Niemieckie firmy tną etaty. Barometr niemieckiego instytutu najniżej od 2020 roku

Według najnowszych danych Instytutu ifo, nastroje na niemieckim rynku pracy uległy dalszemu pogorszeniu. Barometr zatrudnienia spadł w grudniu do poziomu 91,9 pkt, co jest najniższym wynikiem od maja 2020 roku. Firmy za Odrą coraz częściej planują redukcję personelu.

A worker fits a car door to a VW Golf on the assembly line at the Volkswagen AG factory in Wolfsburg, Germany, on Thursday, May 23, 2024. Auto sales in Europe rose 12% in April as manufacturers including Volkswagen AG and Renault SA benefited from robust demand for plug-in and conventional cars in several major markets. Photographer: Krisztian Bocsi/Bloomberg via Getty ImagesNiemcy zwalniają na potęgę
Źródło zdjęć: © GETTY | Bloomberg
Robert Kędzierski
Dźwięk został wygenerowany automatycznie i może zawierać błędy

Sytuacja u największego partnera handlowego Polski staje się coraz trudniejsza. Jak wynika z najnowszego odczytu Barometru Zatrudnienia ifo, grudzień 2025 roku przyniósł kolejny spadek wskaźnika – z poziomu 92,5 pkt odnotowanego w listopadzie do zaledwie 91,9 pkt. Jest to sygnał, że niemieckie przedsiębiorstwa z dużą rezerwą podchodzą do tworzenia nowych miejsc pracy, a w wielu kluczowych sektorach dominuje tendencja do ograniczania liczby etatów.

Grudniowy wynik jest szczególnie niepokojący, ponieważ stanowi najniższy odczyt od ponad pięciu lat. Ostatni raz tak pesymistyczne nastroje na rynku pracy notowano w maju 2020 roku, kiedy gospodarka znajdowała się w głębokim kryzysie wywołanym pierwszą falą pandemii koronawirusa. Obecne osłabienie ma jednak inne podłoże i wynika z trwałej stagnacji gospodarczej.

W 2025 roku doświadczyliśmy stopniowej redukcji zatrudnienia, szczególnie w przemyśle – wskazuje Klaus Wohlrabe, szef badań w Instytucie ifo.

Ekspert dodaje również, że słaba kondycja całej gospodarki w dalszym ciągu wyhamowuje dynamikę rynku pracy, nie dając przedsiębiorcom solidnych podstaw do optymizmu.

W co inwestować w 2026? Doradca odpowiada

Przemysł i handel pod presją

Najtrudniejsza sytuacja utrzymuje się w niemieckim przemyśle. Dane ifo wskazują, że niemal wszystkie gałęzie sektora produkcyjnego kontynuują proces redukcji zatrudnienia. Szczególnie dotkliwe cięcia planują producenci odzieży, którzy w grudniowym badaniu wykazali największą skłonność do zwalniania pracowników.

Podobny pesymizm panuje w handlu. Przedsiębiorcy z tego sektora zakładają, że w nowy, 2026 rok wejdą z mniejszą liczbą personelu. Spadek siły nabywczej i niepewność konsumentów przekładają się na ostrożne planowanie kadr. Także sektor usług, który zazwyczaj był motorem wzrostu zatrudnienia, wykazuje obecnie dużą powściągliwość. Barometr dla usługodawców ponownie spadł, co sugeruje, że chęć do rekrutacji nowych pracowników w tej części gospodarki niemal wygasła.

Z kolei w branży budowlanej sytuacja wydaje się stabilna, choć daleka od euforii. Oczekiwania dotyczące zatrudnienia są tam obecnie zrównoważone – liczba firm planujących zwolnienia jest niemal identyczna jak tych, które myślą o przyjęciach. W efekcie sektor budowlany planuje utrzymać dotychczasowy stan posiadania bez większych zmian kadrowych w najbliższych miesiącach.

Gdzie jeszcze szukają pracowników?

Mimo ogólnego trendu spadkowego, na niemieckim rynku pracy można znaleźć nieliczne "wyspy optymizmu". Z raportu ifo wynika, że pozytywnie w przyszłość patrzą przedstawiciele dwóch branż: turystyki oraz doradztwa biznesowego. Firmy działające w tych obszarach jako jedne z nielicznych planują zwiększenie zatrudnienia w nadchodzącym roku.

Analizując kontekst historyczny mijającego roku, należy zauważyć, że grudniowy odczyt jest zwieńczeniem trudnego okresu dla niemieckich pracowników. Przez cały 2025 rok obserwowano systematyczne pogarszanie się wskaźników, co eksperci ifo wiążą bezpośrednio z ogólną słabością niemieckiej gospodarki. Brak wyraźnych impulsów wzrostowych sprawia, że firmy zamiast inwestować w kapitał ludzki, koncentrują się na optymalizacji kosztów i utrzymaniu płynności finansowej.

Dla polskiej gospodarki i pracowników migrujących sytuacja ta jest istotnym sygnałem ostrzegawczym. Niemcy, będące tradycyjnie głównym kierunkiem emigracji zarobkowej, stają się rynkiem coraz trudniejszym, na którym o stabilne zatrudnienie w przemyśle czy handlu będzie w najbliższym czasie znacznie trudniej niż w ubiegłych latach.

Wybrane dla Ciebie
Tankowce z ropą wciąż płyną. Co przyniosły naciski USA na Wenezuelę?
Tankowce z ropą wciąż płyną. Co przyniosły naciski USA na Wenezuelę?
Sankcje za "cenzurę" USA zakazują wjazdu m.in. byłemu unijnemu komisarzowi
Sankcje za "cenzurę" USA zakazują wjazdu m.in. byłemu unijnemu komisarzowi
Rosja uderza w zbrojeniówkę. Rekordowa liczba spraw karnych za kontrakty
Rosja uderza w zbrojeniówkę. Rekordowa liczba spraw karnych za kontrakty
Ruszyły kontrole, kara to nawet 5 tys. zł. Co sprawdza straż miejska?
Ruszyły kontrole, kara to nawet 5 tys. zł. Co sprawdza straż miejska?
Co z miliardami Trumpa? Wydatki UE na energię z USA niespodziewanie spadły
Co z miliardami Trumpa? Wydatki UE na energię z USA niespodziewanie spadły
Znana firma zmienia właściciela. BP otrzyma 6 miliardów dolarów
Znana firma zmienia właściciela. BP otrzyma 6 miliardów dolarów
Niemieckie firmy bez złudzeń. Co czwarta boi się 2026 roku
Niemieckie firmy bez złudzeń. Co czwarta boi się 2026 roku
Pracodawcy odkryją karty. Nowe przepisy ułatwią negocjacje dot. pensji
Pracodawcy odkryją karty. Nowe przepisy ułatwią negocjacje dot. pensji
Kaloryfery skręcone do "zera". Prawnik: spółdzielnie mają problem
Kaloryfery skręcone do "zera". Prawnik: spółdzielnie mają problem
Ceny gazu w Europie w dół. Pogoda wśród głównych przyczyn
Ceny gazu w Europie w dół. Pogoda wśród głównych przyczyn
Jaguar zamyka rozdział. Ostatni spalinowy model zjechał z linii
Jaguar zamyka rozdział. Ostatni spalinowy model zjechał z linii
Ceny ropy na globalnych rynkach reagują na napięcia geopolityczne
Ceny ropy na globalnych rynkach reagują na napięcia geopolityczne