Nowy instytut PiS. "Szkodliwy i niepotrzebny, upolitycznienie rodziny"

Kompetencje Polskiego Instytutu Rodziny i Demografii, którego utworzenia chcą posłowie PiS, daleko wykraczają poza badania nad demografią. Na przykład prezes instytucji będzie mógł brać udział w sprawach dotyczących nieletnich - pisze czwartkowa "Rzeczpospolita".

SpacerSzczecin, 24.01.2015 Matka z dzieckiem na spacerze. mb/soa
PAP/Marcin BieleckiMarcin Bieleckidziecko, macierzy�stwo, mama, matka, spacer, wolny czas relaks, w�zek, dzieci�cyNowy instytut będzie monitorować politykę rodzinną i demograficzną
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki
oprac.  KKG

Projekt powołania Polskiego Instytutu Rodziny i Demografii jest po pierwszym czytaniu w Sejmie. Utworzenie i działalność instytutu ma kosztować budżet 30 mln zł.

Dane, których szuka PiS, ma GUS

Na czele planowanej instytucji ma stanąć szef wybierany przez Sejm. Będzie miał dostęp do dokumentów w sprawach dotyczących rodzin, także zawierających nasze dane - wskazuje "Rzeczpospolita".

Jak podaje dziennik, instytut miałby monitorować politykę rodzinną i demograficzną, opiniować projekty ustaw, edukować społeczeństwo, mając na względzie fundamentalną rolę rodziny, szczególnie małżeństwa, dla ładu społecznego. Według gazety demografowie na projekcie nie zostawiają suchej nitki.

500+ nie podnosi dzietności. Jak można było wydać te pieniądze lepiej?

"Instytut jest niepotrzebny i szkodliwy. Analizy zmian legislacyjnych i ich skutków to zadania Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. Dane o procesach ludnościowych gromadzi GUS, a naukowcy na uczelniach wyższych i w PAN prowadzą badania naukowe w licznych zespołach dobrze rozpoznawalnych w środowisku międzynarodowym. Mamy też Rządową Radę Ludnościową" – ocenia cytowana przez "Rz" honorowa przewodnicząca Komitetu Nauk Demograficznych PAN prof. Irena Kotowska.

Dodaje, że w ustawie chodzi o działania propagandowe oraz o to, by wydzielić na te cele środki. Według niej zamiast rzetelnej dyskusji o problemach demograficznych grozi nam dalsze jej upolitycznienie i uczynienie z rodziny kategorii walki politycznej.

Szerokie kompetencje prezesa

Jak podaje dziennik, instytut ma być państwową osobą prawną z prezesem na czele. Na siedem lat powoła go Sejm zwykłą większością głosów.

Prezes będzie mógł żądać wszczęcia postępowania w sprawach rodzinnych i brać udział w nich na prawach podobnych jakie przysługują prokuratorowi. Prezes będzie mógł więc np. brać udział w postępowaniach w sprawach nieletnich i administracyjnych dotyczących świadczeń na dzieci - czytamy w "Rz"

Wybrane dla Ciebie
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów