Zespół telewizji Biełsat poinformował na swoich profilach w mediach społecznościowych, że redakcja nadal działa. "Na naszych kanałach w mediach społecznościowych zawsze możecie znaleźć bieżące informacje z regionu. Tu też będziemy publikować dla Was w całości nasze wywiady, reportaże czy analizy" - zapewniono w komunikacie cytowanym przez Wirtualne Media.
Telewizja Polska wydała oświadczenie, w którym podkreśliła, że nigdy nie była właścicielem domen, na których działają serwisy internetowe Biełsatu. TVP zaznaczyła, że prowadziła rozmowy, aby uzyskać dostęp do tych domen, w tym od Fundacji Strefa Solidarności, która jest właścicielem domeny belsat.eu. Publiczny nadawca zapowiedział podjęcie stosownych kroków prawnych w związku z zaistniałą sytuacją.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Romaszewska-Guzy odpowiada na zarzuty TVP
Agnieszka Romaszewska-Guzy, była dyrektorka Biełsatu, zwolniona dyscyplinarnie przez TVP w marcu bieżącego roku, stanowczo zaprzeczyła oskarżeniom Telewizji Polskiej. Jako przewodnicząca Rady Fundacji Strefa Solidarności stwierdziła, że "domeny od wielu lat udostępniane bezpłatnie TVP, są udostępniane nadal, a dodatkowo Fundacja w piśmie z dnia 25 VII zgodziła się je przekazać (również bezpłatnie) w pełne władanie TVP pod warunkiem utrzymania na nich stron internetowych o dotychczasowej roli a także funkcjonalnościach".
Według Romaszewskiej-Guzy, wyłączenie serwisów internetowych Biełsatu jest spowodowane niekompetencją władz TVP, które nie chcą kontynuować dotychczasowego sposobu obsługi stron, a jednocześnie nie potrafią zorganizować przejęcia skomplikowanego systemu ich architektury. Romaszewska-Guzy odniosła się w ten sposób do zarzutów TVP, która na początku lipca złożyła do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłą dyrektor TVP i inne osoby pełniące funkcje kierownicze.
Były współpracownik Biełsatu o przyczynach awarii
Szymon Puacz, były współpracownik Biełsatu, przedstawił na Facebooku swoje stanowisko w sprawie awarii serwisów stacji. Twierdzi on, że TVP od trzech miesięcy nie płaci za usługi realizowane przez jego firmę. Puacz wyjaśnił, że"od połowy maja staram się uzgodnić z Telewizją Polską przekazanie jej systemów stworzonych na potrzeby Biełsatu, ale nie ma żadnego odzewu ze strony nadawcy".
Puacz dodał, że 26 lipca 2024 roku jego pełnomocnik przesłał do likwidatora TVP pismo, w którym wskazał, że brak płatności za usługi będzie skutkował tym, że jego firma nie opłaci usług zewnętrznych, niezbędnych do utrzymania stron Biełsatu. Mogło to doprowadzić do wyłączenia stron już od 1 sierpnia 2024 roku.