoje finansowe relacje z Rosją, to rząd w pełni ich wspiera" - powiedział Sunak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Skandaliczne słowa Ławrowa. "Tego się nie da się słuchać"
"Nie ma argumentów" dla biznesu z Rosją
Podkreślił, że kiedy w zeszłym tygodniu spotkał się z czołowymi przedsiębiorcami, z zadowoleniem przyjął konsensus co do konieczności zadania maksymalnego bólu ekonomicznego prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi i jego reżimowi.
"Choć zdaję sobie sprawę, że likwidacja istniejących inwestycji może być wyzwaniem, uważam, że nie ma żadnych argumentów przemawiających za nowymi inwestycjami w rosyjską gospodarkę" - powiedział Sunak w nagraniu wideo zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Jak pisaliśmy w money.pl, premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson przedstawił rządowy program, który ma zapewnić zakwaterowanie ukraińskim uchodźcom. "Domy dla Ukrainy", jak go nazwano, ma zachęcić Brytyjczyków do przyjmowania osób uciekających przed rosyjską inwazją. Tym, którzy udzielą schronienia, rząd zapłaci 350 funtów miesięcznie — podała agencja Reuters.