Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Redakcja money.pl
|

Oskarżony o szpiegostwo tłumaczem pierwszej damy? Kancelaria Prezydenta się tłumaczy

Podziel się:

Dziennikarze Wirtualnej Polski dotarli do niezwykle niepokojącej informacji, zwłaszcza w dobie rosyjskiej agresji na Ukrainę. Otóż oskarżony o szpiegowanie na rzecz Rosji Mateusz Piskorski miał pełnić funkcję tłumacza na spotkaniu Agaty Kornhauser-Dudy z uchodźcami z Ukrainy.

Oskarżony o szpiegostwo tłumaczem pierwszej damy? Kancelaria Prezydenta się tłumaczy
Na spotkaniu Agaty Kornhauser Dudy z uchodźcami z Ukrainy, funkcję tłumacza pełnił człowiek oskarżony o szpiegostwo na rzecz Rosji. Sprawę nagłośnili dziennikarze Wirtualnej Polski (EastNews, Jacek Dominski/REPORTER)

O całej sprawie donoszą Szymon Jadczak i Patryk Słowik, dziennikarze Wirtualnej Polski. Opisują spotkanie Agaty Kornhauser-Dudy z uchodźcami z Ukrainy w Centrum Księdza Orione w Brańszczyku, które przyjęło kilkadziesiąt kobiet i dzieci, uciekających z Ukrainy.

Problem w tym, że tłumaczem na spotkaniu był Mateusz Piskorski, były prezes Partii Zmiana. Jest oskarżony o szpiegostwo na rzecz Rosji (zgodził się podawać pełne personalia). Akt oskarżenia skierował przeciw niemu w 2018 r. Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Zobacz także: Co dalej zrobi Putin? Gen. Pacek o kolejnych ruchach rosyjskiej armii

Oskarżony o szpiegostwo tłumaczem na spotkaniu z uchodźcami

"Próbując kształtować opinię publiczną poprzez prowokowanie antyukraińskiego nastawienia Polaków i antypolskiego nastawienia Ukraińców, dążył on między innymi do pogłębiania podziałów między Polakami i Ukraińcami i między Polską i Ukrainą" - stwierdziła Prokuratura Krajowa.

W maju 2019 r. Mateusz Piskorski został zwolniony z aresztu śledczego, w którym spędził niemal trzy lata, w związku z uiszczeniem 200 tys. zł poręczenia majątkowego. Obecnie trwa jego proces przed Sądem Okręgowym w Warszawie, co nam potwierdził sam Piskorski.

Jak to możliwe, że pełnił funkcję tłumacza na spotkaniu z uchodźcami z Ukrainy, uciekającymi przed efektami rosyjskiej agresywnej polityki? Sam Mateusz Piskorski potwierdził w rozmowie z WP, że był w piątek na spotkaniu z prezydentową. Wskazał, że ze względu na jego znajomość rosyjskiego i ukraińskiego zaprosiła go tam dyrektor ośrodka, gdzie odbywało się spotkanie. Relacjonował, że Agata Kornhauser-Duda rozumie rosyjski, więc jedynie tłumaczył słowa żony prezydenta uchodźcom.

Kancelaria Prezydenta najwyraźniej o tym nie wiedziała. Zdjęcia z kontrowersyjnego spotkania zniknęły po próbie kontaktu przez dziennikarzy Wirtualnej Polski, a sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Adam Kwiatkowski poinformował, że zaproszenie dla tłumacza nie wyszło od samej Kancelarii, a księża z Centrum Księdza Orione. Dodał, że informację o zdarzeniu "przekazano odpowiednim służbom". Jak zaznaczają autorzy materiału, w świetle prawa Mateusz Piskorski jest osobą niewinną.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl