Nowelizacja budżetu. Przedsiębiorca bije na alarm. "Wychodzenie z deficytu nawet 7 lat"

Rząd przedstawił projekt nowelizacji budżetu na 2024 r. Deficyt budżetowy wzrośnie do 240,3 miliarda zł. Janusz Jankowiak z JJ Consulting wskazuje na dwa scenariusze: zaostrzenie ścieżki dostosowań fiskalnych w 2025 roku lub wydłużenie okresu wychodzenia z procedury nadmiernego deficytu z 4 do 7 lat.

Obrady rządu Donalda Tuska Obrady rządu Donalda Tuska
Źródło zdjęć: © Kancelaria Premiera | Kancelaria Premiera
Robert Kędzierski

Jak wynika z dokumentu opublikowanego przez KPRM, po uchwaleniu zmiany, deficyt budżetowy w relacji do PKB wyniesie 6,6 proc. Janusz Jankowiak z JJ Consulting zauważa w swojej analizie, że to o 1,5 punktu procentowego więcej niż zakładano pierwotnie w ustawie budżetowej. Ekspert podkreśla również, że wskaźnik ten przekroczy o 0,9 punktu procentowego przewidywane wykonanie deficytu całego sektora.

W dokumencie rządowym czytamy, że "dochody budżetu zostały obniżone o 56,3 mld PLN". Analityk wskazuje na znaczące spadki w poszczególnych kategoriach podatkowych. Prognoza dochodów z VAT została zmniejszona o 22,9 miliarda złotych, wpływy z PIT spadną o 11,5 miliarda złotych, a wpływy z CIT zostaną zredukowane o 11,1 miliarda złotych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jednoznaczne reakcje ws. zarobków lekarzy. “Jestem zdziwiona”

Zmiany w dochodach niepodatkowych

Jankowiak zwraca uwagę na istotne zmiany w obszarze dochodów niepodatkowych. Z projektu zniknęło 6 miliardów złotych planowanych wpływów z zysku. Dodatkowo dochody ze sprzedaży praw do emisji CO2 zostały zmniejszone o 8,8 miliarda złotych.

Ekspert przypomina w swojej analizie, że "przeszacowanie prognozy wpływów podatkowych było od początku krytykowane przez ekonomistów na etapie prezentacji projektu budżetu". W dokumencie rządowym nie przewidziano żadnych cięć po stronie wydatkowej.

Finansowanie zwiększonego deficytu

Jak wskazuje analityk JJ Consulting, rząd planuje sfinansować dodatkowy deficyt z dwóch głównych źródeł. Pierwszym są środki na rachunkach budżetu państwa w wysokości 48 miliardów złotych, drugim dodatkowe emisje Skarbowych Papierów Wartościowych nieprzekraczające 11 miliardów złotych.

Jankowiak zauważa w swojej analizie, że "wzrost deficytu wynikający z przeszacowanej prognozy dochodów mógłby być niższy, gdyby nastąpiło dostosowanie po stronie wydatków". Ekspert wskazuje, że brak takich działań wynika nie tylko z cyklu wyborczego, ale także z niespójności koalicji rządowej.

W ocenie analityka utrzymanie prognozowanego deficytu całego sektora finansów publicznych wymagałoby redukcji deficytu w części pozabudżetowej o około 0,9 punktu procentowego. Jankowiak podkreśla, że "jest to niewykonalne". Według eksperta możliwe są dwa scenariusze: znaczące zaostrzenie ścieżki dostosowań fiskalnych w 2025 roku lub wydłużenie okresu wychodzenia z procedury nadmiernego deficytu z 4 do 7 lat.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Zakaz sprzedaży gruntów rolnych Skarbu Państwa. Jest decyzja rządu
Zakaz sprzedaży gruntów rolnych Skarbu Państwa. Jest decyzja rządu
Decyzja sądu ws. listu żelaznego. Henryk Kania komentuje
Decyzja sądu ws. listu żelaznego. Henryk Kania komentuje
Krypto w Polsce? Przestańmy w końcu reagować panicznie [OPINIA]
Krypto w Polsce? Przestańmy w końcu reagować panicznie [OPINIA]
Rakieta uszkodziła dom. Spór o odszkodowanie za szkody wojskowe
Rakieta uszkodziła dom. Spór o odszkodowanie za szkody wojskowe
Potężny kredyt dla polskiego giganta
Potężny kredyt dla polskiego giganta
Senat nie zgodził się na kandydatkę prezydenta w ważnej instytucji
Senat nie zgodził się na kandydatkę prezydenta w ważnej instytucji
Niemieckie media piszą o Polsce. "Mogliby się uczyć"
Niemieckie media piszą o Polsce. "Mogliby się uczyć"
Pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. Tyle ma kosztować prąd z atomu
Pierwsza elektrownia jądrowa w Polsce. Tyle ma kosztować prąd z atomu
Słupy na prywatnych działkach. TK wydał orzeczenie. Co dalej?
Słupy na prywatnych działkach. TK wydał orzeczenie. Co dalej?
Zarabiają w NBP setki tysięcy złotych. Teraz nie nadzorują już żadnego departamentu
Zarabiają w NBP setki tysięcy złotych. Teraz nie nadzorują już żadnego departamentu
Polska śpi na zapasach. Świat właśnie walczy o ten surowiec
Polska śpi na zapasach. Świat właśnie walczy o ten surowiec
Stopy procentowe w dół? Członek RPP wskazuje kluczowy termin
Stopy procentowe w dół? Członek RPP wskazuje kluczowy termin