Trwa spór o status paczkomatów. Niektóre samorządy chcą je objąć podatkiem od nieruchomości. Opinie na ten temat są jednak podzielone. Elbląg wezwał InPost do złożenia deklaracji podatkowej. Sprawę opisuje biznes.interia.pl.
Zdaniem elbląskich urzędników paczkomaty są "przestrzenną konstrukcją posadowioną na płytach betonowych, która musi stawiać czoło parciu wiatrów oraz innych warunków atmosferycznych. Zatem musi być w odpowiedni technicznie sposób powiązana trwale z gruntem, nawet jeśli nie będzie zagłębiona w ziemi".
Odmienne zdanie ma sam InPost. Według lidera w tego typu usługach paczkomaty są urządzeniami prefabrykowanymi. Spółka opiera się na ekspertyzach m.in. z Politechniki Warszawskiej, Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie oraz Państwowej Akademii Nauk.
Jak informuje biznes.nteria.pl, inne samorządy też prowadzą analizy pod kątem potencjalnego opodatkowania paczkomatów podatkiem od nieruchomości. Poznań np. zwrócił się z prośbą o ustalenia charakteru paczkomatów do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.