Rentowność indyjskich obligacji systematycznie spada, napędzana silną pozycją fiskalną kraju, malejącą inflacją oraz oczekiwaniami na obniżki stóp procentowych - informuje DBS Bank Ltd. Trend ten różni się od sytuacji w Stanach Zjednoczonych, gdzie uchwalone w czwartek obniżki podatków wywołują obawy o poziom zadłużenia. Kontrast jest tak znaczący, że miliarder i bankier Uday Kotak zastanawia się, czy rentowność indyjskich obligacji mogłaby ostatecznie spaść poniżej amerykańskich.
"Ta kompresja prawdopodobnie utrzyma się ze względu na korzystne zmiany w indyjskim otoczeniu stóp procentowych, podczas gdy obawy inwestorów dotyczące napięć fiskalnych w USA wciąż pozostają nierozwiązane" - napisała w nocie Radhika Rao, starszy ekonomista DBS Bank.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Napływ kapitału mimo malejącej przewagi rentowności
Zagraniczni inwestorzy wpompowali w tym roku netto 2,3 miliarda dolarów w indyjski dług denominowany w rupiach, chociaż w bieżącym kwartale odnotowano odpływ około 4 miliardów dolarów. Podczas gdy zmniejszająca się przewaga rentowności jest zwykle negatywna dla rynków wschodzących, silne fundamenty makroekonomiczne Indii mogą nadal zapewnić pewien napływ kapitału, jak twierdzą handlowcy.
"Chociaż zwężający się spread zwykle zmniejsza przepływ funduszy na rynek indyjski, tym razem dzięki solidnej pozycji fiskalnej i mniej ryzykownej dynamice waluty, możemy nadal otrzymywać przepływy na rynku długu" - powiedział Gopal Tripathi, dyrektor ds. skarbu i rynków kapitałowych w Jana Small Finance Bank.
Indyjskie obligacje są coraz bardziej zintegrowane z globalnymi rynkami po dodaniu lokalnych obligacji skarbowych do kluczowych indeksów rynków wschodzących, w tym tych zarządzanych przez JPMorgan Chase & Co. Rentowność 10-letnich obligacji indyjskich wynosi obecnie 6,20 proc. rocznie, podczas gdy amerykańskich 4,60 proc., co daje różnicę 1,60 proc.
Perspektywy dla indyjskiego rynku obligacji
Miliarder Uday Kotak zastanawia się, czy w przyszłości rentowność indyjskich obligacji może spaść poniżej amerykańskich. Według niego zależy to głównie od względnej inflacji, premii za ryzyko, zaufania i płynności dla globalnych i krajowych inwestorów w obu krajach. Komentarz ten pojawił się w momencie, gdy różnica między rentownościami osiągnęła najniższy poziom w jego pamięci.
Indyjskie obligacje skarbowe zyskują na atrakcyjności również dzięki solidnej pozycji fiskalnej kraju. Rezerwa Banku Indii (RBI) pod kierownictwem nowego gubernatora Sanjaya Malhotry dokonała niedawno pierwszej od 2020 roku obniżki stóp procentowych, co spowodowało wzrost cen krótkoterminowych obligacji indyjskich.
Analitycy zwracają uwagę, że choć tempo wzrostu kredytów w indyjskich bankach jest najwolniejsze od 2022 roku, to firma Tycoon Birla uzyskała najtańszą emisję obligacji denominowanych w rupiach od pięciu lat. Świadczy to o rosnącym zaufaniu do indyjskiego rynku długu, mimo kurczącego się spreadu w stosunku do amerykańskich papierów wartościowych.