Orban odpowiada Zełenskiemu. "Z całym szacunkiem, Panie Prezydencie"
Żadne państwo członkowskie UE nie podejmie ryzyka przyjęcia Ukrainy do Wspólnoty dopóki Kijów pozostaje w stanie wojny z Rosją - ocenił premier Węgier Viktor Orban w odpowiedzi prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu.
"Panie prezydencie, z całym szacunkiem: UE została założona w celu zapewnienia pokoju i dobrobytu swoim państwom członkowskim. Przyjęcie kraju, który jest w stanie wojny z Rosją, natychmiast wciągnęłoby UE w bezpośredni konflikt" - napisał pod postem Zełenskiego na portalu X Orban.
Niesprawiedliwe jest oczekiwać, że jakiekolwiek państwo członkowskie podejmie takie ryzyko - dodał węgierski premier.
Obaj politycy biorą udział w szczycie NATO w Hadze, który potrwa do środy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump doprowadzi do pokoju? "Skupia się na sprawach drugorzędnych"
Wcześniej Zełenski oświadczył, że 18. pakiet sankcji UE wobec Rosji musi znacznie zwiększyć presję na sektor energetyczny i bankowy tego kraju, a także na flotę cieni.
"Ważne jest, aby przywódcy państw członkowskich podjęli wspólną decyzję o otwarciu pierwszego klastra negocjacyjnego (z Kijowem). To niesprawiedliwe, gdy jeden kraj blokuje decyzję Unii" - napisał prezydent Ukrainy, odnosząc się do weta Budapesztu w tej sprawie.
Rząd w Budapeszcie od lutego blokuje otwarcie negocjacji Ukrainy z UE, co wymaga jednomyślności wszystkich państw członkowskich. Swój sprzeciw uzasadnia sytuacją około 100-tysięcznej mniejszości węgierskiej na ukraińskim Zakarpaciu.