Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|
aktualizacja

Nowych dróg jak na lekarstwo. Cztery razy mniej niż przed rokiem

11
Podziel się:

Niemal bez nowych dróg na wakacje. Kierowcy dostaną tylko niewielkie odcinki.

Kierowcy dostaną niewiele nowych dróg na te wakacje.
Kierowcy dostaną niewiele nowych dróg na te wakacje. (GDDKiA)

W połowie maja otwarty został 6,6-kilometrowy odcinek drugiej nitki obwodnicy Szczuczyna. Ten fragment ekspresowej S61 ma ułatwić podróżnym z centralnej Polski dojazd na Mazury. To jednak jedyna, jak do tej pory, nowo otwarta droga w tym roku - pisze "Gazeta Wyborcza".

Niestety wakacyjne plany drogowców są raczej skąpe. Kierowcy nie dostaną wielu nowych odcinków. Większość będzie zatem korzystać z tych co dotychczas, co może oznaczać ich zadławienie. Zwłaszcza że tegoroczne wakacje w kraju mogą okazać się szczególnie oblegane.

Zobacz także: Obejrzyj: Wakacje 2020. Taniej za granicę, ale ofert będzie mniej

Większość w związku z epidemią nie wybierze zagranicznych wyjazdów. Będzie też raczej korzystać z własnego auta niż komunikacji masowej ze względu na mniejsze ryzyko zakażenia.

Co więc szykują dla kierowców drogowcy? Jak wylicza "Wyborcza", w lipcu ma być udostępnione ok. 15 km drogi ekspresowej S17 od obwodnicy Kołbieli do węzła Lubelska w pobliżu Warszawy. Do końca wakacji być może zostanie również otwarte 15 km autostrady A2 od autostradowej obwodnicy Mińska Mazowieckiego do węzła Lubelska. I to właściwie tyle wakacyjnego harmonogramu.

Kolejne odcinki będą uruchamiane pod najprawdopodobniej po okresie urlopowym i w końcówce roku. W sumie do końca roku GDDKiA w planach ma udostępnienie ok. 100 km nowych dróg szybkiego ruchu oraz około 14 km dróg niższej kategorii. To jak podkreśla "Wyborcza", mniej więcej 4 razy mniej niż w poprzednim roku.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(11)
500
4 lata temu
Za to dzieci więcej.
Marian
4 lata temu
Tak, tak, Wyborcza nie zauważa, że wszystko na 3 miesiące stanęło, że organizacja, że finanse... Plemię Agorców szuka i patrzy, gdzie by tu przypieprzyć.
j-24
4 lata temu
Bo rządzą prawdziwe Nikifory Budownictwa....
robota
4 lata temu
Przed "rządami" PIS, w ciągu roku kalendarzowego, ogłaszaliśmy kilkanaście - kilkadziesiąt przetargów: na dokumentację projektową lub na wykonawstwo robót budowlanych związanych z realizacją inwestycji drogowych. Roboty mieliśmy mnóstwo !!!! Teraz od kilku lat, mamy w ciągu roku 2-3 przetargi, część urzędników odeszła z pracy (albo naciski polityczne, albo zwolnieni z pracy bo nie ma co robić) i dalej nie ma perspektyw. Przygotowanie i zrealizowanie dużych inwestycji drogowych, to kilka lat pracy. Dzisiaj, rząd PIS doprowadził do tego, że ponad połowa urzędników zajmujących się robotami drogowymi siedzi i nic nie robi, bo po prostu nie ma nowych inwestycji w takiej ilości, jak było poprzednio. Nie mają nawet planu, co będzie w tym roku i latach następnych. Zarządami dróg rządzą politycy, lokalni działacze partyjni nie mający pojęcia o przygotowaniu inwestycji, projektowaniu i realizacji robót budowlanych.
jerzy
4 lata temu
Co ty bierzesz Przemuś że pieprzysz takie bzdury?