Odmrażanie gospodarki. "Nie ma decyzji o dwóch prędkościach luzowania obostrzeń"
Minister zdrowia Łukasz Szumowski jeszcze nie zdecydował o tym, czy wszystkie regony kraju będą mogły luzować obostrzenia w tym samym tempie. Problemem jest sytuacja na Śląsku.
- Są regiony w Polsce, które mają bardzo wysoką liczbę zachorowań, są regiony, które mają bardzo niską liczbę nowej zapadalności; przez najbliższe kilka dni zobaczymy, jak wygląda opanowanie ognisk na Śląsku i wtedy będziemy decydowali, czy robimy dwie prędkości czy w całej Polsce te działania będą takie same - podkreślił Łukasz Szumowski, którego słowa cytuje Polska Agencja Prasowa.
Minister pytany był między innymi o rozmrażanie gospodarki i ponowne otwarcie kolejnych gałęzi gospodarki. Odniósł się również do kwestii otwarcia salonów fryzjerskich i restauracji. Przekonywał, że będzie brał pod uwagę dane dotyczące zachorowalności.
Strajk przedsiębiorców. Paweł Tanajno zatrzymany
Zaznaczył jednak, że potencjalny termin 18 maja jest cały czas aktualny. Czy jednak rzeczywiście zapadnie taka decyzja dowiemy się po weekendzie. - Chcielibyśmy, żeby - w reżimie sanitarnym oczywiście - gastronomia i ewentualnie usługi powoli odmrażać - podkreślił minister zdrowia.
W sobotę rano o termin otwarcia restauracji i salonów fryzjerskich pytana była również wicepremier Jadwiga Emilewicz, o czym informowaliśmy w money.pl. - Transmisja pozioma wirusa w tych zakładach jest duża. Musimy postępować ostrożnie. Jednak druga połowa maja wydaje się możliwym terminem otwarcia zakładów fryzjerskich - zasugerowała.
W podobnym czasie, zdaniem Emilewicz, mogły by zacząć działać restauracje i bary. – Wspólnie przygotowujemy protokoły bezpieczeństwa z nowymi standardami. Mamy nadzieję, że w podobnym czasie jak do fryzjera, będziemy mogli pójść do restauracji.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl