PGZ rozważa emisję obligacji. Planuje przejęcia firm za granicą

Polska Grupa Zbrojeniowa w 2026 r. może wyemitować obligacje dla instytucji finansowych i inwestorów indywidualnych warte kilka miliardów złotych - poinformował PAP Biznes wiceprezes PGZ Marcin Idzik. Nie wykluczył akwizycji firm poza Polską. W 2025 zysk netto PGZ może sięgnąć 2,5 mld zł - dodał.

In Bytom, Poland, on November 21, 2025, Polish soldiers participate in the handover of the PILICA Anti-Aircraft Missile and Artillery System to the 34th Air Defense Missile Squadron. The PILICA Anti-Aircraft Missile and Artillery System is the first of sixteen production systems delivered to Poland under an agreement signed between the Armaments Agency and the PGZ PILICA+ Consortium. It is an integral element of the PILICA+ Missile and Artillery System developed by the PGZ-PILICA+ Consortium. Its mission is to protect troops and critical infrastructure from airborne threats such as aircraft, helicopters, unmanned aerial vehicles, and cruise missiles. (Photo by Klaudia Radecka/NurPhoto via Getty Images)In Bytom, Poland, on November 21, 2025, Polish soldiers participate in the handover of the PILICA Anti-Aircraft Missile and Artillery System to the 34th Air Defense Missile Squadron. The PILICA Anti-Aircraft Missile and Artillery System is the first of sixteen production systems delivered to Poland under an agreement signed between the Armaments Agency and the PGZ PILICA+ Consortium. It is an integral element of the PILICA+ Missile and Artillery System developed by the PGZ-PILICA+ Consortium. Its mission is to protect troops and critical infrastructure from airborne threats such as aircraft, helicopters, unmanned aerial vehicles, and cruise missiles. (Photo by Klaudia Radecka/NurPhoto via Getty Images)
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
Przemysław Ciszak
Dźwięk został wygenerowany automatycznie i może zawierać błędy

- W ramach Grupy rozważamy, jako jeden z elementów finansowania wewnętrznego, emisję obligacji korporacyjnych i detalicznych, bo chcielibyśmy, tak jak przed wojną, stworzyć fundusz, żeby każdy obywatel mógł uczestniczyć w rozbudowie, kupując obligacje spółki ze świadomością, że jego pieniądze będą pracować na uzbrojenie i zwiększenie naszego potencjału - powiedział w rozmowie z PAP Biznes wiceprezes PGZ Marcin Idzik.

Apetyt na więcej

Temat obligacji będzie przez spółkę podejmowany w roku przyszłym. - Wartość emisji na rynku krajowym mogłaby sięgnąć paru miliardów złotych. Byłyby notowane na rynku Catalyst. Sukces tych obligacji spowoduje, że będziemy mieli apetyt na więcej - dodał Idzik.

Wiceprezes przypomniał, że PGZ ma już umowy z bankiem PKO BP, który udostępnia spółce linię kredytową w wysokości 12 mld zł. Wkrótce podobna umowa może być zawarta z Bankiem Pekao.

Demograficzna bomba uderzy w ceny mieszkań? Analityk nie ma wątpliwości

- Kończymy rozmowy o podpisaniu podobnej umowy z Bankiem Pekao. Rozmawiał z nami Alior Bank, który ma ciekawe dla nas linie produktowe - powiedział.

Nie zamykamy się na obce kraje, na banki, które nie są bankami polskimi, spółka przygotowuje pewne umowy inwestycyjne i gwarancyjne, żeby sprostać wymaganiom Sił Zbrojnych. Pochodzenie kapitału ma znaczenie. A ponieważ mamy do czynienia z sektorem, który jest bardzo sensytywny, to pamiętajmy, że tutaj finansowanie musi być w sposób szczególny zabezpieczone - dodał.

Polska Grupa Zbrojeniowa ma też porozumienia strategiczne z BGK.

- Do roku 2022 szereg banków miało zakaz współpracy z sektorem zbrojeniowym, a dzisiaj mówią, że to dobry pieniądz i nie można z tego tortu nie skosztować kawałka. Nam najbliżej jest do Banku Gospodarstwa Krajowego. To jest bank, dla którego zysk nie jest podstawowy, tylko zdolności przemysłu, które dzięki naszym inwestycjom się rozwijają - dodał.

Gwarancje są niezbędne

Wiceprezes Idzik zwrócił uwagę, że gwarancje są potrzebne po to, żeby zabezpieczać kontrakty dla Sił Zbrojnych, żeby zamawiający czuł się bezpiecznie.

- My dzisiaj, mając świadomość tego, że korzystamy z gwarancji bankowych, musimy mieć bardzo dużo wolnych środków do inwestowania, bo limity, które są zawierane na projekty, dotyczą spraw, które liczone są w miliardach złotych - powiedział.

Marcin Idzik poinformował, że założenia na 2025 rok przewidują, że przychody Grupy PGZ przekroczą w 2025 roku wartość 20 mld zł, a zysk netto sięgnie około 2,5 mld zł. Dla porównania w zeszłym roku grupa miała o 4 mld zł mniejsze przychody, a zysk netto wyniósł 1,8 mld zł.

Mamy szczodrego właściciela, który przekazuje nam środki finansowe, ale przede wszystkim mamy finansowanie własne - powiedział.

- Jesteśmy czymś w rodzaju banku dla naszych spółek z grupy. Jako holding zapewniamy im także finansowanie. Bank nie da środków, jeśli nie ma kontraktu. Więc po to jest holding, żeby zapewniał uproszczone procedury dla spółki w sensie inwestycyjnym - dodał.

40 miliardów euro z UE

Wiceprezes PGZ wskazuje też na środki europejskie, z których grupa może korzystać, w tym programy SAFE i EDIP.

- SAFE to ponad 40 miliardów euro. Będziemy się starali w sensie zdolnościowym pokazać te wszystkie rzeczy, które dla nas mają znaczenie także w obszarze eksportowym - powiedział.

Wiceprezes Idzik poinformował, że obecnie Polska Grupa Zbrojeniowa prowadzi inwestycje o łącznej wartości przekraczającej 8 mld zł.

- Tyle inwestycji spółka na razie realizuje. Spółka otrzymała w zeszłym roku dofinansowanie na program Narew i amunicję 155 mm. Do tego dochodzą środki, które Fundusz Inwestycji Kapitałowych sukcesywnie przekazuje nam w formie dofinansowania dla spółek, grupa będzie też sama finansowała inwestycje - powiedział.

W ocenie Marcina Idzika, Fundusz Inwestycji Kapitałowych, zarządzany przez Ministerstwo Aktywów Państwowych, powoduje, że PGZ jest bardziej konkurencyjna na rynku krajowym i zagranicznym.

- Jeśli rząd chce, żebyśmy byli krajem, który buduje zdolności w zakresie odstraszania i odporności, to musimy się dofinansować. Stąd inwestycje, które dzisiaj FIK realizuje. Jest przyzwolenie społeczne na ponoszenie wydatków na zbrojenia - powiedział.

Kluczowe programy Wisła i Narew

- Najbardziej istotne dla nas były programy Wisła i Narew, które rząd zaczął realizować. Zakupiono technologię, ale był też obowiązek włączenia spółek polskich w utrzymanie i budowę, czyli w globalny łańcuch dostawców. To dało duży zastrzyk inwestycyjny polskim firmom i pokazało, że jesteśmy w stanie prowadzić zaawansowane projekty" - dodał.

W ramach planu modernizacji zakupów MON 50 proc. wydatków na uzbrojenie i modernizację ma być wydawanych w Polsce.

- Obserwujemy USA, gdzie dostawy amerykańskie korzystają z podejścia America First. My chcemy wprowadzić zasadę Poland First. Najpierw inwestujemy w Polskę, a dopiero potem zabezpieczamy innych sojuszników - powiedział wiceprezes PGZ.

Marcin Idzik wskazuje, że PGZ tworzy potencjał do spełnienia tego local content, aby zagwarantować MON, że ma partnera, który te 50 proc. jest w stanie wydatkować.

- Jeżeli nie będziemy inwestowali w spółki, w nowe technologie, to zostaniemy w tyle. Zostaniemy w obszarze pancernym, ale nowe technologie związane ze środkami bezzałogowymi, cyberbezpieczeństwem, biznesem w kosmosie, z satelitami nam po prostu odpadną - ocenił.

Wyjście poza Polskę

Wiceprezes poinformował, że żeby się rozwijać i budować kompetencje, PGZ analizuje sytuację w Polsce i Europie i bada potencjał w zakresie inwestycyjnym podmiotów, które są na rynku.

Nie wykluczamy wyjścia poza Polskę w poszukiwaniu firm do przejęcia. PGZ ma silną pozycję w Polsce, ale będziemy też starali się dokonać akwizycji międzynarodowej, również po to, żeby móc korzystać z technologii międzynarodowych - powiedział.

- Brakuje nam spółek technologicznych, z know-how i z ludźmi z pomysłami. I to będziemy realizowali. Będziemy szli w dwóch kierunkach. Będziemy inwestowali w systemy bezzałogowe od samolotów przez czołgi, skończywszy na maszynach, które będą wspomagały bezpieczeństwo na Bałtyku. Do tego dochodzi rozpoznanie, czyli satelity plus nasze obrazowania dronowe, systemy dotyczące monitoringu akustycznego - dodał.

Marcin Idzik zwraca uwagę, że inwestycja w siły zbrojne polega na tym, żeby zbudować zdolności na przyszłość.

"Dzisiaj inwestujemy miliardy złotych w amunicję 155, chociaż nie mamy jeszcze umowy sprzedażowej. Czy podmiot prywatny by to zrobił? Nigdy. Natomiast PGZ to zrobi, bo wiemy, że brak tych zdolności może być krytyczny dla Polski. Po to mamy umowy z bankami, żeby móc to przeprowadzić" - powiedział.

"Bardzo dużo inwestujemy w utrzymanie zdolności. Przykładem ostatnia decyzja zarządu o zbudowaniu kompetencji w zakresie utrzymania silników AGT-1500. Kupiliśmy kilkaset czołgów Abrams, w związku z tym dzisiaj tworzymy centra do ich utrzymania w Poznaniu" - dodał.

Idzik wskazuje, że to będzie największy komponent pancerny, który będzie również największym centrum remontowym czołgów Abrams w Europie Środkowej.

"Chcemy, żeby General Dynamics, i to jest z nimi ustalone, otworzył centrum, które będzie serwisowało nie tylko czołgi nasze, ale też czołgi Abrams, które są użytkowane w Europie. Będziemy jedynym krajem europejskim, który będzie samowystarczalny w produkcji amunicji 155-120" - powiedział.

Wiceprezes PGZ mówi też o potrzebie współpracy ze spółkami Skarbu Państwa z innych branż gospodarki.

- Spółki z udziałem Skarbu Państwa to nie są samodzielne silosy, musimy się wymieniać kompetencjami i nauczyć ze sobą współpracować - powiedział. W tym kontekście wskazał m.in. na współpracę z Grupą Azoty, KGHM czy Polską Grupą Górniczą.

- Grupa Azoty produkuje prochy chemiczne i ma naturalną zdolność bycia producentem pewnych półkomponentów, które potem można użyć do produkcji uzbrojenia. Mamy porozumienie z Polską Grupą Górniczą. KGHM kiedyś od nas odkupił spółkę, która zajmuje się produkcją materiałów strzelniczych. Chcemy ich wpleść do naszego biznesu, który będzie związany ze spłonkami czy innymi elementami potrzebnymi przy budowie szeroko pojętego projektu amunicyjnego - powiedział.

- Rafako, kolejny przykład współpracy - szukamy nowych miejsc produkcyjnych, które są położone w dobrze skomunikowanej i bezpiecznej części kraju. Kilka dni temu odbyło się cięcie blach na okręt ratowniczy. Skąd pochodziła blacha, którą paliliśmy? Z Huty Częstochowa, która jest w nadzorze MON. Mamy model współpracy z funduszami, w tym z należącym do BGK funduszem Vinci, który będzie miał możliwość zakupu start-upów. Jeżeli wybierzemy spółkę, to jej zagwarantujemy odbiór - dodał.

Wiceprezes Marcin Idzik zapowiada starania, aby istotne podmioty ukraińskie zlokalizowały swoje centra produkcyjne w Polsce.

- Mamy bardzo aktywny dział polsko-ukraiński. Hasło: przez PGZ do Polski. Bo my dajemy im standaryzację, przewidywalność i policzalność w ramach NATO. Możemy być inkubatorem obcych firm i zapewnić im wejście do Polski, a tym samym wejście na rynki NATO - powiedział.

Trwa porządkowanie spółek

Marcin Idzik poinformował, że w grupie PGZ trwa porządkowanie spółek, cięcie kosztów i reorganizacja.

- Porządkujemy spółki w grupie. Sprzedawanie ich byłoby nieinwestycyjne. Nam to nie jest potrzebne" - powiedział.

- Żeby być konkurencyjnym, nie wystarczy tylko korzystać z koniunktury zakupowej, ale ten moment trzeba wykorzystać na odchudzenie organizacji, ścięcie niepotrzebnych kosztów w spółkach. Mamy najnowocześniejsze centrum konstrukcyjne i inżynierskie w Stalowej Woli. Tam jest zespół świetnych konstruktorów. Chcemy sprawić, żeby takie centra nie pracowały tylko na potrzeby jednej części grupy, ale mogłyby być wykorzystywane wspólnie w ramach całej grupy - dodał.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Próbują oszukać klientów dużego polskiego banku. "Ostrzegamy"
Próbują oszukać klientów dużego polskiego banku. "Ostrzegamy"
Marcin Wojewódka odwołany z rady nadzorczej PKP Cargo
Marcin Wojewódka odwołany z rady nadzorczej PKP Cargo
Pierwszy taki rok od dekady? Rynek nieruchomości wyhamował
Pierwszy taki rok od dekady? Rynek nieruchomości wyhamował
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 11.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 11.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 11.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 11.12.2025
Zamrożone aktywa, ale roszczenia gorące. Tak Kreml chce zastraszyć Europę
Zamrożone aktywa, ale roszczenia gorące. Tak Kreml chce zastraszyć Europę
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 11.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 11.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 11.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 11.12.2025
Polska nadal przeciw Mercosourowi. "Musimy zabezpieczyć rolników"
Polska nadal przeciw Mercosourowi. "Musimy zabezpieczyć rolników"
Blisko miliard złotych. Wielki kontrakt dla polskiej firmy
Blisko miliard złotych. Wielki kontrakt dla polskiej firmy
Awaria rurociągu przy polskiej granicy. "Wyciekło 200 m sześc. ropy naftowej"
Awaria rurociągu przy polskiej granicy. "Wyciekło 200 m sześc. ropy naftowej"
Czeski przewoźnik przeprasza podróżnych z Polski. Znika część połączeń
Czeski przewoźnik przeprasza podróżnych z Polski. Znika część połączeń