Panika zakupowa w Polsce? Wpadliśmy w nią jako pierwsi

Nie tylko Rosjanie toczą w sklepach walkę o cukier. To też bardzo pożądany produkt w polskich marketach. Podobnie jak mąka, konserwy czy artykuły dla dzieci — pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Polacy pierwsi wpadli w panikę zakupową Polacy pierwsi wpadli w panikę zakupową
Źródło zdjęć: © East News | ARKADIUSZ ZIOLEK

Jednym z zauważalnych efektów rosyjskiej agresji na Ukrainę było większe zainteresowanie niektórymi produktami w sklepach. Jak pisaliśmy, w niemieckich sklepach z półek znikają m.in. olej i mąka. W Rosji natomiast, po nałożeniu zachodnich sankcji, w sklepach wybuchła panika. Ludzie wykupują tam podstawowe produkty, takie jak cukier czy kasza gryczana.

Okazuje się, że sprawa dotyczy również Polski. Z danych NielsenIQ, na które powołuje się "DGP", wynika, że w przypadku cukru największy wzrost popytu nastąpił w drugim tygodniu wojny. "Wtedy obroty były ponaddwukrotnie wyższe niż w tym samym okresie ub.r. W ubiegłym tygodniu, gdy wojna w Ukrainie trwała już niemal miesiąc, dynamika popytu wyhamowała, ale nadal sprzedaż była o prawie 30 proc. większa niż rok wcześniej" - czytamy.

W przypadku mąki sprzedaż jest cały czas o ponad 30 proc. większa niż przed rokiem, a konserw — o 40 proc. Wyraźnie większa była w pierwszych dniach wojny także sprzedaż artykułów dla dzieci, kobiet i higienicznych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Panika w sklepach i na stacjach paliw w Wielkiej Brytanii. Kieruzal: brexit przyczyną tego dramatu

Panika zakupowa w Polsce

Eksperci zwracają uwagę, że wzrost obrotów jest po części efektem szybko rosnących cen, a także faktem, iż takie produkty jak oleje czy mąka, często są też kupowane i przekazywane na rzecz pomocy Ukraińcom. "Ale oceniają też, że polscy konsumenci zareagowali na wybuch wojny znacznie szybciej niż inne nacje. Panika zakupowa, jaka przed kilkoma dniami miała miejsce w Rosji, gdzie z półek znikał masowo cukier, i w Niemczech, gdzie w obawie przed problemami z zaopatrzeniem w związku z wojną w Ukrainie kupujący rzucili się na mąkę i olej, w Polsce pojawiła się od razu po wybuchu konfliktu" - podaje dziennik.

Producenci cały czas uspokajają, że w Polsce żywności nie zabraknie. I te zapewnienia sprawiają, że zmniejsza się zaniepokojenie konsumentów. "Dlatego po kilku tygodniach od wybuchu konfliktu za naszą wschodnią granicą dynamika obrotów w sklepach wyhamowała" - pisze "DGP".

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów